Strona główna>Kraj>Premier w Sejmie: Za akty dywersji w Polsce odpowiada Rosja
Kraj
Premier w Sejmie: Za akty dywersji w Polsce odpowiada Rosja
Źródło: Kancelaria Prezesa Rady Ministrów
Dodano: 19.11.2025
Udostępnij
Premier Donald Tusk przedstawił w Sejmie informację na temat aktów dywersji, do których doszło w ostatnim czasie na trasie kolejowej Warszawa-Lublin. „Intensywna praca służb specjalnych, policji i prokuratury pozwoliła ustalić osoby odpowiedzialne. To dwóch obywateli Ukrainy, w tym jeden z Donbasu, współpracujących z rosyjskimi służbami” – poinformował szef rządu. Chodzi o dwa stwierdzone akty dywersji w miejscowości Mika i w okolicach Puław. „Z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa, to być może najpoważniejsza sytuacja od wybuchu wojny rosyjsko-ukraińskiej” – ocenił Prezes Rady Ministrów. Jednocześnie zaapelował o nierozbudzanie nastrojów antyukraińskich, ponieważ jest to w interesie Moskwy. Premier poinformował także o wprowadzeniu na określonych liniach kolejowych trzeciego stopnia alarmowego „Charlie”.
Na trasie Warszawa-Lublin doszło do dwóch aktów dywersji. Podczas pierwszego, w miejscowości Mika, eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. Natomiast w okolicy Puław pociąg z 475 pasażerami musiał nagle hamować z powodu uszkodzonej infrastruktury.
Zdarzenia te miały charakter intencjonalny, miały swoich sprawców i ich celem było doprowadzenie do katastrofy w ruchu kolejowym
– poinformował w Sejmie Donald Tusk.
Foto: Informacja premiera Donalda Tuska w Sejmie nt. dywersji na kolei
Jak wyjaśnił, sprawców udało się ustalić dzięki sprawnemu działaniu polskich służb i prokuratury, a także w wyniku współpracy z sojusznikami.
Znane są już tożsamości sprawców, jednak ze względu na prowadzone operacje nie podam teraz ich nazwisk. Jedna z podejrzewanych osób to obywatel Ukrainy, skazany przez sąd we Lwowie w maju tego roku za akty dywersji. Drugi to mieszkaniec Donbasu. Obaj przedostali się do Polski z Białorusi, tuż przed zamachami
– mówił Premier.
Natychmiast po dywersji, podejrzani opuścili Polskę przez przejście graniczne w Terespolu. Uniemożliwiło to ich identyfikację przez służby. Wszystkie ich dane, razem z wizerunkami, są w posiadaniu prokuratury.
Akty dywersji przebiegały w odstępach czasowych. Pierwszy polegał na zamontowaniu na torze obejmy stalowej, która miała prawdopodobnie doprowadzić do wykolejenia pociągu. Zdarzenie to miało zostać utrwalone przez zamontowany w obrębie torowiska telefon komórkowy. Na szczęście próba okazała się zupełnie nieskuteczna
– przekazał Prezes Rady Ministrów.
Drugie zdarzenie polegało na detonacji wojskowego ładunku wybuchowego, przy pomocy specjalnego urządzenia, sterowanego przewodowo.
Ładunek eksplodował podczas przejazdu pociągu towarowego relacji Warszawa-Puławy, nie doprowadzając do jego wykolejenia, a jedynie do niewielkiego uszkodzenia podłogi wagonu. Maszynista nawet nie odnotował tego zdarzenia
– powiedział szef rządu.
W sprawie wyjaśnienia aktów dywersji Polska jest w kontakcie z sojusznikami. Trwają działania, aby ustalić wszystkich odpowiedzialnych i ich współpracowników.
Polska celem rosyjskiej dywersji
Od dwóch lat nasz kraj musi mierzyć się z dywersją, która podejmowana jest na zlecenie obcych służb.
Chciałbym, żeby wszyscy wiedzieli, że policja, służby specjalne i prokuratura pracują w takim przypadku zawsze z niezwykłym poświęceniem i intensywnością
– zaznaczył Donald Tusk.
