Reklama

Kraj

Hegseth chwali sojusz USA-Polska, ponownie podkreśla apel do krajów NATO o zwiększenie wydatków na obronę

Źródło: Departament Obrony USA
Dodano: 16.02.2025
Foto: Departament Obrony USA
Foto: Departament Obrony USA
Share
Udostępnij

Sekretarz obrony Pete Hegseth pochwalił sojusz USA z Polską podczas wspólnej konferencji prasowej z ministrem obrony tego kraju w Warszawie.

„Postrzegamy Polskę jako wzorowego sojusznika na kontynencie, chętnego do inwestowania nie tylko w swoją obronę, ale także w naszą wspólną obronę i obronę kontynentu” – powiedział Hegseth.

Jak wyjaśnił, celowo pierwsze dwustronne spotkanie, w którym wziął udział jako sekretarz obrony USA, odbyło się właśnie w tym kraju.

Stwierdzając, że stosunki USA z Polską są silne i z dnia na dzień stają się silniejsze, Hegseth opisał Polskę jako „strategicznego partnera na pierwszej linii wschodniej flanki NATO” oraz wiernego sojusznika nie tylko w słowach, ale i w czynach. 

Dodał, że przykład Polski w zakresie wydatków na obronę i gotowości bojowej pokazuje, czego potrzebuje cały sojusz NATO.

Sekretarz obrony Pete Hegseth trzyma pięści z polskim ministrem obrony.

„Wczoraj w Brukseli… dużo rozmawialiśmy o wydatkach i potrzebie twardej siły. Dyplomacja jest ważna, rozmowy są ważne, [i] negocjacje są ważne” – powiedział Hegseth.

„Ale ostatecznie fasola, kule, czołgi, helikoptery i twarda siła nadal [mają znaczenie]. Polska to rozumie, my też” – kontynuował.

Sekretarz powiedział również, że Stany Zjednoczone rozważają dodatkowe możliwości partnerstwa z Polską w celu wzmocnienia bazy przemysłu obronnego każdego z krajów.

„Chcemy osiągnąć pokój poprzez wspólną siłę… Im więcej [materiału Polska] ma, tym jesteśmy silniejsi. Im bardziej możemy współpracować z tymi systemami, [i] im bardziej interoperacyjne są nasze możliwości, tym lepiej” – powiedział Hegseth.

Hegseth powiedział, że spędził poranek na ćwiczeniach fizycznych z udziałem około 25–30 żołnierzy i żołnierzy piechoty morskiej USA, dzięki czemu mógł poznać ich zdanie na temat stacjonowania w Polsce.

Sekretarz obrony Pete Hegseth biegnie otoczony przez kilku żołnierzy.

„Każdy z nich składał wyłącznie wylewne komplementy pod adresem narodu polskiego, polskiego wojska, ilości otrzymywanego przez nich wsparcia, prawdziwego partnerstwa [oraz] zapału, z jakim polscy żołnierze współpracują z wojskami amerykańskimi” – powiedział Hegseth. 

Hegseth pochwalił także Polskę za szereg inwestycji i wkład, jaki kraj ten wkłada w infrastrukturę i wsparcie logistyczne dla stacjonujących tam wojsk amerykańskich.

„Poziom partnerstwa – podkreślam – nie ma sobie równych w Europie” – powiedział Hegseth o sojuszu USA z Polską.

Zapytany o przyszłość amerykańskich wojsk w Europie, Hegseth potwierdził zaangażowanie USA w NATO.

„Oświadczę definitywnie, tak jak uczyniłem to w Brukseli, że Ameryka jest oddana sojuszowi NATO” – powiedział Hegseth.

Hegseth konsekwentnie podtrzymywał temat konieczności zwiększenia wydatków na obronność przez państwa członkowskie NATO, o czym mówił podczas swojego tygodniowego pobytu w Europie. 

„Nasze przesłanie było takie — i jak już omawialiśmy, wierzymy, że zostało usłyszane głośno i wyraźnie — że kraje członkowskie NATO muszą wydawać więcej, muszą więcej inwestować [i] muszą bardziej angażować się w swoją wspólną obronę” — powiedział Hegseth. 

„To nie jest tylko sugestia ze strony Stanów Zjednoczonych Ameryki; to bezpośrednie żądanie, które rozpatrzymy jako odzwierciedlenie chęci i zaangażowania [krajów członkowskich] w rzeczywistą obronę własnego podwórka” – dodał. 

Hegseth powiedział również, że chociaż uważa, że ​​liczba amerykańskich wojsk w Europie jest ważna, przyszłość jest trudna do przewidzenia ze względu na liczbę zagrożeń na całym świecie, którym USA muszą „stawić czoła”.

Stwierdził, że prognozowanie, jak będzie wyglądać środowisko geopolityczne za pięć do piętnastu lat, wymaga szerszej dyskusji odzwierciedlającej poziom zagrożenia, potrzeby Ameryki na całym świecie i — co najważniejsze — zdolność krajów europejskich do obrony.

„I dlatego nasz przekaz jest tak jasny dla naszych europejskich sojuszników: teraz jest czas na inwestowanie, ponieważ nie można zakładać, że obecność Ameryki będzie trwała wiecznie” – powiedział Hegseth, dodając, że wierzy, że kraje takie jak Polska staną do obrony, gdyby ten dzień nadszedł.

„Ale od dziś jesteśmy bardzo dumni z naszego partnerstwa w Europie” – powiedział Hegseth.

Czytaj także:

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy