Reklama

Świat

Liban: w izraelskich nalotach w niedzielę zginęło co najmniej 66 osób

Jerzy Adamiak/PAP
Dodano: 29.09.2024
Fot. PAP/EPA/WAEL HAMZEH
Fot. PAP/EPA/WAEL HAMZEH
Share
Udostępnij

Co najmniej 66 osób zginęło w niedzielę w izraelskich nalotach na Liban – podały media w tym kraju; ministerstwo zdrowia w Bejrucie mówi o 35 zabitych. Szpitale są przepełnione rannymi, większość ofiar to cywile – dodała stacja BBC.

Co najmniej 24 osoby zginęły, a 29 zostało rannych w ataku na miejscowość Ain Deleb w południowym Libanie. Kolejne 21 osób zginęło, a 47 odniosło obrażenia w nalocie na miasto Baalbek w położonej na wschodzie kraju Dolinie Bekaa – przekazało ministerstwo.

W miejscowości Zbud w Dolinie Bekaa w niedzielę życie straciło co najmniej 17 członków jednej rodziny, cztery kolejne zginęły w nalotach na miejscowość Halbata – podała państwowa libańska agencja prasowa NNA.

W nalotach na Dolinę Bekaa zabito też Mohammada Dahrudża, wyższego rangą dowódcę sunnickiej organizacji zbrojnej Dżamaa Islamija, która w ciągu ostatniego roku wysyłała rakiety na terytorium Izraela – przekazała agencja Reutera, powołując się na źródła w libańskim aparacie bezpieczeństwa. Dodano, że Izrael już wcześniej atakował prominentnych członków tej organizacji.

Armia izraelska poinformowała, że prowadzi w niedzielę naloty na cele Hezbollahu w całym Libanie. W ostatniej fali uderzeń zaatakowano 45 powiązanych z tą grupą miejsc na południu kraju, w tym arsenały broni – podano w popołudniowym komunikacie. Wcześniej informowano o kolejnym nalocie na południową dzielnicę Bejrutu, Dahije, stanowiącą bastion Hezbollahu.

Wojsko dodało, że po południu Hezbollah wystrzelił ok. 20 rakiet na północ Izraela. Większość z nich zestrzelono, nie ma doniesień o stratach i ofiarach. Wspierana przez Iran libańska grupa potwierdziła atak, zaznaczając, że celem było miasto Safed.

W ciągu ostatnich dwóch dni w izraelskich nalotach zginęło 14 medyków – poinformowało w niedzielę libańskie ministerstwo zdrowia.

Izrael podkreśla, że prowadzone od poniedziałku intensywne naloty na Liban są wymierzone w infrastrukturę i bojowników Hezbollahu, a ich celem jest umożliwienie powrotu do domów ponad 60 tys. osób ewakuowanych z północy kraju z powodu rozpoczętych rok temu po wybuchu wojny w Strefie Gazy ostrzałów tego ugrupowania.

W ciągu ostatniego tygodnia przyjęliśmy ok. 400 rannych w atakach, wszyscy z nich to cywile – wyliczył dyrektor medyczny jednego ze szpitali w Dolinie Bekaa Basel Abdalah w rozmowie z BBC. Około 100 z tych osób zmarło, w tym dzieci, kobiety i osoby starsze – dodał.

Placówka jest przepełniona czekającymi na pomoc rannymi – dodała stacja. “Nie jestem z Hezbollahu, a moja córka wyszła tylko na zewnątrz się pobawić” – powiedział BBC ojciec sześcioletniej dziewczynki, która została ciężko ranna w poniedziałkowym nalocie i od tego czasu jest w stanie krytycznym.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy