Reklama

Świat

Rosjanom brakuje rezerw w walkach pod Robotynem na południu Ukrainy

PAP
Dodano: 26.08.2023
Fot. PAP/EPA/SERGEY KOZLOV
Fot. PAP/EPA/SERGEY KOZLOV
Share
Udostępnij

Ukraińcy kontynuują kontrofensywę pod Robotynem w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy i idą naprzód; niektóre źródła rosyjskie skarżą się, że wojska agresora nie są tam wzmacniane i nie przechodzą rotacji – poinformował amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Think tank przypomniał, że według ukraińskiego sztabu generalnego armia Ukrainy odniosła sukcesy na kierunkach Nowodanyliwka-Nowoprokopiwka i Mała Tokmaczka-Oczeretuwate. Miejscowości te leżą na południowy zachód od Zaporoża.

Jak relacjonował ISW, według komentarza jednego ze znanych prokremlowskich blogerów wojskowych siły rosyjskie mogą mieć problemy z odpieraniem ewentualnych nowych ataków ukraińskich koło Robotynego. Bloger ten ocenił, że wielu wojskowych walczących w tym rejonie pozostaje tam od początku kontrofensywy ukraińskiej, a dodatkowe oddziały w celu ich wzmocnienia nie są przysyłane. Doniesienia te pokrywają się z wcześniejszymi ocenami ISW, że w zachodniej części obwodu zaporoskiego wojska rosyjskie nie mają wsparcia w postaci rotacji i znaczących wzmocnień.

Jak podała w piątek amerykańska telewizja CNN, mnożą się oznaki, że siły ukraińskie przeniknęły przez pierwszą linię rosyjskiej obrony na południowym froncie w obwodzie zaporoskim i powiększają klin w kierunku strategicznie ważnego miasta Tokmak.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy