Sport

Wimbledon – Kamil Majchrzak zagra w trzeciej rundzie!

Źródło: Serwis informacyjny Polskiego Związku Tenisowego
Dodano: 03.07.2025
Foto: Kamil Majchrzak / Fot. ITF Sociale / Źródło: Serwis informacyjny Polskiego Związku Tenisowego
Foto: Kamil Majchrzak / Fot. ITF Sociale / Źródło: Serwis informacyjny Polskiego Związku Tenisowego
Share
Udostępnij

Kamil Majchrzak (WKT Mera Warszawa) wystąpi w trzeciej rundzie wielkoszlemowego turnieju na trawie w Wimbledonie. W środę tenisista LOTTO PZT Team pokonał Amerykanina Ethana Quinn 6:1, 6:4, 6:3.

Kamil po raz drugi w karierze będzie walczył o miejsce w 1/8 finału w Wielkim Szlemie. Poprzednio udało mu się to w nowojorskim US Open w 2019 roku. W The Championships występuje po raz trzeci, a w dwóch poprzednich startach przegrał mecze w pierwszej rundzie.

W sumie zawodnik LOTTO PZT Team ma w dorobku występ w drugiej rundzie każdego z czterech najważniejszych turniejów w sezonie. W 2021 roku osiągnął ją na kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa w Paryżu, a w kolejnym sezonie również w Australian Open na twardych kortach w Melbourne Park.

Środowy mecz trwał godzinę i 35 minut, a 109. w rankingu ATP Majchrzak rozpoczął go wręcz koncertowo wygrywając pierwsze pięć gemów. W tej partii udało mu się dwukrotnie przełamać podanie 89. tenisisty na świecie. W drugim gemie wykorzystał drugiego break pointa, a w czwartym trzeciego wypracowanego w środę.

Quinn utrzymał co prawda serwis na 1:5, ale w kolejnym zawodnik LOTTO PZT Team odskoczył na 40-15, po czym zamknął seta przy drugiej okazji już po 20 minutach.

Druga odsłona meczu przyniosła serię trzech przełamań, wskutek których Kamil obejmował prowadzenie 1:0 i 2:1. To on też jako pierwszy przełamał niemoc serwisową o podwyższył je na 3:1, a w piątym gemie wypuścił z rąk jednego break pointa (na 4:1).

Dalej nie doszło już do nieplanowanych zwrotów akcji, więc przewagę przełamania utrzymał do końca. Losy tej partii rozstrzygnął przy pierwszym setbolu, po upływie 36 minut.

Ostatnia część tego pojedynku trwała o trzy minuty dłużej, a w niej nadal lepiej spisywał się Majchrzak. Otworzył ją zdobywając breaka, wiec odskoczył chwilę później na 2:0. Nie wykorzystał jednej piłki na 3:0, ale konsekwentnie utrzymywał przewagę breaka.

Podwyższył prowadzenie na 3:1, broniąc w czwartym gemie jednego break pointa. Potem było 4:2 i 5:3, po kolejnej obronie piłki na wyrównanie. Spotkanie zamknął nieoczekiwanie przy podaniu Amerykanina, wykorzystując drugiego meczbola.

Kolejnego rywala tenisista LOTTO PZT Team pozna dopiero w czwartek. Spotkanie Francuza Arthura Rinderknecha z Chilijczykiem Cristianem Garinem przerwano wskutek zapadających ciemności przy stanie 3:6, 6:3, 7:6 (7-3).

Czytaj także:

Share
Udostępnij

Nasi partnerzy