Dostawy amunicji na Ukrainę “naprawdę spowolniły” po wybuchu wojny pomiędzy Izraelem i palestyńską organizacją terrorystyczną Hamas – poinformował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, cytowany przez francuski dziennik “Le Monde”.
“Nasze dostawy zmniejszyły się” – powiedział w czwartek dziennikarzom Zełenski, odnosząc się w szczególności do amunicji artyleryjskiej kalibru 155 mm.
“To nie tak, że USA powiedziały: nie dajemy żadnej (amunicji) Ukrainie. Nie! Po prostu wszyscy walczą o (zapasy) sami” – kontynuował. “Takie jest życie. Nie mówię, że to dobrze, ale takie jest życie i musimy bronić tego, co nasze” – podkreślił prezydent.
Zełenski wyraził też przekonanie, że Rosja gromadzi pociski rakietowe, by wykorzystać je do ataków na ukraińską infrastrukturę energetyczną w nadchodzących miesiącach zimowych.
Ocenił również, że środowe spotkanie przywódców USA Joe Bidena i Xi Jinpinga było “dobre” dla Ukrainy.