Strona główna>Automoto>Które modele Kia są przystosowane do ładowania 800V? Co to w praktyce daje?
Automoto
Które modele Kia są przystosowane do ładowania 800V? Co to w praktyce daje?
Źródło: Kia Polska / Kiawiarnia
Dodano: 05.12.2025
Foto / Źródło: Kia Polska / Kiawiarnia
Udostępnij
Kia jest jedną z pierwszych marek na świecie, która na szeroką skalę zaczęła stosować w swoich elektrycznych modelach architekturę 800V. Czym różni się ona od powszechnie stosowanej przez zdecydowaną większość producentów technologii 400V? Jakie są jej zalety i wady? Co daje w praktyce? Które modele Kia są w nią wyposażone?
Na czym polega technologia 800V w samochodach Kia?
Jak wszyscy wiedzą, samochód elektryczny jeździ na prąd. A prąd to m.in. napięcie. Napięcie w tradycyjnej baterii AA zwanej potocznie „paluszkiem” to 1,5 V. Napięcie w zwykłym akumulatorze zwykłego samochodu spalinowego wynosi 12V. Akumulatory trakcyjne tzw. miękkich hybryd mają zazwyczaj 48V. Z kolei W domowych gniazdkach płynie prąd o napięciu 230V. Zaś auta w pełni elektryczne najczęściej mają akumulatory o napięciu 400V. Rzadziej 800V. Choć częściej używa się sformułowania „wykonane w technologii” 400V lub 800V. Bo nominalne napięcie samego akumulatora zazwyczaj jest niższe i wynosi np. 370V (dla 400V) albo 700V (dla 800V). Nominalne napięcie to takie, które jest typowe dla określonego stanu naładowania baterii. Ale gdy akumulator ładujemy, to napięcie to jest już bliskie wartościom 400V i 800V. I stąd nazwy tych technologii.
Co daje wyższe napięcie? Mówiąc w dużym skrócie, pozwala ono zwiększyć przepływ prądu przy jednoczesnym zmniejszeniu strat. Może także zwiększyć moc urządzenia końcowego. Przykładowo – czajnik elektryczny szybciej zagotuje wodę gdy podłączymy go do wyższego napięcia (oczywiście pod warunkiem, że jest do tego przystosowany).
W przypadku samochodów elektrycznych napięcie 800V oznacza przede wszystkim wyższą maksymalną moc ładowania, ale także możliwość utrzymania jej przez dłuższy czas niż w przypadku architektury 400V. Mówiąc krótko technologia Kia 800V pozwala znacząco skrócić czas ładowania.
Które modele Kia są przystosowane do ładowania 800V?
Kia jest jedną z pierwszych marek, która zaczęła stosować w swoich elektrycznych autach technologię 800V. Pierwszym wyposażonym w nią modelem było EV6, zaprezentowane oficjalnie w marcu 2021 r. Dwa lata później to samo rozwiązanie trafiło do Kii EV9. Oba samochody zbudowano na nowoczesnej platformie E-GMP, przystosowanej do wysokich napięć. Niemniej powstają na niej również modele Kia z technologią 400V, jak np. EV3 czy EV4. Po prostu E-GMP jest na tyle uniwersalną i modularną platformą, że umożliwia wykorzystanie zarówno technologii 800V, jak i 400V.
Kia EV6 to crossover segmentu D, który dostępny jest zarówno w wersji z napędem na tylną oś (RWD), jak i obie osie (AWD). W przypadku tej pierwszej dostępne są dwie pojemności akumulatora – 63 lub 84 kWh. Wersja AWD ma większy akumulator. Na szczycie gamy EV6 jest wersja GT o spektakularnej mocy 650 KM i momencie obrotowym wynoszącym 770 Nm. Do 100 km/h samochód przyspiesza w zaledwie 3,5 sekundy. Osiągnięcie takich parametrów również było możliwe dzięki zastosowaniu technologii 800V.
Kia EV9 to ogromny, mierzący ponad 5 metrów długości siedmioosobowy SUV. Pojemność jego akumulatora to 99,8 kWh, auto występuje w wersji RWD oraz AWD. Ta druga ma niespełna 400 KM i do 700 Nm, co w wersji GT-Line zapewnia przyspieszenie do 100 km/h w czasie zaledwie 5,3 sekundy.
Kia 800V w praktyce – jak działa szybkie ładowanie?
