Vadym Melnyk, finalista ogólnoświatowych konkursów z robotyki i programowania pochodzi z Ukrainy, ale to z Rzeszowem od 5 lat związany jest na stałe. To tutaj w 2015 roku założył swoją pierwszą firmę w Preinkubatorze Akademickim w Podkarpackim Parku Naukowo – Technologicznym „Aeropolis” , a od kilku miesięcy zaangażowany jest w projekt, który ma pozwolić dostarczać dronami krew i jej składniki do każdego szpitala, o każdej porze dnia i nocy.
Narodowe Centrum Badań i Rozwoju wsparło 4 mln 944 tys. zł projekt rzeszowskiej firmy Cervi Robotics wraz z Pentacomp Systemy Informatyczne S.A. na AIRVEIN, czyli „Nowoczesny bezzałogowy statek powietrzny na potrzeby systemu pilnych dostaw medycznych”. Celem projektu jest stworzenie systemu transportu krwi i jej składników bezzałogowymi statkami powietrznymi w miastach i między miastami.
Dla Cervi Robotics, firmy, którą w 2015 roku w Preinkubatorze Akademickim w Podkarpackim Parku Naukowo – Technologicznym „Aeropolis” założył Vadym Melnyk, to jedno z najtrudniejszych, ale i najciekawszych wyzwań biznesowych. Spółka bardzo dynamicznie się rozwija, obecnie wspólnie ze spółką ServoCode zatrudnia ponad 50 osób, a do końca roku liczba pracowników może sięgnąć setki. Od 2 lat swoją siedzibę ma już Inkubatorze Technologicznym w Jasionce, a niewykluczone, że w kolejnych latach Cervi Robotics na stałe zwiąże się z „Aeropolis” inwestując we własną siedzibę w PPN-T.
– Planów mamy bardzo dużo – przyznaje Vadym Melnyk. – Te najbliższe skoncentrowane są wokół projektu AIRVEIN, na realizację którego mamy 2 lata, z czego zostało nam 20 miesięcy. Jestem jednak dobrej myśli, bo uwierzyliśmy w ten projekt, zweryfikowaliśmy rynek i pozyskaliśmy już pierwszych klientów, którzy czekają na nasz produkt.
Drony z krwią, które mogą latać o każdej porze dnia i nocy
Dzięki AIRVEIN drony rozszerzą możliwości obecnych pojazdów realizujących transporty między Regionalnymi Centrami Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, a szpitalami. System będzie też dostosowany do realizacji innych pilnych dostaw medycznych: próbek krwi do badań, leków czy surowic. Będzie składał się z floty bezzałogowych statków powietrznych, infrastruktury naziemnej wyposażonej w hybrydowy system nawigacji, modułu do przechowywana i przemieszczania krwi z zachowaniem wymaganych parametrów oraz systemu informatycznego koordynującego dostawy.
W ramach projektu planowane jest opracowanie nowego rodzaju pojazdu bezzałogowego – drona cargo, służącego do transportów realizowanych w obszarach miejskich. Dron będzie dostosowany do lotów w różnorodnych warunkach pogodowych i o każdej porze dnia i nocy.
Parametry drona, obejmujące udźwig i zasięg, trwałość jednostek napędowych, czas lotu, system nawigacji, sposób umieszczania towarów czy system bezpieczeństwa, umożliwią pierwsze na świecie wdrożenie tego typu systemu z zachowaniem wymaganego poziomu precyzji nawigacji i bezpieczeństwa. System koordynacji lotów, łączności z lądowiskiem i komunikacji infrastrukturą naziemną, także zostanie opracowany z użyciem najnowszych technologii.
Innowacyjne rozwiązanie docelowo zostanie wykorzystane w szpitalach i Regionalnych Centrach Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa jako alternatywa dla tradycyjnego transportu samochodowego, co umożliwi znaczne ograniczenie czasu realizacji dostaw na terenie miast.
– W trakcie pracy nad systemem nasi partnerzy skoncentrują się na stronie softwareowej projektu, stworzą system do zarządzania klientami oraz system zarządzania dronami. My zaś jesteśmy odpowiedzialni za hardware, stworzenie customowego drona, oprogramowania do drona, modułu cargo oraz hangaru do przechowywania drona – dodaje Vadym Melnyk.
CerviRobotics już od dawna specjalizuje się w oprogramowaniach dla dronów, wspólnie z Europejską Agencją Kosmiczną zaczęła też budować autonomiczne garaże dla dronów, gdzie dowolny dron mógł wylądować, w 2 minuty wymienić akumulator i polecieć dalej.
Dronowy system spedycyjno – transportowy
– Wszyscy mówią o zaletach dronów, ale już nie dodają, że typowy dron lata dwadzieścia kilka minut, po czym potrzebuje człowieka, który przejmie sterowanie, wyląduje dronem, wyłączy go, wymieni akumulator, ponownie go uruchomi i tak co 20 minut – tłumaczy prezes CerviRobotics. – Dzięki hangarom ten problem udał się nam rozwiązać. Budując sieć hangarów co 10, 15 kilometrów drony cały czas pomiędzy nimi latają i jak kończy się zapas energii, autonomicznie wymieniają akumulator i lecą dalej. Testowaliśmy to już w Czechach, Szwajcarii i w Polsce na stokach narciarskich. Zależy nam, by taką sieć hangarów rozwijać.
Sam projekt AIRVEIN może mieć w przyszłości dużo szersze zastosowanie i stać się swego rodzaju systemem spedycyjno – transportowy służącym do przesyłania bardzo różnych towarów wykorzystując do tego drony.