Teatr Modrzejewskiej w Legnicy wygrał główną nagrodę podczas 61. Rzeszowskich Spotkań Teatralnych: 02. Festiwalu Arcydzieł. Jury zachwycił spektaklem „Sen srebrny Salomei” Juliusza Słowackiego i to jego artyści odebrali statuetkę Wanda podczas gali finałowej w niedzielę 19 listopada w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej.
Jedna z najbardziej szacownych i organizowanych od wielu lat kulturalnych imprez na Podkarpaciu, Rzeszowskie Spotkania Teatralne, trwała 10 dni i gromadziła pełną widownię. W tym roku po raz drugi odbyła się w formule Festiwalu Arcydzieł, więc na scenie królowały arcydzieła literatury polskiej i światowej. Słowacki, Mrożek, Shakespeare, Huxley, Miller. Rzeszowski festiwal ma formułę konkursu, w którym jury i publiczność przyznają nagrody za najlepsze spektakle. Wyróżniane są także aktorki i aktorzy.
W jury 61. Rzeszowskich Spotkań Teatralnych zasiadali: Anna Augustynowicz, Anna Sroka-Hryń, Jacek Sieradzki i Jan Wolski.
Zdecydowali oni by nagrodę główną Festiwalu Arcydzieł, statuetkę „Wanda” przyznać Teatrowi Modrzejewskiej w Legnicy za „Sen srebrny Salomei” – za najoryginalniejsze i najbardziej twórcze odczytanie klasycznego tekstu.
Publiczność wybrała natomiast „Nowy wspaniały świat” w reż. Piotra Ratajczaka Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie.
Nagrody dla aktorów i za reżyserię
Ponadto jury przyznało trzy inne nagrody dla twórców i artystów legnickiego spektaklu „Sen srebrny Salomei”: Magdalenie Biegańskiej za nieoczywiste piękno postaci Salomei reżyser tego spektaklu, Mateuszowi Krzykowi za poruszającą i dotkliwą w swej powściągliwości środków aktorskich rolę Semenki, oraz reżyserowi Piotrowi Cieplakowi za reżyserskie wydobycie przenikliwego dramatyzmu, o nieprzemijającej aktualności.
Nagrodę za gęste psychologicznie, niesentymentalne odczytanie reżyserskie „Śmierci komiwojażera” Arthura Millera przedstawionej przez Teatr Ludowy w Krakowie otrzymała Małgorzata Bogajewska. Również grający w tym spektaklu Piotr Pilitowski został nagrodzony za wystudiowaną w każdym geście, bogatą kreację człowieka z krańcową rozpaczą broniącego się przed życiową klęską – Willy’ego Lomana. Beata Schimscheiner grająca w „Śmierci komiwojażera” Lindę Loman również wyjechała z Rzeszowa z nagrodą „za szlachetnie poprowadzoną rolę, a także za ważny w teatrze kunszt aktorskiego partnerowania”.
Nagrodę otrzymał także aktor Narodowego Starego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie, grający Króla Fezu w inscenizacji „Księcia niezłomnego” Edward Linde-Lubaszenko – za kunszt aktorski i bezbłędny słuch na poetyckie słowo. W „Księciu niezłomnym” w reż. Małgorzaty Warsickiej zachwycała także muzyka i nagrodę za nią jury przyznało Karolowi Nepelskiemu.
Doceniono również grę Piotra Łakomika, grającego Paganiniego/Rzeźnika w „Rzeźni” Sławomira Mrożka w reż. Andrzeja St. Dziuka wystawionej przez Teatr Witkacy. Jury podkreśliło, że stworzył postać wielobarwną, ruchem i słowem pomysłowo zbudował rolę.
Barbara Napieraj doceniona za rolę Astrologa
W spektaklu gospodarzy – „Marii Stuart” Teatru im. Wandy Siemaszkowej w rez. Martyny Łyko – jury szczególnie doceniło Barbarę Napieraj za rolę Astrologa i „celne wydobycie sensu zapisanego w poezji Słowackiego i wiarę w istnienie ciszy na scenie”.