Nie pozwolimy przemytnikom decydować o tym, kto wjeżdża do Unii Europejskiej – czytamy w deklaracji przewodniczącego Rady Europejskiej Charlesa Michela, opublikowanej po zakończeniu szczytu UE w Grenadzie.
“Migracja jest europejskim wyzwaniem, wymagającym europejskiej reakcji. Należy natychmiast i w zdecydowany sposób zająć się nielegalną migracją. Nie pozwolimy przemytnikom decydować o tym, kto wjeżdża do UE” – podkreślił Michel.
“Wszystkie nasze decyzje będziemy nadal skutecznie i szybko realizować. Będziemy stosować kompleksowe podejście do migracji, które łączy w sobie wzmocnienie działań zewnętrznych, wzajemnie korzystne kompleksowe partnerstwa z krajami pochodzenia i tranzytu, zajęcie się pierwotnymi przyczynami migracji, możliwości legalnej migracji, skuteczniejszą ochronę granic zewnętrznych UE, zdecydowaną walkę z przestępczością zorganizowaną, handlem ludźmi i przemytem ludzi, instrumentalizacja migracji jako zagrożenia hybrydowego, nasilenie powrotów oraz aspekty wewnętrzne, zgodnie z prawem międzynarodowym, zasadami i wartościami UE, a także ochrona praw podstawowych” – wyliczył przewodniczący Rady Europejskiej.
Akapit dotyczący migracji nie znalazł się w ogólnej deklaracji końcowej z nieformalnego szczytu w Granadzie, ponieważ nie zgodziły się na to Polska i Węgry.
“Podjąłem decyzję o zawetowaniu części dotyczącej migracji. (…) Nie ma tego zapisu” – powiedział po zakończeniu szczytu premier RP Mateusz Morawiecki, dodając, że podczas rozmów bilateralnych z unijnymi przywódcami stanowisko Polski spotkało się ze zrozumieniem.