Reklama

Lifestyle

Na szczęście, na zdrowie, na ten Nowy Rok 2024!

Aneta Gieroń
Dodano: 01.01.2024
Mariola Łabno-Flaumenhaft na Rynku w Rzeszowie. Fot. Tadeusz Poźniak
Mariola Łabno-Flaumenhaft na Rynku w Rzeszowie. Fot. Tadeusz Poźniak
Share
Udostępnij

Z nadzieją, optymizmem, zaciekawieniem czekają na 2024 rok, bo każdy Nowy Rok kojarzy się im z początkiem, nowym otwarciem, szansą na lepsze. Dlatego bez postanowień, ale z wypełnionymi kalendarzami świętują każdy początek roku Mariola Łabno-Flaumenhaft i Szymon Jakubowski.

Mariola Łabno-Flaumenhaft, aktorka Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie, współzałożycielka Teatru Bo Tak:

Z czułością oglądam się za siebie i spoglądam na 2023 rok – przyniósł mi wiele dobrego. W Teatrze Bo Tak świętowaliśmy 10. urodziny, a wyjątkowy jubileusz doczekał się wyjątkowej premiery. Spektakl „Szczęściarze” na podstawie tekstu Tadeusza Kuty, bawi i wzrusza naszych widzów, a dla nas aktorów jest cudowną zabawą na scenie. We czwórkę, wspólnie z Markiem Kępińskim, Mateuszem Marczydło i Kacprem Pilchem, tworzymy dream team. Kocham tych moich „wariatów”.

Rok 2023 kojarzy mi się też z najwspanialszą podróżą w życiu. Półtora miesiąca spędziłam w Stanach Zjednoczonych i niekiedy żartuję, że spektakl „Ordonka” mnie „ozłocił”. To miał być spokojny wyjazd do przyjaciółki do Chicago, a okazał się piękną przygodą. Cztery razy wystąpiłam z „Ordonką – Jeśli kochasz mnie” na scenie Art Gallery Kafe w Chicago, a ponad miesiąc spędziłam w podróży, odwiedzając prawie całe Wschodnie Wybrzeże, Kalifornię i Parki Narodowe Ameryki. Jestem zachwycona Mount Rushmore – pomnikiem z wykutymi w skałach głowami czterech prezydentów, które mieli szczególne znaczenie w historii USA. Są to: George Washington, Thomas Jefferson, Theodore Roosevelt oraz Abraham Lincoln. Tuż obok nich jest pomnik Szalonego Konia – monument poświęcony wodzowi Dakotów.  

W Hollywood przez chwilę poczułam się, jak światowa gwiazda kina. Moi wspaniali towarzysze podróży wykupili mi pamiątkowego Oscara i odciśnięcie dłoni w Alei Gwiazd. Niezapomniana zabawa, wspaniała podróż, która do dziś mnie uskrzydla i nie pozwala ani na chwilę odpuszczać w życiu i pracy. A 2024 rok zapowiada się równie pracowicie. 30 lat temu, w 1994 roku na scenie rzeszowskiego Teatru im. Wandy Siemaszkowej zadebiutowałam jako aktorka rolą Panny Młodej w „Weselu” Wyspiańskiego w reżyserii Bogdana Cioska. Od tego czasu na stałe związałam się z Rzeszowem, który stał się dla mnie domem. Tarnów ciągle jest mi bliski, tam mieszka moja mama, najbliższa rodzina, ale to w Rzeszowie urodziła się moja córka Wiktoria i w tym mieście spotkało mnie i ciągle spotyka wiele dobrego.

W planach jest kolejna premiera na deskach Teatru Bo Tak i niewykluczone, że powtórzę podróż do Chicago, choć ta w 2024 roku na pewno będzie krótsza.

Obiecałam też sobie, że w Nowym Roku więcej czasu wykorzystam na czytanie, rozwój, spotkania z bliskimi i przyjaciółmi, a ograniczę aktywność w mediach społecznościowych, które uwielbiam i gdzie nigdy nie spotkała mnie fala hejtu. W sieci nieustannie otrzymuję wiele ciepłych i dobrych słów, mam jednak świadomość, jak wiele czasu mi to zabiera z realnego życia – dodaje aktorka.

Szymon Jakubowski, dziennikarz, regionalista, twórca portalu podkarpackahistoria.pl, wydawca dwumiesięcznika „Podkarpacka Historia”:

Fot. Archiwum Szymona Jakubowskiego

Życie bez planu to mój plan na 2004 rok i mam nadzieję, że będzie nie gorszy, niż ten, który właśnie pożegnaliśmy. 2023 rok był dla mnie niespiesznym powrotem do normalności, po ciężkim czasie pandemii COVID-19, śmierci ojca i starcie wielu bliskich mi ludzi. Dla człowieka od zawsze zafascynowanego polityką, to był też bardzo ciekawy rok politycznie. Nie mam wątpliwości, że wybory parlamentarne 15 października to były przełomowe wybory, porównałbym je nawet do tych z 1989 roku.

Miłą niespodzianką kończącego się roku była na pewno Nagroda Prezydenta Rzeszowa w dziedzinie w kultury, którą otrzymałam w grudniu. To zawsze cieszy i dodaje wiary, że to co robię, ma sens.

W 2024 roku miłym akcentem będą 10. urodziny „Podkarpackiej Historii”. Jestem dumny, że z tym tytułem prasowym ciągle trwam na rynku, a ponad 60 proc. nakładu sprzedaje się poza Podkarpaciem. Najwięcej na Dolnym Śląsku. Ważny jest też nieustanny rozwój portalu podkarpackahistoria.pl. Internet jest dziś najważniejszym kanałem informacji oraz rozbudowa Grupy Dyskusyjnej Podkarpacka Historia, która liczy już ponad 35 tys. członków.

W Nowym Roku będziemy obchodzili 85. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Już planuję wydanie zbioru artykułów poświęconych osobom, wydarzeniom i miejscom związanym z II wojną światową. Gdyby się jeszcze ukazała antologia najlepszych artykułów z Podkarpackiej Historii z ostatnich 10 lat, uznałbym to za mój sukces 2024 roku.

Sobie i wszystkim dookoła na Nowy Rok życzę więcej dystansu. Scena polityczna jest coraz bardziej brutalna i spolaryzowana. Ale to co się opłaca w polityce, niekoniecznie przynosi korzyści w społeczeństwie – mówi Szymon Jakubowski.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy