Reklama

Lifestyle

W Rzeszowie z chabrem nam do twarzy. Pokaz Basi Olearki

Aneta Gieroń
Dodano: 20.08.2023
  • Pokaz mody Basi Olearki - Chaber Rzeszowski na ulicy 3 Maja w Rzeszowie. Fot. Tadeusz Poźniak
Pokaz mody Basi Olearki - Chaber Rzeszowski na ulicy 3 Maja w Rzeszowie. Fot. Tadeusz Poźniak
Share
Udostępnij

Z chabrem w sercu i na piersi – Rzeszów na nowo odkrywa swoją przeszłość i znakomicie wykorzystuje tradycje ludowe z początku XX wieku, by w trzeciej dekadzie XXI wieku zachwycić się chabrem na nowo. Z dumą przypiąć do piersi i zjednoczyć się wokół pięknej symboliki przedwojennego Rzeszowa. Potwierdził to sobotni pokaz mody Basi Olearki, której kolekcja „Chaber Rzeszowski” ściągnęła na ulicę 3 Maja – historyczną Pańską, setki rzeszowian, których bez reszty uwiódł motyw chabra, a szafirowy zdaje się być najmodniejszym kolorem rzeszowskich ulicach.

Chaber już połączył wiele osób i instytucji. Zaczęło się od Basi Olearki, która w ostatnim roku w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 2 w Rzeszowie, gdzie jest dyrektorką i nauczycielką języka niemieckiego, dostrzegła, jak wielu uczniów, którzy przybyli do Polski z Ukrainy, nosi ubrania z ukraińskim motywami, które są dla nich powodem do dumy, a jednocześnie elementem budującym poczucie tożsamości narodowej oraz kulturowej.

– Sama jestem dumną rzeszowianką i pomyślałam, że warto wrócić do naszych wielowiekowych tradycji i przypomnieć o wzornictwie charakterystycznym dla Rzeszowa i okolic. Zainspirowała mnie do tego także Ilona Dusza-Rzeszowa, która jest entuzjastką dziejów Rzeszowa i samego miasta, a w prace zaangażowały się: Agnieszka Buk, konsul honorowy Niemiec w Rzeszowie, dyrektor Centrum Współpracy Międzynarodowej Germanitas oraz Beata Kuman, historyk sztuki z Muzeum Okręgowego w Rzeszowie. Poprosiłyśmy o kwerendę w Muzeum Etnograficznym im. Franciszka Kotuli w Rzeszowie, skąd otrzymałyśmy wzory haftów wykorzystywanych w strojach rzeszowskich. Motyw chabra zachwycił nas najbardziej i tak powstał „Chaber Rzeszowski” – mówi Basia Olearka.

Dzięki temu w sobotni, letni wieczór na najpiękniejsze ulicy Rzeszowa – 3 Maja udało się zorganizować wybieg mody, który zaczynał się u zbiegu dawnej ulicy Pańskiej i Dymnickiego, a kończył pod wieżą kościoła farnego. Chaber został wykorzystany do kolekcji sportowej oraz romantycznej. I… okazało się, że to nie tylko piękny kwiat, który kojarzy nam się z łanami zbóż, a dziś już coraz częściej z łąkami kwietnymi odtwarzanymi w mieście, ale też wdzięczny znak graficzny idealnie komponujący się ze współczesną estetyką i stylem życia.

Chaber Rzeszowski i symbol chabra

Chabrowe leginsy, bluzy, dresy, t-shirty znakomicie prezentują się z ludowym printem i pewnie na dobre zagoszczą na ulicach Rzeszowa. Teraz już tylko od władz miasta zależy, jak uda się wykorzystać modę na rzeszowski chaber i sprawić, by gadżety, koszulki oraz inne pamiątki z Rzeszowa z motywem bławatka znalazły się w wielu punktach sprzedaży w centrum miasta.

Pięknie prezentowała się także kolekcja romantyczna – 15 sylwetek, bardzo kobiecych, w kolorach szafiru, czerwieni i bieli – dokładnie tak jak 100 lat temu wyglądał strój rzeszowski ze Staromieścia i przywodząca natychmiastowe skojarzenia z kwiatem. Takie były rękawy inspirowane chabrem, kwietne motywy w gorsetach i przepiękny szafirowy kolor wszystkich sukienek tancerek z Tanecznego Rzeszowa, które towarzyszyły pokazowi. Idealnie zagrały też torebki z kwietnymi motywami z Harmattanleathergoods Bags, szyte przez firmę z Podkarpacia oraz nawiązująca do chabra biżuteria ANUI.

Letnia sceneria ulicy 3 Maja, z chabrowymi girlandami okazał się też idealnym wybiegiem, gdzie publiczność była częścią wydarzenia.

Od lewej: Beata Kuman, Basia Olearka, Agnieszka Buk. Fot. Tadeusz Poźniak

– Chaber nie obarczony żadnymi skojarzeniami, symbolizujący piękno, naturę, tradycję, rzeszowskie korzenie – wydał się nam idealnym motywem, który warto przypomnieć, a tym bardziej promować – dodaje Basia Olearka.

I jak zapowiada Beata Kuman z Muzeum Okręgowego w Rzeszowie „Chaber Rzeszowski” jest pierwszym wydarzeniem z wielu inicjatyw, jakie mają powstać z wykorzystaniem tego historycznego symbolu.

– Idealnie wpisuje się też w kolorystykę symboli Rzeszowa oraz Uniwersytetu Rzeszowskiego, a kształtem może przywodzić na myśl śmigło samolotu, co w stolicy Doliny Lotniczej i zagłębia przemysłu lotniczego wydaje się idealnym skojarzeniem – stwierdza Agnieszka Buk.

Organizatorem „Chabra Rzeszowskiego”, który został dofinansowany ze środków Gminy Miasta Rzeszów, było Centrum Współpracy Międzynarodowej Germanitas.

Fotografie Tadeusz Poźniak

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy