Sport

„Wspaniały” Prevc zwycięża w Oberstdorfie w Turnieju Czterech Skoczni. Kacper Tomasiak 14.

Opracowanie AC / Źródło: Serwis informacyjny FIS
Dodano: 30.12.2025
Domen Prevc (SLO) – FIS/ActionPress/Julia Piątkowskav / Źródło: Serwis informacyjny FIS
Domen Prevc (SLO) – FIS/ActionPress/Julia Piątkowskav / Źródło: Serwis informacyjny FIS
Share
Udostępnij

Lider Pucharu Świata, Domen Prevc (SLO), zaprezentował imponujący występ, wygrywając w poniedziałek w Oberstdorfie w Niemczech pierwszy konkurs Turnieju Czterech Skoczni. Prevc, który udowodnił, że jest faworytem, ​​zapewnił sobie zdecydowane zwycięstwo 17,5 punktu nad zeszłorocznym mistrzem Turnieju, Danielem Tschofenigiem (AUT). Felix Hoffmann (GER) uzupełnił podium, zajmując trzecie miejsce. Najwyżej z Polaków uplasował się młoldy Kacper Tomasiak zajmując 14. miejsce.

Timi Zajc (SLO), który początkowo zajmował drugie miejsce ex aequo z Tschofenigiem, został zdyskwalifikowany za założenie nieodpowiedniego stroju.

Prevc został pierwszym w historii słoweńskim skoczkiem narciarskim, który wygrał w Oberstdorfie. „W końcu udało mi się przełamać klątwę ciążącą na Słoweńcach” – śmiał się później Prevc. „Słyszałem, że to pierwsze zwycięstwo Słoweńca w Oberstdorfie. Jestem bardzo szczęśliwy, że udało mi się oddać dwa dobre skoki”. 

26-latek nigdy wcześniej nie stanął na podium w Turnieju Czterech Skoczni. Jego najlepszym dotychczasowym wynikiem w Turnieju Czterech Skoczni było czwarte miejsce w Bischofshofen w sezonie 2016/17, kiedy to również startował w turnieju z żółtą koszulką. „Widzicie, jak bardzo się rumienię” – śmiał się potem Prevc. „Może się wydawać lub wyglądać na proste, ale z drugiej strony w mojej głowie kłębi się tysiąc myśli. Po prostu się skupiam i dziś czułem się niesamowicie”. 

Słoweniec ma nadzieję zostać trzecim słoweńskim skoczkiem narciarskim, który wygra Turniej Czterech Skoczni, po Primozie Peterce w 1997 roku i swoim starszym bracie Peterze Prevcu w 2016 roku.

Prevc miał 8,3 punktu przewagi nad Janem Hoerlem (AUT) po pierwszej rundzie, w której pokonał imponujące 141,5 m, zdobywając łącznie 162,2 punktu. W drugiej rundzie powiększył swoją przewagę, gdzie za dystans 140,0 m zdobył 154,4 punktu, co dało mu łącznie 316,7 punktu.

Dzięki temu wyprzedził o 17,5 punktu Tschofeniga (299,2), który dzięki skokowi w drugiej rundzie awansował z czwartego na drugie miejsce.

Idealny „powrót” Tschofeniga

„To absolutnie niesamowite” – powiedział Tschofenig. „Po trudnych ostatnich tygodniach na trasie, powrót w takiej formie jest niesamowity. To były jedne z moich najlepszych zawodów od dawna. Jestem naprawdę zadowolony” – dodał.

Obrońca tytułu w Czterech Skoczniach nie chciał jednak niczego przewidywać. „Ten tour to nie sprint, to maraton”.

Austriak wie jednak, że dogonienie Prevca będzie trudne. „On nie popełnia błędów; trafia skok za skokiem. Musimy niemal mieć nadzieję, że popełni błąd”.

Ulubieniec gospodarzy, Hoffmann, również awansował o kilka pozycji, awansując z szóstego na trzecie miejsce w rundzie finałowej. „Dzisiaj było dla mnie naprawdę fajnie” – powiedział Hoffmann. „Myślę, że to da mi zastrzyk energii na Garmisch-Partenkirchen. To były świetne zawody. To również świetna zabawa móc walczyć w czołówce. Poza Domenem, wszyscy są blisko siebie. Jestem również zadowolony z obu moich skoków”.

Hoerl (AUT) zajął czwarte miejsce, tuż przed Philippem Raimundem (GER). Trzykrotny mistrz klasyfikacji generalnej Czterech Skoczni, Ryoyu Kobayashi (JPN), zajął szóste miejsce. Japończyk miał rozczarowujący pierwszy przejazd, zajmując 10. miejsce i chociaż walczył mocno w drugim, to nie wystarczyło to, aby stanąć na podium.

Jak wygrać Turniej Czterech Skoczni

Podobnie jak w przypadku innych zawodów Pucharu Świata, aby dostać się do pierwszej rundy, zawodnicy muszą przejść kwalifikacje. Na tym jednak podobieństwa się na razie kończą. 

Następnie 50 najlepszych zawodników bierze udział w serii pojedynków, w których najlepszy zawodnik mierzy się z najgorzej sklasyfikowanym zawodnikiem z kwalifikacji i tak dalej. 

Zwycięzca każdego pojedynku przechodził dalej, podobnie jak pięciu „szczęśliwych przegranych”, którzy zdobywali punkty plasujące ich w pierwszej rundzie i plasowali się w pierwszej piątce nieautomatycznie kwalifikujących się zawodników.

Wyniki z pierwszej rundy zostaną zachowane i dodane do drugiej rundy, tym razem bez pojedynków, w celu ustalenia klasyfikacji generalnej.

Suma punktów z każdego konkursu Turnieju Czterech Skoczni 2025/26 zostanie zsumowana, aby wyłonić zwycięzcę tego sezonu i zdobywcę tytułu Złotego Orła.

Harmonogram Turnieju Czterech Skoczni

31 grudnia (Garmisch-Partenkirchen, Niemcy)
16.00: QUA 

1 stycznia (Garmisch-Partenkirchen, Niemcy)
14.00: Konkurs indywidualny

3 stycznia (Innsbruck, Austria)
14.30: QUA

4 stycznia (Innsbruck, Austria)
13.30: Konkurs indywidualny

5 stycznia (Bischofshofen, Austria)
16.30: QUA

6 stycznia (Bischofshofen, Austria)
16.30: Konkurs indywidualny

Czytaj także:

Share
Udostępnij

Nasi partnerzy