Reklama

Biznes

Gaudeamus na Politechnice Rzeszowskiej. Bez Uniwersytetu Technicznego

Aneta Gieroń
Dodano: 05.10.2018
41362_uczelnia
Share
Udostępnij
Politechnika Rzeszowska świętowała w piątek 68. inaugurację roku akademickiego 2018/2019. I choć na sali pojawił się czek na ponad 30 mln zł, znany aktor na widowni, 7-krotny indywidualny mistrz świata w akrobacji szybowcowej wśród gości honorowych, a prezydent Rzeszowa zadeklarował, że pozwolenie na budowę Studenckiego Kompleksu Sportowego będzie właściwie od ręki, to i tak najważniejszą, ale i najsmutniejszą informacją, była ta o utracie statusu Uniwersytetu Technicznego. – Dzisiejsza uroczystość jest ostatnią w dotychczasowej formule organizacyjnej uczelni. Początek kolejnego roku akademickiego pokaże, jakie zmiany wprowadzono w związku z wejściem Ustawy 2.0 – mówił prof. Tadeusz Markowski, rektor Politechniki Rzeszowskiej. – Pierwsze skutki tej ustawy już są widoczne. Politechnika straciła status Uniwersytetu Technicznego.
 
Piątkowa inauguracja roku akademickiego na Politechnice Rzeszowskiej obok wykładowców, studentów oraz pracowników administracyjnych uczelni zgromadziła także podkarpackich parlamentarzystów, wojewodę podkarpacką, wicemarszałka województwa, prezydenta Rzeszowa, ks. biskupa diecezji rzeszowskiej, przedstawicieli władz wojewódzkich i samorządowych, rządowych instytucji i placówek, rektorów i prorektorów z podkarpackich oraz ogólnopolskich uczelni, a także przedstawicieli biznesu.
 
Wśród gości znalazł się nawet popularny aktor, Robert Gonera, znany m.in. z „Długu” i „Gier ulicznych”, prywatnie fan lotnictwa z licencją pilota. Obok niego pojawił się też Jerzy Makula, obecnie prezes Aeroklubu Polskiego,  wieloletni kapitan Polskich Linii Lotniczych LOT, 7-krotny indywidualny mistrz świata w akrobacji szybowcowej, a przede wszystkim jeden z pierwszych pilotów i instruktorów na Dreamlinerach, czyli Boeingach 787 – jednych z najnowocześniejszych samolotów na świecie. 
 
Co też nie było przypadkowe, bo Politechnika Rzeszowska, która ma 67-letnią historię, zaczynała jak Wyższa Szkoła Inżynierska, od 44 lat funkcjonuje jako Politechnika Rzeszowska i w swojej historii wykształciła ponad 780 pilotów komunikacyjnych.
 
– Tylko w tym roku, najwięcej w historii, bo aż 29 pilotów – wyliczał prof. Tadeusz Markowski, rektor Politechniki. W sumie na uczelni, która ma siedem wydziałów, kształci się obecnie prawie 15 tys. studentów i pracuje ponad 860 nauczycieli akademickich. Na przestrzeni prawie 7 dekad ta prestiżowa uczelnia wykształciła ponad 81 tys. inżynierów, magistrów i magistrów inżynierów.
 

Fot. Tadeusz Poźniak
 
Dokładnie rok temu prof. Markowski wygłosił też swoje obawy związane z pracami nad Ustawą 2.0. Mówił wówczas: „Wypracowane przez kilka pokoleń parametry uczelni m.in. uzyskanie statusu Uniwersytetu Technicznego w wyniku kolejnej reformy mogą lec w gruzach. Buduje się mozolnie, latami, burzenie trwa krótko. Wystarczy ustalić pewien parametr, współczynnik i zaangażować odpowiedni zespół do kategoryzacji uczelni, najczęściej składający się z przedstawicieli największych w kraju ośrodków akademickich i z uniwersytetu można nagle stać się szkołę zawodową. 
 
I w pewnym sensie te słowa okazały się prorocze. W 2016 roku Politechnika spełniła kryteria Uniwersytetu Technicznego, w 2018 roku tego statusu została pozbawiona.
 
 – Pierwsze skutki nowej ustawy już są widoczne – stwierdził w piątek rektor największej uczelni technicznej w regionie. – Politechnika straciła status Uniwersytetu Technicznego. – Przestajemy być Uniwersytetem Technicznym zgodnie z założeniami nowej ustawy. Staraliśmy się długie lata, by móc spełnić parametry ustawy, pozwalające na używanie tej nazwy. Zamiast komentarza, przytoczę fragment sentencji: „Jeśli odnosisz sukcesy, uzyskujesz fałszywych przyjaciół i prawdziwych wrogów. Odnoś sukcesy mimo wszystko. To, co budujesz latami, może runąć w ciągu jednej nocy. Buduj mimo wszystko”. 
 
