Reklama

Biznes

Elżbieta Łukacijewska z Małgorzatą Kidawą-Błońską w kampanii prezydenckiej

Aneta Gieroń
Dodano: 08.02.2020
49653_lukacijewska
Share
Udostępnij
Elżbieta Łukacijewska, europosłanka  PO z Podkarpacia, która od 3 kadencji zasiada w Parlamencie Europejskim, przez najbliższe trzy miesiące będzie wspierać Małgorzatę Kidawę-Błońską w walce o prezydenturę RP i odpowiadać za kampanię bezpośrednią. Łukacijewska została jednym z dziesięciu członków ścisłego sztabu wyborczego. Wybory prezydenckie 10 maja.
 
Szefem sztabu będzie Bartosz Arłukowicz, były minister zdrowia, który w maju ubiegłego roku w wyborach w Parlamentu Europejskiego zdobył prawie 240 tys. głosów i ósmy wynik w kraju startując wcale nie z pierwszego, ale z drugiego miejsca listy Koalicji Europejskiej. Wyprzedził nie tylko lidera Bogusława Liberadzkiego, ale także wiceprezesa PiS Joachima Brudzińskiego, których zdeklasował w okręgu zachodniopomorsko-lubuskim.
 
Podobne doświadczenia ma Elżbieta Łukacijewska, która na Podkarpaciu, gdzie od lat wygrywa Prawo i Sprawiedliwość, potrafi w kolejnych wyborach zdobywać mandaty. Z Platformą Obywatelską związana jest od początku istnienia partii, czyli od 2001 roku i od tego czasu nieprzerwanie zasiada w Sejmie albo Parlamencie Europejskim. Nikt nie wierzył w jej sukces w 2009  roku, gdy z drugiego miejsca walczyła o mandat europosła z Marianem Krzaklewskim, a mimo to do Brukseli się  dostała. Jeszcze trudniej miała w 2019 roku, kiedy władze Platformy zaproponowały jej 7. miejsce na liście, a liderem uczyniły Czesława Siekierskiego z PSL-u. Po politycznych przepychankach Łukacijewska wywalczyła ostatnie, 10. miejsce na liście Koalicji Europejskiej na Podkarpaciu i mandat zdobyła.
 
 
Fot. Materiały prasowe
 
– Nie wyobrażałam sobie, bym mogła nie wspierać Małgosi Kidawy-Błońskiej, z którą znamy się od kilkunastu lat, a która angażowała się w kampanię Platformy Obywatelskiej na Podkarpaciu we wszystkich ostatnich wyborach – mówi Elżbieta Łukacijewska, która w sztabie kandydatki PO na prezydenta RP odpowiadać będzie za kampanię bezpośrednią.
 
Łukacijewska przyznaje, że do zaangażowania się w kampanię prezydencką namówił ją też nowy przewodniczący Platformy Obywatelskiej, Borys Budka.
 
– To miłe, że ktoś docenił, iż potrafię wygrywać w bardzo trudnym dla Platformy regionie Polski – mówi Łukacijewska. – Przed nami trzy miesiące naprawdę intensywnej pracy. Chcemy przejechać Polskę ze wschodu na zachód i z północy na południe, koncentrując się na dotarciu do jak największej liczby osób. Z Małgosią mamy wiele wspólnych cech, bardzo lubimy spotkania z drugim człowiekiem i zawsze dążymy do  kompromisu. W kampanii do Parlamentu Europejskiego sama przejechałam ponad 7 tys. kilometrów, dotarłam do wszystkich powiatów w naszym regionie, spotykałam się z ludźmi na ulicach, targach, w szkołach, domach kultury i wszędzie tam, gdzie chcieli ze mną rozmawiać, dlatego chciałabym, by równie pracowita i zaangażowana była kampania Małgosi Kidawy-Błońskiej. Jestem pewna, że da to znakomite efekty.
 
W sztabie wyborczym oprócz Elżbiety Lukacijewskiej i Bartosza Arłukowicza znaleźli się także: Aleksandra Gajewska, Monika Wielichowska, Izabela Leszczyna, Tomasz Siemoniak, Jacek Protas, Michał Gramatyka, Rafał Trzaskowski oraz szef Nowoczesnej Adam Szłapka, który został rzecznikiem prasowym kampanii.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy