Liderem projektu Platformy Startowe Start in… jest Rzeszowska Agencja Rozwoju Regionalnego S.A., partnerami zaś: Agencji Rozwoju Regionalnego „MARR”, Kielecki Park Technologiczny oraz firmy: Accelpoint Sp. z o.o. i SpeedUP VCG Sp. z o.o. Przedstawiciele tych instytucji oraz spółek są też członkami komisji oceniającej prezentacje startupów i to ona do końca tego roku zdecyduje, które z nich otrzymają rekomendację pozwalającą zabiegać o dofinasowanie z PARP. Wszystkie spółki biorące udział w DemoDays swoją działalność mają zarejestrowaną na terenie Polski Wschodniej (w szczególności na Podkarpaciu, w Świętokrzyskim), a około 30 proc. przedsiębiorców na stałe związanych jest z naszym regionem. Prezentowane pomysły na biznes dotykają właściwie wszystkich obszarów działalności gospodarczej: medycyny, transportu, budownictwa, kosmosu, motoryzacji, logistyki, czy edukacji. Co ciekawe, prawie wszystkie firmy wykorzystują w swojej działalności sztuczną inteligencję, co potwierdza, jak AI mocno zdominowała naszą rzeczywistość w każdym aspekcie życia.
Co potwierdziła też Małgorzata Jarosińska-Jedynak, członek zarządu województwa podkarpackiego, inaugurująca DemoDays w „Aeropolis”.
– Dzisiaj najczęściej szukamy innowacyjnych rozwiązań w obszarze sztucznej inteligencji, i dobrze, bo to jest właśnie to, co za chwilę będzie nas wyręczać w wielu rzeczach. Ale niestety, ChatGPT niekoniecznie znalazł odpowiedzi na moje trudne pytania przed dzisiejszym spotkaniem, ale może były zbyt trudne – mówiła Jarosińska-Jedynak. – Tym bardziej cieszy tak dużo dobrych startupów, które rozwijamy na Podkarpaciu, co potwierdzają liczby. Według raportu Polskie Startupy 2024 opublikowanego przez Fundację Startup Poland, Podkarpacie i Rzeszówjest na czwartym miejscu w Polsce, wspólnie z Krakowem, jeżeli chodzi o ilość zakładanych startupów. Wyprzedzają nas tylko: Mazowsze, Dolny Śląsk i Lubelskie. Jesteśmy też szóstym miejscem w kraju, jeżeli chodzi o warunki do prowadzenia startupu, a już największym sukcesem okazał się Carpathian Startup Fest organizowany od 4 lat przez Rzeszowską Agencję Rozwoju Regionalnego S.A., który startupowcy ocenili najwyżej w kraju. Zadeklarowali, że chętniej przyjeżdżają do Rzeszowa niż na Infoshare do Gdańska albo Impact do Poznania.
– Na DemoDays każdy ze startupów miał 5 minut na multimedialną prezentację, która zawierała: opis produktu albo usługi, która powstała w procesie inkubacji, opis modelu biznesowego, możliwości komercjalizacji produktu oraz wykaz kompetencji członków zespołu tworzących startup – tłumaczyła Agnieszka Godawska, kierownik projekt Platformy Startowe Start in… w Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego S.A. – Po niej równie ważna była 8-minutowa sesja pytań od ekspertów do przedstawicieli każdego z 23 startupów, na podstawie której komisja zdecyduje o przydzieleniu lub nie rekomendacji pozwalającej zabiegać o dotacje z PARP. Największy wpływ na rekomendację komisji mają: ocena innowacyjności produktu, szanse na komercjalizację produktu oraz skalowania działalności, ocena modelu biznesowego, jakość kompetencji członków zespołu startupów, sposób prezentacji pomysłu, ocena funkcjonalności samego produktu oraz jak na jego pojawienie się na rynku mogą reagować klienci. Bez znaczenia jest wiek założycieli startupów. W DemoDays mamy 20-latków, a obok nich 50 i 60-latków. Od kilku lat został zniesiony limit wieku w platformach startowych.
