Zarząd Europejskiego Porozumienia Agencji Informacyjnych zdecydowanie potępia cyberatak na stronę internetową Polskiej Agencji Prasowej – poinformowało w środę EANA. Atak na PAP był próbą destabilizacji i dezinformacji polskiego społeczeństwa przed wyborami do PE – ocenił sekretarz generalny EANA Alexandru Giboi.
“Zarząd Europejskiego Porozumienia Agencji Informacyjnych (EANA) zdecydowanie potępia przeprowadzony kilka dni temu cyberatak na stronę internetową Polskiej Agencji Prasowej. Rozumiejąc wartość, jaką godne zaufania i bezpłatne agencje informacyjne wnoszą do naszego społeczeństwa, EANA podkreśla podstawową potrzebę zabezpieczenia prawdziwego dziennikarstwa i wykluczenia go z wszelkiego rodzaju konfliktów” – poinformowało EANA.
“Atak na stronę internetową PAP był w oczywisty sposób podjętą próbą destabilizacji i dezinformacji polskiego społeczeństwa przed bardzo ważnymi wyborami do Parlamentu Europejskiego oraz w czasie trwającej na Ukrainie wojny. To pokazuje nam, jak krytyczne znaczenie mają agencje informacyjne dla społeczeństwa, zwłaszcza podczas bardzo ważnych wydarzeń o zasięgu krajowym lub globalnym. W tym kontekście organizacje medialne powinny w większym stopniu skupić się na cyberbezpieczeństwie, a rządy powinny dostrzegać potrzebę większych inwestycji w uczenie się przez całe życie w zakresie umiejętności korzystania z mediów” – przekazał sekretarz generalny EANA Alexandru Giboi.
W sposób zdecydowany potępił cyberatak również członek zarządu EANA i dyrektor generalny FENA Elmir Huremović.
“Zdecydowanie potępiam cyberatak na polską agencję informacyjną. Biorąc pod uwagę potencjalne niebezpieczeństwo kontynuowania takich incydentów, apeluję do odbiorców mediów o zachowanie szczególnej ostrożności i krytycyzm w stosunku do wiadomości zawierających nietypową treść lub sensacyjny ton. Niezwykle istotna jest weryfikacja informacji z wielu źródeł, aby skutecznie przeciwdziałać potencjalnym zagrożeniom, które mogą mieć wpływ na nasze media” – podkreślił.
“W ramach stowarzyszenia EANA jesteśmy częścią międzynarodowej rodziny agencyjnej. Stanowisko EANA to wyraz wsparcia i solidarności z nami. Członkowie stowarzyszenia dokładnie wiedzą, co dla każdej agencji prasowej czy w ogóle dla każdego medium oznacza sytuacja kryzysowa, gdy nadajemy +fałszywkę+, czyli coś, co jest niezgodne z naszym standardem i może podważać naszą wiarygodność” – skomentował oświadczenie EANA prezes PAP Marek Błoński.
“To także podkreślenie, jak istotną rolę w obiegu informacyjnym w każdym europejskim kraju i na całym świecie spełniają agencje prasowe. Są one kręgosłupem obiegu informacyjnego i medialnego i mogą być wykorzystywane także do dezinformacji. Jest to również ostrzeżenie przed dezinformacją, która coraz częściej dotyka nie tylko Polskę, ale też inne kraje” – dodał.
Nieprawdziwa depesza dotycząca mobilizacji w Polsce dwa razy ukazała się w piątek w serwisie PAP. Według przedstawicieli rządu był to cyberatak, najprawdopodobniej ze strony rosyjskiej. Służby wyjaśniają sprawę.