Kia EV6 dzięki zastosowaniu technologii 800V może ładować się z maksymalną mocą aż 258 kW. Ktoś powie, że przecież Tesla Y ma architekturę 400V, a jej moc ładowania jest porównywalna i wynosi 250 kW. Sęk w tym, że technologia 800V umożliwia ładowanie z wysoką mocą przez dłuższy czas, podczas gdy w Tesli Y – tylko chwilową. W efekcie Kia EV6 z akumulatorem 84 kWh ładuje się od 10 do 80 proc. w czasie 18 minut – około 10 minut szybciej od Tesli Y, której akumulator ma mniejszą pojemność, bo 75 kWh. Co więcej, taki scenariusz jest możliwy… w USA czy Chinach, ale nie w Europie. Bo u nas wtyczki ładowarek 400V mają natężenie 500 amperów, a to w praktyce oznacza maksymalną moc ładowania 200 kW.
Kia EV9 ma sporo większy akumulator niż EV6 (99,8 kWh), więc ładowanie potrwa nieco dłużej, ale i tak imponuje – na szybkiej stacji ładowania napełnimy akumulator od 10 do 80 proc. w czasie zaledwie 24 minut.
Oczywiście aby ładować któryś z modeli Kia 800V z pełną możliwą mocą, trzeba dysponować również odpowiednią ładowarką. Czyli taką, która ma napięcie 800V i wysoką moc ładowania (zazwyczaj 350 kW, choć są już też mocniejsze urządzenia). W Polsce i Europie jest coraz więcej takich punktów ładowania, a wiodącym konsorcjum, które je stawia jest IONITY (w której zresztą Kia ma udziały). Oprócz niej w szybkie stacje ładowania inwestują m.in. EKOEN, Shell, GreenWay czy Orlen. Wszystkie one nadają się do szybkiego ładowania EV6 i EV9. Co więcej, dzięki usłudze Kia Charge, można z nich korzystać szybko, prosto, używając jednej aplikacji lub karty zbliżeniowej. A w przypadku niektórych urządzeń technologii Plug & Charge – podpinamy tylko auto, komunikuje się ono z centralną i proces ładowania rozpoczyna się automatycznie.
Warto pamiętać o tym, żeby w trasie korzystać z nawigacji fabrycznej Kia. Bo po wybraniu celu nawigacja podpowie nam najlepsze miejsca do ładowania, czyli te o wysokiej mocy. Dodatkowo przed dojazdem do wybranej ładowarki podgrzeje lub schłodzi akumulator do poziomu, który umożliwi od razu ładowanie z maksymalna możliwą mocą.
A co, gdy będziemy chcieli w trasie skorzystać z ładowarki 400V o mniejszej mocy? Oczywiście nie ma z tym problemu! Co więcej, jak podepniemy EV6 lub EV9 do ładowarki 400V o mocy 200 kW, to właśnie z taką mocą będą się ładowały. To istotne, bo np. w przypadku Porsche Taycana albo Audi e-tron GT realna moc ładowania wynosiła będzie „tylko” 150 kW (i to pod warunkiem, że przy zakupie auta zaznaczyliśmy odpowiednią opcję). Skąd ta różnica? Mianowicie niemieckie rozwiązanie wykorzystuje dodatkową przetwornicę, zaś koreańskie – falownik przy silniku. Czyli gdy ładujemy się z ładowarki 400V, prąd przepływa przez falownik, który dopasowuje parametry prądu tak, by jak najwydajniej i najszybciej naładować akumulator.
Korzyści i ograniczenia technologii 800V
Bez dwóch zdań architektura 800V umożliwia znacznie szybsze ładowanie. Ale ma też inne zalety – dzięki wyższemu napięciu z silników elektrycznych można „wycisnąć” więcej mocy, cały układ łącznie z akumulatorem jest stabilniejszy temperaturowo, a podczas ładowania straty energii są mniejsze. Kia 800V to po prostu bardziej efektywne ładowanie, silniki, zarządzanie temperaturą i pracą całego układu napędowego.
Wady? Oczywiście, jak w każdej technologii. Po pierwsze, 800V jest droższe niż 400V i nie wynika to z samego napięcia, ale konieczności zastosowania droższych komponentów do jego obsługi – falowników, układów chłodzenia, grubszych kabli, a nawet wydajniejszych półprzewodników z węglika krzemu.
Za drugą wadę uznać można ograniczoną liczbę stacji ładowania z technologią 800V, które umożliwiają naprawdę szybkie ładowanie. Niemniej ich liczba stale rośnie i spotkać je można niemal przy każdej autostradzie i drodze ekspresowej w Polsce. A zagranicą są już niemal na każdym kroku. IONITY jeszcze kilka lat temu miało w całej Europie raptem 100 stacji ładowania, a w Polsce żadnego. Dzisiaj w 24 krajach konsorcjum ma ponad 5600 punktów ładowania, a w Polsce 82 punkty.
Podsumowanie – czy warto wybrać Kia z ładowaniem 800V?
O zakupie auta z technologią 800V powinni poważnie pomyśleć przede wszystkim Ci, którzy dużo podróżują. Szczerze mówiąc, mając świadomość, że regularnie musiałbym pokonywać dystanse liczące po kilkaset kilometrów, nawet nie rozważałbym dzisiaj auta z architekturą 400V. Bo 800V zdecydowanie skraca czas ładowania. Pomyślcie sami – 5 minut ładowania i można przejechać 100 km. Zakładając, że Kią EV6 będziecie chcieli przejechać 1000 km z autostradowymi prędkościami, to na szybkich ładowarkach spędzicie łącznie tylko 35-40 minut (zakładając dwa ładowania po 18-20 minut). Przecież nawet jadąc autem spalinowym poświęcicie na tankowanie i przerwy tyle samo czasu.
Ale nie każdemu technologia 800-voltowa się „opłaci”. Jeżeli elektrykiem jeździmy głównie po mieście, rzadko pokonujemy długie dystanse liczone w setkach kilometrów, ładujemy się głównie we własnym garażu albo ze słupka podczas zakupów, to wówczas w zupełności wystarczy nam elektryk z technologią 400V. Jak choćby Kia EV3 czy EV4, które mogą ładować się z mocami do 128 kW. Wystarczy, aby cały akumulator naładował się w kilkadziesiąt minut.
FAQ
Co daje ładowanie 800V w samochodach Kia?
Przede wszystkim bardzo szybkie ładowanie.
Które modele Kia w 2025 roku obsługują 800V?
Kia EV6 po liftingu ma akumulator powiększony do 84 kWh, maksymalną moc ładowania zwiększoną do 258 kW. Zasięg WLTP wersji RWD wynosi niemal 600 km. Drugim modelem Kia wykonanym w technologii 800V jest EV9. Ogromny SUV z akumulatorem o pojemności 99,8 kWh przejedzie na jednym ładowaniu nawet 560 km.
Jak szybko naładuję Kia EV6 lub EV9 przy ładowarce 800V?
Akumulator Kia EV6 można naładować od 10 do 80 proc. w zaledwie 18 minut. A niespełna 5 minut ładowania zwiększa zasięg o 100 km. Kia EV9 ma większy akumulator więc naładowanie jej od 10 do 80 proc. zabierze nieco więcej czasu, niemniej i tak są to imponujące 24 minuty.
Czy w Polsce dostępne są stacje 800V dla aut Kia?
Tak, stacje takie mają Ekoen, Orlen, Shell, GreenWay oraz IONITY. Tylko ta ostatnia dysponuje 82 punktami ładowania w 17 lokalizacjach. Wszystkie one dysponują napięciem 800V i mocą 350 kW.
Czy samochody Kia z 800V można ładować także na stacjach 400V?
Oczywiście! Co więcej, dzięki sprytnemu wykorzystaniu falownika, moc ładowania z ładowarek 400V nie będzie ograniczana. Możliwe jest więc ładowanie EV6 czy EV9 mocą 200 kW z ładowarki 400-voltowej.
Więcej informacji na temat KIA można uzyskać można w Autoryzowanym Salonie KIA MULTITRUCK mieszczącym się w Rzeszowie ul. Handlowa 4, tel. 17 – 85 04 161, 162.
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Ściśle niezbędne ciasteczka
Niezbędne ciasteczka powinny być zawsze włączone, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje dotyczące ustawień ciasteczek.
Jeśli wyłączysz to ciasteczko, nie będziemy mogli zapisać twoich preferencji. Oznacza to, że za każdym razem, gdy odwiedzasz tę stronę, musisz ponownie włączyć lub wyłączyć ciasteczka.