Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział włoskiemu dziennikowi „La Repubblica”, że obecnie nie ma ryzyka jakiegokolwiek ataku Rosji na jedno z państw członkowskich Sojuszu Północnoatlantyckiego.
W rozmowie opublikowanej w czwartek Stoltenberg, który dzień wcześniej spotkał się w Rzymie z premier Włoch Giorgią Meloni, oświadczył: „Nie widzimy żadnego nadciągającego ryzyka jakiegokolwiek ataku militarnego przeciwko jakiemuś członkowi NATO”.
Odnotował, że wojska rosyjskie na Ukrainie robią postępy w terenie, a do tego – jak dodał – nie można dopuścić. Zapewnił przy tym, że NATO nie planuje bezpośredniej interwencji na Ukrainie. “Mamy dwa zadania: pomóc Ukrainie i nie dopuścić do tego, by wojna rozszerzyła się” poza ten kraj – wyjaśnił.
Stoltenberg zaznaczył: “Prawdą jest to, że rosyjska retoryka nuklearna jest nieodpowiedzialna. Monitorujemy sytuację, ale nie widzieliśmy żadnej zmiany w ich postawie z tego punktu widzenia. Moskwa wie, że wojny nuklearnej nie można wygrać”.
Zdaniem szefa Sojuszu Północnoatlantyckiego decyzja Władimira Putina, który nakazał rosyjskim siłom zbrojnym przeprowadzenie ćwiczeń bojowych z taktyczną bronią jądrową to „ryzykowne i groźne wyzwanie”.
“Rosja stosuje ten rodzaj retoryki od samego początku. Prezydent Putin wygłosił przemówienie, w którym nawiązał także do potencjalnego użycia broni nuklearnej. To nieodpowiedzialne zachowanie” – dodał Stoltenberg.