Od lewej: Inga Safader-Powroźnik, Marta Iwanowska-Polkowska, Marek Darecki, Justyna Kurek-Wdowik, Marek Adamski. Fot. Tadeusz Poźniak
Udostępnij
Czy technologia jest pretekstem, by rozmawiać o człowieku? Czy prawie wszyscy jesteśmy zakładnikami obsesji prędkości, gdzie chcemy szybciej i więcej, ale nie koniecznie lepiej? Tak! Potwierdza to Open Forum, ogólnopolskie wydarzenie skupiające liderów organizacji, przedstawicieli dużego i małego biznesu, prezesów firm, dyrektorów HR, naukowców, ludzi przedsiębiorczych i wszystkich tych, którzy nie boją się definiować biznesu przyszłości. W czwartek spotkali się w Podkarpackim Parku Naukowo-Technologicznym „Aeropolis” na Open Forum Local w Rzeszowie w ramach konferencji „Technologia w służbie człowiekowi”. Współorganizatorem wydarzenia była Rzeszowska Agencja Rozwoju Regionalnego S.A.
Miejsce było nieprzypadkowe – w Rzeszowie Inga Safader-Powroźnik, pomysłodawczyni i organizatorka Open Forum, rozpoczynała swoją przygodę z biznesem, z tym miastem czuje się od zawsze związana i właśnie Rzeszów jest dla niej idealny, by co roku kończyć tutaj biznesowe szkolenia. Wszystko zaczęło się od marcowej konferencji w Warszawie – „Przyszłość Technologii. Potęga Świadomości”, w której wzięło udział setki osób, by potem w kolejnych miastach Polski: Krakowie, Gdańsku, Łodzi i Lublinie, w końcu także w Rzeszowie w gronie praktyków i ekspertów rozwijać tematy, które narodziły się w Warszawie.
– Tegoroczny cykl Open Forum jest dla nas pretekstem, by rozmawiać o człowieku. W świecie galopujących technologii i rozwoju AI mamy tak wiele obaw i lęków, co przyniosą błyskawicznie następujące zmiany, że musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, jaką rolę we współczesnym świecie odgrywa dziś człowiek – mówiła Inga Safader-Powroźnik.
Mariusz Bednarz, prezes Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego S.A. przyznał, że zapytał CzatGPT, jakie cytaty kojarzą mu się z rzeszowską edycją Open Forum, a AI podsunęła mu słowa Thomasa Edisona: „Największe wynalazki służą człowiekowi, a nie tylko zachwycają”.
– To co zrobimy z technologią, zależy od nas. Miejsce, w którym odbywa się konferencja, jest pochodną innowacji, która spotkała się z technologią, żeby tworzyć najlepsze jutro i myślę, że o to nam w tym wszystkim chodzi – dodał prezes Bednarz.
W debacie otwierającej wystąpili goście z Rzeszowa i Warszawy: Marek Darecki, prezes i założyciel klastra Dolina Lotnicza zrzeszającego ponad 180 firm, przez 25 lat prezesa i dyrektora największych firm lotniczych na Podkarpaciu, były prezes Pratt Whitney Rzeszów (dawnej WSK Rzeszów) oraz Justyna Kurek-Wdowik, ekspertka HR, trenerka, coacherka talentów Gallupa; a także Marta Iwanowska-Polkowska, psycholożka, trenerka oraz facylitatorka Playing BIG wg. Tary Sophi Mohr. Autorka książki „Nażyć się. Jak zacząć nażywać się od dziś, pamiętać o tym jutro i już nigdy o sobie nie zapomnieć” i Marek Adamski, ekspert i konsultant systemów ERM i AI, kierownik programów MBA i studiów podyplomowych Uczelnia Łazarskiego w Warszawie. Każda z tych osób nie miała też wątpliwości, że oczywiście, można przeliczać, ile dobrego lub złego, technologia wniosła w ich życie, ale na pewno je odmieniła.