Pierwszy akt dywersji w Polsce miał miejsce w styczniu 2024 roku we Wrocławiu, gdzie podpalono skład farb. Bardzo groźnym zdarzeniem było także podpalenie kompleksu handlowego przy ul. Marywilskiej w Warszawie.
W sumie, jeśli chodzi o akty dywersji, zatrzymaliśmy do tej pory 55 osób, w tym 23 osoby zostały aresztowane. 28 osób zostało wydalonych. W ostatnim czasie zatrzymano także 8 osób za próby rozpoznania różnych obiektów strategicznych
– podkreślił Premier.
We wszystkich przypadkach związanych z dywersją i aktami wywiadowczymi, identyfikowana jest współpraca z rosyjskimi służbami, które zlecały te zadania.
Rosyjska dywersja przeprowadzana jest na tej samej zasadzie, nie tylko w Polsce, ale także w innych krajach europejskich.
Ten model jest bardzo podobny. Do tego typu akcji najmuje się obywateli z innych państw, najczęściej z Ukrainy
– poinformował szef rządu.
Rosji zależy nie tylko na bezpośrednim efekcie dywersji, ale także na konsekwencjach społecznych i politycznych. Chodzi o propagowanie dezorganizacji, chaosu, paniki, spekulacji i niepewności.
Potrzeba jedności narodowej w obliczu rosyjskiego zagrożenia
Moskwa zleca akcje dywersyjne, ponieważ zależy jej także na budzeniu nastrojów antyukraińskich.
To jest szczególnie groźne w państwach takich jak Polska, gdzie mamy wystarczająco dużo ciężarów, jakie ponosimy w związku z ponad milionem ukraińskich uchodźców. Coraz łatwiej jest rozbudzać sentymenty antyukraińskie
– zaznaczył Prezes Rady Ministrów.
Jak dodał, „wystarczy odrobina zdrowego rozsądku”, żeby rozpoznać w tym agresywny rosyjski interes polityczny, który wymierzony jest w Ukrainę, Polskę i Zachód.
Dlatego bardzo proszę, aby w tak ważnych sprawach, jak zamachy terrorystyczne i akty dywersji, starać się przede wszystkim respektować komunikaty służb. Proszę też, żebyśmy – niezależnie od emocji i politycznych konfliktów – szukali tego, co łączy i wspierali państwo polskie
– tłumaczył Donald Tusk.
Służby zostały zobowiązane do przekazywania opinii publicznej wszystkich możliwych informacji, aby nie ulegać dezinformacji koordynowanej ze Wschodu.
Premier poinformował także, że w związku z zagrożeniami terrorystycznymi, na określonych liniach kolejowych, wprowadzony zostanie trzeci stopień alarmowy „Charlie”.
Szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji po uzyskaniu opinii Zespołu ds. Zagrożeń Terrorystycznych, zgodnie zawnioskowali do mnie o wprowadzenie trzeciego stopnia alarmowego „Charlie” w związku z zagrożeniami terrorystycznymi. Stopniem tym objęte będą określone linie kolejowe. Na pozostałym obszarze kraju obowiązywać będzie, tak jak dotychczas, drugi stopień alarmowy
– poinformował szef rządu.
Ponadto zwrócił się do Ministra Spraw Zagranicznych o podjęcie natychmiastowych działań dyplomatycznych w stosunku do Białorusi i Rosji, w celu przekazania Polsce podejrzewanych o zamach terrorystyczny.
Będziemy również podejmowali inne działania, które – mam nadzieję – doprowadzą do szybkiego ujęcia sprawców i ich współpracowników
– podkreślił Premier.
Rząd pracuje także nad użyciem wojska do zabezpieczenia w razie potrzeby infrastruktury krytycznej, w tym kolejowej.
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Ściśle niezbędne ciasteczka
Niezbędne ciasteczka powinny być zawsze włączone, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje dotyczące ustawień ciasteczek.
Jeśli wyłączysz to ciasteczko, nie będziemy mogli zapisać twoich preferencji. Oznacza to, że za każdym razem, gdy odwiedzasz tę stronę, musisz ponownie włączyć lub wyłączyć ciasteczka.