– Jesteśmy przygotowani na przyjęcie tych tysięcy wiernych – poinformowała dr Małgorzata Sztolf, wicedyrektor Biura Uroczystości Beatyfikacyjnej, podczas konferencji prasowej.
Wśród ponad 32 tysięcy osób około 18 tysięcy jest spoza archidiecezji przemyskiej. Na beatyfikację Rodziny Ulmów w niedzielę 10 września do Markowej przyjadą także pielgrzymi z zagranicy. Największe, kilkusetosobowe grupy, pochodzą ze Słowacji, Ukrainy, Litwy oraz Stanów Zjednoczonych. Do Biura Uroczystości Beatyfikacyjnej napływają też prośby o relikwie Rodziny Ulmów. Pochodzą z całego świata, poza Polską, wiele pochodzi z Filipin i z krajów Ameryki Łacińskiej.
– Od samego początku wiedzieliśmy, że będzie to potężne wyzwanie logistyczne pod każdym względem. Żadna miejscowość w Polsce, poza wielkimi miastami, nie jest przygotowana infrastrukturalnie do tego, aby bezproblemowo obsłużyć tak wielkie wydarzenie – przyznał dr Krzysztof Pobuta, koordynator ds. bezpieczeństwa i logistyki.
We współpracy z gminą Markowa na miejsce uroczystości wybrano stadion. Tam jest zlokalizowany główny ołtarz i scena. – Plac beatyfikacyjny liczy ponad 7 hektarów, są w tym nieruchomości, które wydzierżawiliśmy od miejscowych rolników. Cały obszar jest gotowy na przyjęcie tych tysięcy wiernych – poinformował dr Pobuta, a wójt Markowej Mirosław Mac dodał, że gmina starała się poprawić estetykę i funkcjonalność otoczenia. Od kilku miesięcy poprawiała dojazd poszerzając drogę, poprawiając zjazdy.
Pielgrzymi do ośmiu głównych sektorów będą wchodzić za okazaniem biletów przez punkty recepcyjne. Organizatorzy umożliwią udział w uroczystości także osobom, które wcześniej nie zgłosiły swojego udziału. Jest dla nich przygotowany sektor.
Utrudnienia w ruchu w Markowej będą już od soboty rano, natomiast o północy z 9 na 10 września wiele dróg zostanie całkowicie zamkniętych. Zostaną wykorzystane jako parkingi dla autobusów. Przejazd nimi będzie możliwy tylko dla pojazdów z przepustkami. Parkingi będą w odległości od 1 do 3 kilometrów od miejsca uroczystości.
W uroczystości wezmą udział przedstawiciele najwyższych władz państwowych RP. Jak powiedział bp Krzysztof Chudzio – biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej i koordynator przygotowań, zaproszenia zostały wystosowane również do głów innych państw. Udział potwierdziło ponad 20 przedstawicieli, głównie w randze ambasadorów.
– Bardzo mi leży na sercu, aby ta uroczystość była przeżywana w duchu wiary i tak jak wspomniał Ojciec Święty, by z przykładu tej rodziny wyciągnąć jakieś wnioski dla nas. Wczoraj papież powiedział, że do świętości, do czynów heroicznych dorasta się przez wierność w małych codziennych sprawach. Myślę, że jest bardzo pięknym wyzwaniem, skierowanym także i dla nas – powiedział metropolita przemyski abp Adam Szal.
W czasie okupacji Józef i Wiktoria Ulmowie ukrywali w swoim gospodarstwie ośmioro Żydów, za co 24 marca 1944 r. zostali zamordowani przez Niemców. Najpierw zabito ukrywanych Żydów, a potem całą rodzinę: Józefa i Wiktorię oraz siedmioro dzieci, w tym jedno nienarodzone (poród rozpoczął się w momencie egzekucji). Beatyfikacja Józefa i Wiktorii Ulmów wraz z Siedmiorgiem Dzieci będzie pierwszym przypadkiem, kiedy do chwały ołtarzy zostanie wyniesiona cała rodzina, w tym nienarodzone dziecko.
Uroczystości w Markowej rozpoczną się już dzień przed niedzielną beatyfikacją. W sobotę odbędzie się Podkarpackie Święto Młodzieży z Rodziną Ulmów, a wieczorem zaplanowano koncert pt. „Nie ma większej miłości” J 15,13.
Praktyczne informacje dla osób wybierających się na beatyfikację znajdują się na stronie ulmowie.pl. Znaleźć tu można m.in. wskazówki dotyczące dojazdu ze współrzędnymi GPS.
