Nie – jak się spodziewano – Kenijczycy, ale Ukrainiec Taras Salo zwyciężył w biegu głównym VII Półmaratonu Rzeszowskiego. Najlepszy z Polaków, Michał Gąsiorski z Rzeszowa, był trzeci. Również wśród pań triumfowały zawodniczki z Ukrainy. Najlepsza Polka, Anna Wojna, również była trzecia.
Bieg spotkał się z ogromnym zainteresowaniem zawodników. Pierwotny limit, 600 uczestników biegu głównego, trzeba było podnieść, ostatecznie stanęło na 900. W niedzielę na trasę wybiegło jeszcze więcej – prawie 1000 długodystansowców z Polski, Ukrainy, Mołdawii, Litwy, Łotwy USA i Kenii. Nagroda za zwycięstwo w biegu głównym (zarówno w kategorii kobiet, jak i mężczyzn) wyniosła po 4 tys. zł i była dwukrotnie wyższa niż w ub. roku. Każdy, kto dotarł do mety, dostawał medal i pamiątkową koszulkę. Jeszcze więcej uczestników pobiegło w konkurencjach dla dzieci i młodzieży.
Start i metę biegu zlokalizowano w galerii Millenium Hall. Zawodnicy musieli dwukrotnie przebiec ponad 10-kilometrową pętlę, biegnącą ulicami: Kopisto, Kilara, Szopena, Targową, Piłsudskiego, Grunwaldzką na Rynek, a dalej 3 Maja, Hetmańską, Powstańców Warszawy, bulwarami nad Wisłokiem, Kopisto do Millenium Hall.
Ambasadorami półmaratonu byli: Iwona Nieroda, mistrzyni świata w kick boxingu; Matylda Kowal-Szlęzak, olimpijka z Londynu; Maciej Jodko, rzeszowski snowboardzista, dwukrotny olimpijczyk oraz Krystian Herba, słynny trialowiec.
Organizatorem półmaratonu była sekcja lekkiej atletyki klubu CWKS Resovia. Partnerami: Urząd Miasta Rzeszowa oraz galeria Millenium Hall – główny sponsor imprezy.
Dzisiejszy półmaraton był pierwszą imprezą z tegorocznego cyklu „Rzeszów biega”. W październiku odbędzie się Maraton Rzeszowski, a w listopadzie Rzeszowska Dycha – Bieg Niepodległości.
Zwycięzca VII Półmaratonu Rzeszowskiego – Taras Salo.