– To, co znalazło się w raporcie o Podkarpaciu i festiwalu Carpathian Startup Fest, nigdy by się nie zrealizowało, gdyby nie kolejne edycje platform startowych, w których bierzemy udział od 2016 roku i właśnie DemoDays w ramach I rundy inkubacji projektu Platformy Startowe Start in…, co z kolei nie byłoby możliwe bez wsparcia Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości – wyliczał Mariusz Bednarz, prezes Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego S.A. – Wszyscy mamy też jeden cel – zbudowanie dobrego systemu gospodarczego w Polsce i rozwój naszych polskich startupów.
Marcin Seniuk, dyrektor Departamentu Rozwoju Startupów w Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, który obecny jest na wszystkich wydarzeniach startupowych na Podkarpaciu i uczestniczył także w DemoDays, przyznał, że trzecia już edycja platform startowych, w której bierze udział Rzeszowska Agencja Rozwoju Regionalnego S.A., w dodatku w dwóch ostatnich edycjach w roli lidera, potwierdza, jak efektywne może być wsparcie inkubacyjne dla startupów, czyli codzienna praca RARR S.A.
– Startupowe wyniki Podkarpacia są naprawdę dobre i będziemy musieli się wam jeszcze bardziej przyglądać, także w kontekście finansowania – dodał Seniuk. – Samym startupom biorącym udział w DemoDays gratuluję, że w czasie inkubacji umiejętnie skorzystały z narzędzi, jakie im zaoferowali doradcy i mentoring. Teraz czekamy na was w PARP. Do końca stycznia na wasze wnioski, a potem w kolejnych miesiącach macie szanse na sfinansowanie większości pomysłów.
Wśród osób, które zabiegają o dotację z PARP jest Rafał Zieliński z Rzeszowa, współtwórca startupu Termwall Block sp. z o.o., którego w innowacyjnym pomyśle wspiera syn-informatyk. Firma opracowała wkładkę ekologiczną akustyczno-termiczną, która jest system elastycznych rurek z plastiku, w 100 proc. pochodzących z recyklingu. Ta może być wykorzystywana w bloczkach budowalnych.
– Nasze rozwiązanie przynosi korzyści dla wszystkich stron: producentów, inwestorów indywidualnych, firm budowlanych oraz środowiska naturalnego. Pozwala nawet do 100 lat zagospodarować plastik z recyklingu i usunąć go ze środowiska. Wielkość pustych otworów w bloczku w betonie komórkowym wynosi ok. 1 proc., a w bloczku silikatowym to aż ok. 35 proc. W te puste przestrzenie chcemy umieszczać nasz wkładki. Uchwyty i otwory w bloczkach są różnej wielkości i mają różne kształty, dlatego nasza wkładka jest taka wyjątkowa i uniwersalna. Wkładka ekologiczna akustyczno-termiczna nie ingeruje w cykl produkcji bloczków. Jednocześnie chroni mury przed utratą ciepła, czyli przyczynia się do zwiększenia niezależności energetycznej każdego budynku, a tym samy zmniejszenia emisji węgla – tłumaczył Rafał Zieliński. – Jesteśmy na etapie uzyskiwania patentu dla naszego pomysłu, chcemy go też zastrzec na rynku rosyjskim i ukraińskim. Pieniądze, jakie udałoby się pozyskać z PARP chcielibyśmy wykorzystać na zakup maszyny do produkcji wkładek. W kontekście obecności polskich firm budowalnych w odbudowie Ukrainy, nasza spółka z siedzibą w Rzeszowie, przygotowanym zapleczem technicznym, ze znajomością branży, co wynika z moich wcześniejszych doświadczeń zawodowych, miałaby szansę na duży rozwój, tym bardziej, że dostęp do surowca mamy ogromny.
Fotografie Tadeusz Poźniak/RARR
