Do połowy kwietnia tego roku 27 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy trafii do Polski – poinformował w środę wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko, odnosząc się do pozytywnego zaopiniowania przez Radę UE pierwszego wniosku o płatność z KPO.
“Pozytywne zaopiniowanie przez Radę UE pierwszego wniosku o płatność z KPO to kolejny krok do wypłaty 27 mld zł na inwestycje w Polsce. Teraz czekamy już tylko na ostatnie biurokratyczne potwierdzenia ze strony Komisji Europejskiej i do połowy kwietnia – tak jak obiecaliśmy – nasze pieniądze z KPO po ponad dwóch latach opóźnienia w końcu trafia do kraju i zaczniemy je inwestować w rozwój Polski i Polaków” – napisał w komentarzu dla PAP wiceminister.
Polski Krajowy Plan Odbudowy
W połowie stycznia br., po 1,5 roku od akceptacji przez KE polskiego Krajowego Planu Odbudowy, Polska złożyła pierwszy wniosek o płatność w wysokości 6,9 mld euro. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej zdecydowało jednocześnie, że ze względu na opóźnienia w realizacji tzw. kamieni milowych związanych z sądownictwem, a tym samym odblokowaniu środków z KPO, niezbędna jest jego rewizja. W ubiegłym tygodniu projekt rewizji KPO trafił do konsultacji społecznych. Rewizja dotyczy 11 reform i 22 inwestycji.
Jak informowała minister funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, na 23 kwietnia br. planowane jest przyjęcie zmian w KPO przez Radę Ministrów, a formalne wysłanie rewizji KPO do KE nastąpi w ostatniej dekadzie kwietnia br. Zmieniona decyzja wykonawcza Rady UE, która zatwierdzi zmiany w KPO, jest planowana przez ECOFIN na 16 lipca br. Jeszcze w tym roku MFiPR zamierza wystosować do KE dwa kolejne wnioski o płatność.
W ramach KPO Polska ma otrzymać 59,8 mld euro (268 mld zł)
W ramach KPO Polska ma otrzymać 59,8 mld euro (268 mld zł), w tym 25,27 mld euro (113,28 mld zł) w postaci dotacji i 34,54 mld euro (154,81 mld zł) w formie preferencyjnych pożyczek. Zgodnie z celami UE znaczna część budżetu KPO ma zostać przeznaczona na cele klimatyczne (46,6 proc.), transformację cyfrową (21,3 proc.), a także na reformy socjalne (22,3 proc.).