Marek Darecki przypomniał, jak w 2002 roku został prezesem ówczesnej WSK Rzeszów, a zakład został sprywatyzowany. W kolejnych 4 latach nastąpiła rewolucja technologiczna – firma nadal zatrudniała cztery tys. osób, ale też cztery razy więcej produkowała. Jaka była cena tej przemiany? Dwa tysiące ludzi pożegnało się z firmą, a na ich miejsce zostały zatrudnione nowe osoby. Bez tego tak rewolucyjna zmiana byłaby niemożliwa.
– Musimy mieć świadomość, że zmiany technologiczne kosztują, a najwięcej płacą za nie ci, którzy nie przygotowują się do tego z wyprzedzeniem – dodał prezes Darecki.
Tym, co zyskujemy dzięki nowej technologii, jest przede wszystkim czas
Justyna Kurek-Wdowik nie kryła, że jest entuzjastką nowych technologii i dostrzega w nich więcej szans niż zagrożeń.
– Gdy 20 lat temu zaczynałam pracę w HR, miałam segregatory wypełnione papierowymi CV, a teraz w procesie rekrutacji AI mi podpowiada, który kandydat jest najlepszym na konkretne stanowisko. Dlatego tym, co zyskujemy dzięki nowej technologii, jest przede wszystkim czas – tłumaczyła. – Inną rzeczą jest, co my z tym uwolnionym czasem będziemy robić? Trwonić na kolejne mało kreatywne rzeczy, czy może jednak wykorzystywać do rozwoju oraz kontaktów z bliskimi. Dzięki technologii zyskujemy przestrzeń do człowieczeństwa – znowu możemy się zastanowić, jak to jest być ludźmi.
– Jesteśmy zanurzeni w technologii „po kokardę”, choć pewnie w wielu przypadkach nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy – nie pozostawił złudzeń Marek Adamski. – Technologia zniosła granice, dała ludziom szanse i możliwość kształcić się, rozwijać oraz prowadzić biznesy.
Jak zaznaczył kierownik programów MBA i studiów podyplomowych Uczelnia Łazarskiego w Warszawie, technologia sama w sobie jest neutralna. Pytanie, co my chcemy z nią zrobić i do czego użyć?!
– I powiem szczerze, moja konstatacja nie jest najbardziej radosna – dodał. – Wszyscy chcemy szybciej. Carl Moore, znakomity francuski publicysta pisze o obsesji prędkości. Szybko się poznajemy, szybko rozmawiamy, potem szybkie małżeństwo, szybki seks, szybki rozwód. Ciągle jest szybciej, szybciej, szybciej. Pytanie, po co? W przemyśle odpowiedź jest prosta, dla zysku. Ale presja i obsesja prędkości mają swoją cenę.
O czym mówiła Marta Iwanowska-Polkowska. – Utrzymywanie swojej aktywności, swojej pracy, swojego życia na ciągle wysokim poziomie prędkości, bynajmniej nie świadczy o naszym dobrostanie – tłumaczyła. – Raczej o bardzo silnym pobudzeniu układu współczulnego, który działa na zasadzie – uciekaj albo walcz. A w życiu musimy robić wolniej, spokojniej, uważniej. I nie bardzo wyobrażam sobie, by dzięki technologii ten świat jeszcze przyspieszył. Dlatego chciałabym, aby mocno wybrzmiało, że oprócz świata postępu musimy mieć takie obszary życia, w których jest po prostu wolniej, spokojniej, bliżej człowieka. By zachować równowagę musimy więcej mówić, że z jednej strony technologia jest fajna i dużo ułatwia, ale my jako ludzie i nasze układy nerwowe czasem potrzebujemy czegoś zupełnie innego.
– Jestem inżynierem uwięzionym w ciele humanisty – stwierdził Marek Darecki. – I treścią mojego życia było szybciej, więcej, lepiej – nie dlatego, żeby być lepszym i bogatszym, ale wiedziałem, że jeśli tak nie będzie, inni mnie prześcigną. Żyjemy w świecie niezwykle konkurencyjnym, a Polska musi cały czas robić wyżej, szybciej, prędzej, w przeciwnym razie to nie my w Rzeszowie będziemy produkować silniki lotnicze, ale w Wietnamie, który nas prześcignie.
