Reklama

Biznes

Aplikacja DailyArt zachwyca świat

Anna Olech
Dodano: 09.08.2014
14139_Zuza_1
Share
Udostępnij
Czy połączenie sztuki i nowych technologii jest możliwe? Zuzanna Stańska nie tylko uważa, że tak, ale również udowadnia to. Wymyśliła, w jaki sposób zachęcić ludzi do pogłębiania wiedzy w tej dziedzinie. Dzięki jej aplikacji DailyArt użytkownicy codziennie otrzymują zdjęcie jednego dzieła sztuki z interesującym opisem, który mogą przeczytać przy śniadaniu. A to tylko jedna z wielu jej inicjatyw, by sztuka stała się nam bliższa. 
 
Zuzanna jest żywym dowodem na to, jak z pozoru odległe światy – nowych technologii i sztuki, mogą być sobie bliskie. Historię sztuki studiowała mimo głosów otoczenia, że to całkowicie nieżyciowe. Skończyła też stosunki międzynarodowe, bo ten kierunek miał zapewnić jej pracę. A okazało się, że utrzymuje się właśnie dzięki historii sztuki, którą tak lubi, i zamiłowania do nowoczesnych technologii. 
 
Kilka lat temu absolutnie nie wiedziała, co chce robić. Nie miała pomysłu na siebie. Pierwszą małą wskazówką była praca we włoskim Musei Capitolini, gdzie kopiowała dane do bazy danych. Jej opiekun chciał wprowadzić do muzeum nowe rozwiązanie – technologię zbliżeniową, która ułatwiałaby dostęp do informacji o dziełach tam zgromadzonych. Tak ją to zainteresowało, że postanowiła napisać pracę licencjacką na ten temat, choć dla środowiska związanego ze sztuką było to abstrakcją. 
 
Pomysł na to, czym chciałaby się zajmować, pojawił się, gdy Zuzanna poznała Kamilę Sidor, współtwórczynię społeczności Geek Girls Carrots. Chciała tworzyć aplikacje mobilne, które będą mogły wykorzystywać muzea. W ten sposób powstała np. aplikacja dla Muzeum Historii Żydów Polskich, pokazująca historyczne miejsca w Warszawie. A ostatnie pieniądze jakie miała wydała na projekt, który w rzeczywistości miał być testem na to, czy ludzie w ogóle są zainteresowani aplikacjami edukacyjnymi o sztuce. Intuicja podpowiadała jej, że tak, ale rzeczywisty odzew wśród posiadaczy smartphonów szczerze ją zaskoczył. Do dziś DailyArt ma ok. 100 tys. „ściągnięć”.
 
Aplikację DailyArt możemy pobrać na urządzenia mobilne z systemami iOS i Android. Dostępne są dwie wersje: bezpłatna oraz odpłatna, a w unowocześnionej wersji na iPada, można np. tworzyć galerie z ulubionymi obrazami czy mieć dostęp do archiwów, czyli wcześniej prezentowanych obrazów.
 
– Uznałam, że ludzie w Polsce mają kompleks związany ze sztuką, że się jej boją, bo jej nie znają, a nie znają, bo nikt ich jej nie uczy. To był pretekst, by zrobić DailyArt, czyli aplikację, dzięki której codziennie otrzymuje się zdjęcie jednego dzieła sztuki z ciekawym opisem, np. koncepcją dlaczego Van Gogh obciął sobie ucho. Można ją przeczytać w tramwaju albo przy śniadaniu. Aplikacja jest banalnie prosta, a broni się treścią – mówiła w trakcie spotkania z rzeszowskimi Geek Girls Carrots, czyli kobietami zafascynowanymi nowymi technologiami.
 
Dziś Zuza Stańska prowadzi bloga, założyła firmę Moiseum zajmującą się consultingiem technologicznym dla muzeów i instytucji kultury, tworzy własne projekty edukacyjne. Od 2014 roku jest prezesem Stowarzyszenia Klub Przyjaciół Muzeum Narodowego w Warszawie, jest organizatorką polskiej edycji Dnia Wolnej Sztuki, a magazyn Brie zaliczył ją do grona „50 najbardziej kreatywnych w biznesie”. W rankingu znalazła się na 13. miejscu. Współpracuje z Muzeum Warszawy, Muzeum Miasta Łodzi, Muzeum Wojska Białystok, Państwowym Muzeum Etnograficznym w Warszawie i Instytutem Kultury Miejskiej. Jest żywym dowodem na to, że dwa zupełnie różne światy, które tylko pozornie są odległe, mogą się połączyć.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy