Prezydent USA Joe Biden podziękował w Białym Domu polskim przywódcom za pomoc dla Ukrainy w krytycznym momencie wojny. Nalegał też, aby amerykańscy ustawodawcy zatwierdzili większe fundusze, by pomóc Kijowowi w odparciu rosyjskiej inwazji – pisze agencja Bloomberga.
“Chcę podziękować wam obu za niezachwianą pomoc humanitarną Polski. (…) Jak mawiała moja matka: +Bóg was kocha+” – powiedział Biden we wtorek prezydentowi Andrzejowi Dudzie i premierowi Donaldowi Tuskowi.
Odnosząc się do zapowiedzi, że USA przekażą Ukrainie 300 milionów dolarów, z funduszy pochodzących z oszczędności kontraktowych na zakup broni dla uzupełnienia zapasów wysłanych wcześniej do Kijowa, ostrzegł, że ten pakiet “nie jest wystarczający”.
“Musimy działać, zanim naprawdę będzie za późno” – powiedział Biden. Pochwalił Polskę za przeznaczenie na obronność prawie 4 proc. PKB, czyli dwukrotnie więcej niż 2 proc. PKB wymagany przez NATO.
“Bezpieczeństwo ma swoją cenę” – Bloomberg zacytował Dudę, który wezwał sojuszników NATO do podniesienia progu wydatków do 3 proc.
Agencja nawiązała też do wtorkowej wypowiedzi szefa MSZ Radosława Sikorskiego zapowiadającego przyłączenie się Polski do inicjatywy Czech w sprawie zakupu dla Ukrainy setek tysięcy pocisków artyleryjskich przy “znacznym” wkładzie finansowym.
“Posunięcie Polski zrównałoby ją z takimi krajami, jak Niemcy, Francja i Kanada, w planie, który przewiduje, że Republika Czech będzie pośrednikiem w łączeniu rządów gotowych finansować zakup amunicji spoza Unii Europejskiej” – podkreślił Bloomberg.
W oparciu o szacunki zauważył, że Kijów będzie potrzebował co najmniej 200 000 sztuk amunicji artyleryjskich miesięcznie, aby kontynuować walkę z siłami Rosji, których średnie dzienne zużycie pocisków może być od trzy do pięciu razy większe niż sił ukraińskich. Czeski plan zakłada dostarczenie około 800 000 sztuk.
Co do zapowiedzi o potencjalnej sprzedaży Polsce przez USA rakiet i związanego z nimi sprzętu o wartości 3,7 mld dolarów Bloomberg wyjaśnił, że musi to zatwierdzić jeszcze Kongres. Jak zauważył polski rząd czekają też negocjacje z koncernami zbrojeniowymi, głównie RTX Corporation i Lockheed Martin Corp, toteż ostateczna ilość i koszty mogą ulec zmianie.