– Przestaliśmy być Uniwersytetem Technicznym, ale nadal czujemy się  Uniwersytetem, mimo wszystko – dodał prof. Markowski.
 
Sytuację starała się załagodzić Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki, która wręczyła rektorowi Politechniki Rzeszowskiej symboliczny czek na ponad 30 mln zł. 
 
– Bardzo się cieszę, że Politechnika Rzeszowska już od wielu lat, pełniąc rolę wiodącego ośrodka innowacyjności w województwie podkarpackim, kształci wyspecjalizowaną kadrę inżynierską, będącą ogromnym wsparciem dla prężnie rozwijającego się podkarpackiego przemysłu i dla naszej gospodarki – mówiła wojewoda.
 
Symboliczny czek, jaki przekazała, to obligacje skarbu państwa, które uczelnia może wydać na inwestycje. Takie pieniądze otrzymują wszystkie uczelnie w kraju i nie muszą ich wydawać na wskazaną inwestycję, ale najważniejsze przedsięwzięcie według władz uczelni. Politechnika Rzeszowska wyda je najprawdopodobniej na budowę nowoczesnego Studenckiego Kompleksu Sportowego w ramach którego powstanie m.in. kryte boisko, lodowisko i stadion lekkoatletyczny.
 
I właśnie pozwolenie na budowę wspomnianego kompleksu w ekspresowym tempie obiecał prezydent Rzeszowa, Tadeusz Ferenc.
 
– Wiceprezydent Rzeszowa, Marek Ustrobiński zadba, by było już na jutro – żartował prof. Markowski.
 
– Ja sądzę, że wiceprezydent Ustrobiński jako absolwent Politechniki Rzeszowskiej, postara się, by gotowe było jeszcze dziś – ripostował prezydent Ferenc.
 
Rangę Politechniki Rzeszowskiej jako absolutnie nie zagrożoną, mimo utraty statusu Uniwersytetu Technicznego starał się też podkreślać Stanisław Kruczek, członek zarządu województwa podkarpackiego.
 
Władza na Podkarpaciu jest w rękach Politechniki – żartowała Kruczek. – Marszałek województwa, Władysław Ortyl, ja także, jesteśmy absolwentami Politechniki Rzeszowskiej.
 
W trakcie inauguracji nowego roku akademickiego uroczyste ślubowanie złożyli przedstawiciele studentów pierwszego roku oraz przedstawiciele doktorantów. Także 29 studentów kierunku lotnictwo i kosmonautyka, specjalności pilotaż odebrało certyfikat ukończenia szkolenia do licencji pilota komunikacyjnego, choć na uroczystym wręczeniu obecnych było tylko kilkanaście osób – reszta pracuje już w liniach lotniczych.
 
 
Fot. Tadeusz Poźniak
 
Były również odznaczenia dla zasłużonych pracowników Politechniki Rzeszowskiej. Srebrnym Krzyżem Zasługi zostali  odznaczeni: dr inż. Roman Bochenek, prof. Mirosław Szukiewicz, prof. Wojciech Zapała, dr inż. Robert Ziemba. Brązowy Krzyż Zasługi otrzymali: dr inż. Dorota Głowacz – Czerwonka, prof. Krzysztof Kud, dr inż. Grzegorz Poplewski, dr inż. Mirosław Sołtysiak, dr Sławomir Wolski.
 
Medal Komisji Edukacji Narodowej otrzymali: dr Urszula Bednarz, mgr Antoni Domino, prof. Ryszard Filip, dr inż. Zbigniew Hajduk, mgr Ryszard Konieczny, dr inż. Andrzej Majka, prof. Bartosz Miller, prof. Dorota Papciak, dr inż. Grzegorz Piątkowski, dr Krzysztof Piejko,  dr inż. Sławomir Samolej, mgr inż. Stanisław Siwiec, prof. Tomasz Siwowski, dr inż. Piotr Strojny, dr inż. Andrzej Studziński, dr inż. Bartosz Trybus, dr inż. Mariusz Trybus, dr Sławomir Wolski, dr Małgorzata Wołowiec-Musiał.
 
Medale „Zasłużonym dla Politechniki Rzeszowskiej” wręczono: prof. Józefowi Korbicz z Uniwersytetu Zielonogórskiego, mgr Mieczysławowi Górakowi, dyrektorowi Ośrodka Kształcenia Lotniczego PRz, prof. Lechowi Lichołai, mgr inż. Halinie Nowak oraz płk. Janowi Wojtynie.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy