W sobotę uroczyście przecięto wstęgę przed muralem z Tadeuszem Nalepą. Dzieło powstało na bloku przy ul. Hetmańskiej 43, w której kiedyś mieszkał. Wydarzenie jest częścią festiwalu Breakout Days. Podczas, którego nie zabrakło także gitarowego grania pod pomnikiem ojca polskiego rocka na ul. 3 Maja. W tym roku okazja jest szczególna, bo wypada 80 rocznica jego urodzin.
To właśnie w tym bloku przy ulicy Hetmańskiej 43, w latach 1945-1956 mieszkał Tadeusz Nalepa. Jego rodzice przeprowadzili się do Rzeszowa po wojnie z podrzeszowskiej Zwięczycy, gdzie Nalepa przyszedł na świat. Po latach mówił o sobie, że jest dzieckiem wojny, bo urodził się w 1943 roku i o mało nie zginął. We wspomnieniach bliskich zachował się obrazek, jak ojciec przewozi go w wózku, a obok świszczą kule, bo trwa wymiana ognia między nacierającymi żołnierzami Armii Sowieckiej i cofającymi się Niemcami.
Nalepy z Rzeszowa i Zwięczycy
Pochodził z muzykalnej rodziny. Jego dziadek Michał był prymistą w wiejskiej kapeli, która grywała na weselach i zabawach. Mama uwielbiała śpiewać, a ojciec chciał, by syn tak jak on nauczył się grać na akordeonie. W Zgłobniu pochowani są nie tylko dziadkowie Nalepy, ale i rodzice. Sam Nalepa (zmarł w 2007 roku) spoczywa na Powązkach.
Na dorobek artysty składa się obecnie kilkadziesiąt płyt, kompilacji, albumów koncertowych i materiałów video. Za życia wydał 20 premierowych płyt studyjnych. Jedną z zespołem Blackout, dziesięć z Breakout, a pozostałe pod własnym nazwiskiem, a także płytę i zapis video widowiska telewizyjnego z okazji 60 urodzin, zorganizowanego w Rzeszowie, a transmitowanego na żywo przez 2 programu TVP. Część z tych wydawnictw uzyskała status „złotej płyty”.
Komponował muzykę do spektakli teatralnych i filmów. Za muzykę do filmu „Śmierć Dziecioroba” otrzymał nagrodę główną na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.
Breakout Days i drugi mural
W Rzeszowie na cześć artysty są organizowane festiwale Breakout Days. Co roku pod pomnikiem Nalepy w Rzeszowie zbiera się też tłum gitarzystów, by wspólnie zagrać i zaśpiewać „Kiedy byłem małym chłopcem”.
Teraz ojciec polskiego bluesa ma już kolejny mural ze swoją podobizną w Rzeszowie (pierwszy jest obok Estrady Rzeszowskiej, widoczny z parkingu przy Galerii Graffica). Autorem muralu na bloku przy Hetmańskiej jest Michał Czerko. W uroczystym przecięciu wstęgi wziął udział prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek, a także syn Tadeusza Nalepy – Piotr.