Samoświadomość oraz umiejętność komunikowania się w tej złożonej rzeczywistości
Jednakże przeciwnikiem klasycznego podziału na umysły ścisłe i humanistyczne był Marek Adamski.
– Zawsze słyszałem od mojej mamy, że jestem humanistą, bo ładnie gram na fortepianie, rysuję i pięknie śpiewam. Tymczasem po 40 latach doszedłem do wniosku, że powinienem pójść na studia podyplomowe z fizyki, a dzisiaj robię doktorat na Wydziale Inżynierii Zarządzania. Dlatego tak ważna w życiu prywatnym i zawodowym jest samoświadomość oraz umiejętność komunikowania się w tej złożonej rzeczywistości tak silnie zanurzonej w technologii – mówił.
A przecież najważniejsze jest umiejętność zręcznego połącznia życia tu i teraz, w którym mamy poczucie sensu i energię do dalszego działania.
Dla Marka Dareckiego, sztuką dobrego życia jest umiejętne nim zarządzanie, wypracowanie technologii na życie, a potem samodyscyplina w realizowaniu zadań w nim zaplanowanych.
– O przyszłości technologii będzie stanowić potęga naszej świadomości – stwierdziła Justyna Kurek-Wdowik. – Mamy wpływ na siebie i na nasze życie, nie pozbawiajmy się tego.
Co potwierdził też Marek Adamski. – Nie bójmy się technologii, tylko poświęcajmy czas, żeby ją poznać i właściwie zrozumieć – mówił. – To my i nasze postawy mają wpływ na otaczający nas świat. Pamiętajmy, że największe rzeczy zaczynają się od tego maleńkiego, pierwszego kroku. Mamy wpływ przez różnego rodzaju formuły społecznych działań i możemy naprawdę wiele zrobić. Pod warunkiem, że potrafimy się zorganizować, zadawać właściwe pytania i nakreślić cel, jaki chcemy osiągnąć.
Debata i dyskusje stolikowe na Open Forum
Niesztampowy jest charakter tych spotkań. Najważniejsza jest dyskusja i aktywne uczestnictwo wszystkich osób biorących udział w Open Forum. Uczestnicy po wysłuchaniu eksperckiego panelu dyskutowali na wybrane tematy w małych grupach przy stolikach. Idea Forum zakłada, że podejmowane tematy powinny być ważne i angażujące dla uczestników. I co ważne, w trakcie dyskusji można było korzystać z bufetów kawowych, czy dołączać do dyskusji, które najbardziej nas interesowały.
W trakcie rzeszowskiego spotkania odbyły się następujące dyskusje stolikowe:
Temat 1 Rola marki osobistej lidera w budowaniu sukcesu firmy;
Temat 2 Jakie są granice technologii i jakie mają przełożenie na nasze życie?;
Temat 3 Technologia i świadomość;
Temat 4 AI w strategii – odkrywanie nieoczywistych perspektyw ;
Temat 5 Jak technologia może czynić nas lepszymi liderami?;
Temat 6 Technologia w trójkącie HR-lider-pracownik: ludzkie podejście do automatyzacji.
Po zakończeniu Open Forum jego uczestnicy otrzymali dostęp do publikacji zbierającej wnioski i eksperckie podsumowania wszystkich dyskusji, że wszystkich odsłon Open Forum, jakie wydarzyły się w 2024 roku.
PARTNERZY GŁÓWNI WYDARZENIA: Wydawnictwo Lucrum i Symfonia.
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Ściśle niezbędne ciasteczka
Niezbędne ciasteczka powinny być zawsze włączone, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje dotyczące ustawień ciasteczek.
Jeśli wyłączysz to ciasteczko, nie będziemy mogli zapisać twoich preferencji. Oznacza to, że za każdym razem, gdy odwiedzasz tę stronę, musisz ponownie włączyć lub wyłączyć ciasteczka.