Papież Franciszek przyleciał w środę po południu miejscowego czasu z Timoru Wschodniego do Singapuru, który jest ostatnim etapem jego 12-dniowej podróży po Azji i Oceanii. W mieście-państwie, symbolu nowoczesności i dobrobytu, papież spędzi dwa dni.
Samolot z Franciszkiem, jego współpracownikami oraz wysłannikami mediów wylądował na międzynarodowym lotnisku Changi. Franciszek jest drugim papieżem, odwiedzającym ten kraj; w 1986 roku był tam św. Jan Paweł II. Hasło wizyty Franciszka to: „Jedność, nadzieja i krzyż”. Jego 45. zagraniczna pielgrzymka jest podróżą kontrastów.
Do Singapuru przyleciał z Timoru Wschodniego, który zmaga się z ubóstwem ludności oraz problemem głodu. Sześciomilionowy Singapur – to kraj szybkiego rozwoju i postępu technologicznego; jeden z najbogatszych na świecie, wielkie globalne centrum finansowe. To także państwo słynące z bardzo surowego prawa i jego egzekwowania. Obowiązuje kara śmierci. O jej zniesienie apelują międzynarodowe organizacje.
Oczekuje się, że kwestię tę poruszy papież w przemówieniu, jakie skieruje do przedstawicieli władz i społeczeństwa.
W rankingu Forbes Advisor Singapur został uznany za najbezpieczniejsze miasto na świecie
W ogłoszonym w lipcu rankingu Forbes Advisor Singapur został uznany za najbezpieczniejsze miasto na świecie. Wskaźnik ryzyka w skali od 0 do 100 oceniono na 0, a wzięto pod uwagę takie kryteria, jak bardzo niski wskaźnik przestępczości, doskonały system służby zdrowia oraz wysoki poziom bezpieczeństwa i infrastruktury.
W programie pierwszego dnia wizyty papieża jest tylko spotkanie z jezuitami w ośrodku świętego Franciszka Ksawerego. W czwartek rano odbędzie się oficjalna uroczystość powitania papieża w siedzibie parlamentu.
Franciszek spotka się z prezydentem Singapuru Tharmanem Shanmugaratnamem i premierem Lawrencem Wongiem.