Straż Graniczna jako formacja nie bierze udziału w procesie legalizacji pobytu cudzoziemców na trenie RP – powiedział b. komendant SG Tomasz Praga przed komisją śledczą. Zapewniał, że działania polskiej SG były profesjonalne i dawały gwarancję bezpieczeństwa naszych granic.
We wtorek przed sejmową komisją śledczą ds. tzw. afery wizowej stawił się Tomasz Praga, który był Komendantem Głównym Straży Granicznej od stycznia 2018 r. do stycznia 2024 r.
Podczas przesłuchania w trybie jawnym świadek wskazał, że głównym zadaniem Straży Granicznej jest ochrona granicy państwowej i kontrola ruchu granicznego, ale też rozpoznawanie, zapobieganie i przeciwdziałanie nielegalnej imigracji. „Jeżeli chodzi o legalizację pobytu cudzoziemców, to SG tutaj jedynie bierze udział w konsultacjach wizowych” – zaznaczył. Dodał, że jest jedną z pięciu instytucji biorących udział w tych konsultacjach, które są inspirowane przez konsuli.
„SG jako formacja nie bierze udziału w procesie legalizacji pobytu cudzoziemców na trenie RP” – podkreślił.
Szef komisji śledczej Marek Sowa (KO) pytał świadka, czy uczestniczył w spotkaniu przedstawicieli SG i Państwowej Inspekcji Pracy w Zegrzu w czerwcu 2023 r. Praga powiedział, że nie przypomina sobie, by w nim uczestniczył i że nie pamięta ustaleń ani rekomendacji tego spotkania.
Sowa wskazał, że komisja posiada notatkę z tego spotkania z danymi statystycznymi, dotyczącymi liczby wydanych wiz od 2021 do 31 maja 2023 r. Jak ocenił „jest ona jednym wielkim aktem oskarżenia w stosunku do polityki wizowej realizowanej wówczas przez państwo polskie”.
Dodał, że jeśli chodzi o ścieżkę uproszczoną, czyli program Poland.Business Harbour, to osób, które wjechało do Polski, to było ok. 14 tys. w okresie od 2020 r. do września 2023 r. Zaznaczył, że jeśli chodzi o inne statystyki, to będzie mógł o nich mówić na posiedzeniu niejawnym. Ma się ono rozpocząć we wtorek po godz. 14.
„Czyli na 95 tys. wydanych wiz Poland.Business Harbour SG ma udokumentowany wjazd ok. 14 tys.?” – pytał Sowa.
Świadek zaznaczył, że te wizy uprawniały do wjazdu na terytorium Strefy Schengen. Dodał, że polska SG nie dysponuje już tymi danymi, gdyż ze względu na unijne przepisy „osoba, która pierwszy raz styka się z Strefą Schengen, wtedy kontrola graniczna jest dokonywana w pierwszym kraju tej grupy”. „My nie wymieniamy się z naszymi partnerami co do liczby osób, które wjechały na podstawie takich wiz na terytorium UE” – mówił Praga. Zaznaczył, że ewentualne zapytania dotyczą indywidualnych osób.
Świadek dodał też, że wydanie wizy nie świadczy o tym, że dana osoba wjedzie lub wjechała na terytorium Polski. Wskazał, że w okresie 2020 – 2023 Polska SG odmówiła wjazdu na terytorium RP 110 tys. osób, które posiadały wizy.
Praga zapewnił też, że „SG co do osób, które wjeżdżały na terytorium RP, miała pełną wiedzę co to są za osoby, i dokonywała kontroli”. „Działania polskiej Straży Granicznej, w mojej ocenienie, były profesjonalne i dawały nam gwarancję bezpieczeństwa naszych granic” – zapewniał.