Teresa Kubas-Hul, wojewoda podkarpacki w trakcie środowej konferencji na Rynku w Rzeszowie, wspomniała, że od ubiegłego czwartku pracuje krajowy sztab kryzysowy prowadzony przez premiera Donalda Tuska. Osoby poszkodowane otrzymują zasiłek celowy 10 tys. zł, mogą też liczyć na wsparcie do 200 tys. zł w przypadku remontu i odbudowy mieszkania lub domu i do 100 tys. zł, jeśli chodzi o remont, odbudowę tzw. budynków gospodarczych.
– Województwo podkarpackie zostało oszczędzone przez żywioł, dlatego bardzo aktywnie staramy pomóc się mieszkańcom regionów dotkniętych powodzią – dodała wojewoda. Na miejscu działają m.in. helikopter Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej wraz ze strażakami – ratownikami wysokościowymi z Państwowej Straży Pożarnej, przedstawiciele policji, goprowcy, żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej.
– Wczoraj odbyło się zebranie samorządów stowarzyszonych w Unii Metropolii Polskich i uznaliśmy w gronie prezydentów największych miast, że skoncentrujemy się na wsparciu tego, co trzeba robić po ustąpieniu wody – w usuwaniu skutków powodzi, ratowaniu infrastruktury – mówił Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa. – Na najbliższą sesję Rady Miasta Rzeszowa przygotowujemy projekt uchwały wspierający finansowo miasta wojewódzkie, które z nami współpracują. Jeśli tam nie trzeba będzie naprawiać szkód powodziowych, wtedy zdecydujemy o wsparciu innego miasta. Dotychczas, kiedy występowały jakiekolwiek kataklizmy w Polsce, Rzeszów zawsze solidaryzował z innymi samorządami i przekazywał wsparcie. Podobnie będzie i tym razem.
Obecnie najpilniejszą potrzebą dla mieszkańców terenów dotkniętych powodzią są agregaty prądotwórcze. – Apelujemy do firm, które mogą takim sprzętem dysponować, żeby skontaktowały się z naszym Centrum Zarządzania Kryzysowego. Uruchomiliśmy także działania prezydium rzeszowskiej Rady Gospodarczej, aby wspólnie z firmami pakiet takiej pomocy przygotować – dodał.
-Rozmawialiśmy z najważniejszymi firmami w Rzeszowie, m.in. z Asseco i Pratt&Whitney. Asseco Poland przekazało środki na odbudowę szpitala w Nysie. Spotykamy się z rzeszowskimi spółkami komunalnymi, by zorganizować ekipy do usuwania skutków powodzi – mówił Fijołek.
W środę na prośbę jednego z samorządów z województwa dolnośląskiego – gminy Długołęki wysłany został transport z 200 tysiącami worków na piasek.
– Przygotowujemy do wysyłki na tereny powodziowe osuszacze, czy szczotki. Na bieżąco kontaktujemy się z wszystkimi wojewodami, ale również centrami zarządzania kryzysowego i mamy najbardziej aktualną informację dotyczącą potrzeb, które zgłaszają poszczególne samorządy – przyznała wojewoda.
– Apelujemy, żeby każdy osobiście włączył się w pomoc. Tym razem nieszczęście nas ominęło, ale wielu naszych przyjaciół na Śląsku i Opolszczyźnie martwi się o swoje domy, dobytek – prosił Paweł Kowal, poseł PO.
Na terenie Rzeszowa pomoc dla powodzian jest przyjmowana jest przez:
– Caritas Diecezji Rzeszowskiej
– Podkarpacki Oddział Okręgowy Polskiego Czerwonego Krzyża w Rzeszowie
– OSP Rzeszów Budziwój
