Reklama

Lifestyle

Renowacja stuletniej strażnicy kolejowej w Chodaczowie już na finiszu

Alina Bosak
Dodano: 11.07.2018
40138_wiz
Share
Udostępnij

Jedyna na Podkarpaciu ponad 100-letnia, ufortyfikowana strażnica kolejowa w Chodaczowie, niegdyś służyła obronie pobliskiego mostu na Wisłoku. Gmina Tryńcza otrzymała zabytek nieodpłatnie od PKP i do końca października zamierza zakończyć jego renowację. Ta historyczna perełka z czasów austro-węgierskiej monarchii i związana z początkami budowy kolei w Galicji, z pewnością stanie się celem wielu turystycznych i rekreacyjnych wypraw.

Strażnica znajduje się między Tryńczą a Grodziskiem Dolnym, nieopodal trasy spływu kajakowego Wisłokiem. Zabytek to obiekt militarny z czasów monarchii austro-węgierskiej, związany z początkami kolei w Galicji. Budynek i most kolejowy na Wisłoku zostały zbudowane w 1905 roku. Załoga strażnicy miała bronić mostu przed ewentualnym atakiem Rosjan. Do takiego, i to skutecznego, rzeczywiście doszło i we wrześniu 1914 roku obiekt został zdobyty.

Z ufortyfikowanej strażnicy korzystali także Niemcy w czasie II wojny światowej. Mieścił się tu posterunek niemieckiej straży kolejowej. Jeszcze kilka lat temu na Podkarpaciu były dwa takie zabytki. Druga strażnica znajdowała się w Dębicy, ale została rozebrana. Obiekt w Chodaczowie jest więc obecnie jedynym na Podkarpaciu. Dzięki inwestycji, której podjęła się Gmina Tryńcza, zostanie zachowany.

Gmina, dostrzegając turystyczny potencjał zabytku, pozyskała go wraz z 12-arową działką od spółki PKP Polskie Koleje Państwowe S.A. Oddział Gospodarowania Nieruchomościami w Krakowie. Wygrała konkurs na dofinansowanie projektu z funduszy unijnych i do końca października chce zakończyć renowację strażnicy. Koszt odbudowy zabytku to ponad 1,6 mln zł.

Fachowo opisał strażnicę w Chodaczowie Karol Argasiński z ARGASprojekt, który wykonał inwentaryzację architektoniczną obiektu: „Strażnica ma zwartą prostopadłościenną bryłę. W dwóch przeciwległych narożnikach (zach. i wsch.) znajdują się okrągłe baszty otoczone murowanym przedpiersiem (w dużym stopniu zniszczone). Pozostałe dwa narożniki zostały ścięte. Strażnica posiada dwie kondygnacje (przyziemie i wysoki parter) z tarasem (pierwotnie obronnym). Kondygnacja dolna od strony płd.-zach. (od strony linii kolejowej) jest zasłonięta nasypem ziemnym. W narożniku płd. strażnicy znajduje się obudowa wyjścia (o wysokości attyki) na otwarty taras, będący dodatkową, trzecią kondygnacją, otoczoną murowanym przedpiersiem – pozostały fragmenty. Attyka pierwotnie była przykryta kamienną koroną z płyt piaskowca (pozostałości płyt widoczne na murze ograniczającym wejściowe schody do budynku). (źródło: www.bimblog.pl)

Szlakiem kajakowym na Wisłoku do strażnicy

Austro-węgierska budowla znajduje się obok trasy spływu kajakowego na Wisłoku. Wypad do niej warto połączyć z korzystaniem z innych atrakcji turystycznych gminy Tryńcza, której ogromnym atutem jest położenie w dolinie Wisłoka i Sanu. W Głogowcu, gdzie obie rzek się łączą, postawiono wiatę widokową. Dzięki niej moment ujścia Wisłoka do Sanu można podziwiać z większej wysokości. Prowadzi tam trasa pieszo-rowerowa wzdłuż Wisłoka. Wycieczkę można zacząć już w Gniewczynie Łańcuckiej, gdzie jest wypożyczalnia kajaków.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy