Mistrz Igrzysk Europejskich Daniel Tschofenig dokonał niesamowitego powrotu, zdobywając swój pierwszy tytuł w Turnieju Czterech Skoczni FIS w skokach narciarskich po dramatycznym zwycięstwie w swojej ojczyźnie.Najlepszy z Polaków Paweł Wąsek zajął ósme miejsce w ostatecznej klasyfikacji. Pozostali członkowie polskiej kadry wypadli blado.
Bitwa pod Bischofshofen pomiędzy Tschofenigiem a jego austriackimi kolegami, zdobywcami złotych medali olimpijskich, Stefanem Kraftem i Janem Hoerlem , została nazwana „bitwą pod Bischofshofen” . Bitwa ta z pewnością przypadła do gustu 14 500-osobowej widowni.
Po trzech wydarzeniach, przed finałem, tę trójkę dzieliło zaledwie 1,3 punktu . Prowadził Kraft , a na trzecim miejscu znajdował się Tschofenig .
Kraft umocnił swoją pozycję podczas emocjonującej pierwszej rundy, a Tschofenig wiedział, że musi oddać jeden ze swoich najlepszych skoków w sezonie, aby mieć jakiekolwiek szanse na zwycięstwo.
Dokładnie to zrobił w drugiej rundzie, podczas gdy lekkie poślizgnięcie się Hoerla przy lądowaniu kosztowało go cenne punkty.
Kraft miał przewagę, ale zmiana kierunku i siły wiatru, a także 10-minutowe opóźnienie mogły przyczynić się do uzyskania przez niego niższego od oczekiwanego wyniku.
Tschofenig wygrałby Puchar Świata, a także zdobyłby trofeum Złotego Orła Czterech Skoczni, a Hoerl i Kraft zajęliby odpowiednio drugie i trzecie miejsce w klasyfikacji.
„To niewiarygodne” – powiedział Tschofenig w wywiadzie dla FIS po potwierdzeniu jego wyników.
„Bardzo się starałam na skoczni, ale każdy skok był bardzo bolesny i miałam duże trudności na treningach. Jednak gdy nadeszła rywalizacja, wszystko zaskoczyło i wiedziałam, co muszę zrobić.
„To niesamowite i oczywiście współczuję pozostałym chłopakom ( Hoerlowi i Kraftowi ), którzy również na to zasługiwali, ale jestem superszczęśliwy”.
To dopiero trzeci raz w historii prestiżowych, 73-letnich zawodów, kiedy Austria wygrała Turniej Czterech Skoczni. Kraj ten wydaje się być dobrze przygotowany do odniesienia kolejnych sukcesów na Mistrzostwach Świata w 2025 r. i Igrzyskach Olimpijskich w 2026 r.
Puchar Świata w Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen – jak to wyglądało:
Klasyfikacja czterech skoczni z poprzednich trzech wydarzeń skupiła się na nazwiskach Krafta , Hoerla i Tschofeniga , ale tylko ten pierwszy zaprezentował się w kwalifikacjach na najwyższym poziomie, zajmując pierwsze miejsce w niedzielę.
Czwarta była Tschofenig , szósta Hoerl , ale żaden z nich nie poprawił swoich wyników podczas porannej rundy próbnej 24 godziny później.
Jednak ich wyniki w tym sezonie sugerowały, że będą w stanie pokazać ogromną poprawę, gdy tylko wejdą do pełnego adrenaliny środowiska głównych rozgrywek.
Pierwszym wyzwaniem było wygranie „pojedynków” z kolegami-skoczkami, którzy zajęli miejsca w pierwszej 50-tce po rundzie kwalifikacyjnej, w której wzięło udział 62 zawodników.
Zanim jednak trzej główni austriaccy pretendenci pojawili się na skoczni Paul Ausserleitner HS142, odbyło się wiele innych fascynujących pojedynków, na które mogła liczyć wypełniona po brzegi widownia.
Pius Paschke (GER) wygrał w tym sezonie już pięć konkursów Pucharu Świata, jednak w Turnieju Czterech Skoczni radził sobie słabo. Choć zakwalifikował się do drugiej rundy, uległ w bezpośrednim pojedynku Halvorowi Egnerowi Granerudowi (NOR) .
Pięciokrotny zwycięzca Pucharu Świata wciąż szuka pierwszego miejsca na podium w sezonie 2024/25, ale w ostatnim miesiącu konsekwentnie plasował się w pierwszej dziesiątce, a 139,5 mln / 152,2 pkt. dało mu szansę na najlepszy wynik w sezonie.
Pierwszym z głównych kandydatów, który dotarł na skocznię, był Hoerl i wkrótce wykonał to, co komentatorzy określili jako „potworny skok”.
26-latek zacisnął pięści po skoku na odległość 140,5 m, za który otrzymał 152,7 punktów i który dał mu wówczas przewagę 0,5 punktu nad Forfangiem .
Tschofenig wkrótce będzie miał szansę pokazać, że ma potencjał, by stanąć na podium, ale 136 m / 149,6 m da mu miejsce 3,1 pkt za Hoerlem i będzie musiał jeszcze popracować w drugiej rundzie.
Jedynym potencjalnym pretendentem do zwycięstwa w Czterech Skoczniach poza austriackim trio był Gregor Deschwanden (SUI) , który przystępował do ostatniego pit stopu na czwartej pozycji, ale potrzebował, jak to określił, „cudu”, aby znaleźć się w pierwszej trójce, nie mówiąc już o zwycięstwie w klasyfikacji generalnej.
Byłoby jeszcze trudniej po pierwszej rundzie, w której osiągnął 133,5 m / 143,6 pkt.
Publiczność z przyjemnością oglądała także innego Austriaka – wschodzącą gwiazdę Maximiliana Ortnera (AUT) , który zajął drugie miejsce i wkrótce pobiegł ponownie na wysokim poziomie – na dystansie 134 m / 153,4 pkt.
Kraft wykorzystał jednak całe swoje doświadczenie, aby zapewnić sobie prowadzenie w Pucharze Świata na półmetku.
Po lądowaniu lekko się skrzywił, ale szybko zamienił się w uśmiech, gdyż jego wynik 154,8 za skok na odległość 136 m dał mu prowadzenie w tym dniu i jeszcze bardziej powiększył przewagę w klasyfikacji generalnej.
Przed ostatnią rundą Kraft przewodził w wyścigu o trofeum Złotego Orła Czterech Skoczni, zdobywając 1041,9 punktów. Hoerl tracił 2,7 punktu, a Tschofenig tracił teraz 6,5 punktu do standardu ustalonego przez Krafta.
Trzydziestu najlepszych sportowców z pierwszej rundy powróciło na drugą rundę, a aby podkreślić siłę gospodarzy, austriaccy sportowcy zajęli trzy pierwsze miejsca, po tym jak zaledwie dziesięciu ukończyło swoje programy.
Broniący tytułu mistrzowskiego Ryoyu Kobayashi (JPN) obecnie ma problemy z formą, ale początkowo trzykrotny zwycięzca Czterech Skoczni, który na półmetku był ósmy, napawał optymizmem, choć ostatecznie zajął 24 miejsce.
Tschofenig zajmował piąte miejsce po pierwszej rundzie, co oznaczało, że musiał oddać jeden z najlepszych skoków sezonu, aby pozostać w grze o Czterech Skoczniach. Skok na odległość 140,5 m, dający mu łączną notę 308,6 pkt., wystarczył, aby móc świętować.
Rzeczywiście, Forfang nie był w stanie tego przebić, zapewniając Austriakowi awans przynajmniej o jedno miejsce, ale wkrótce wszystkie oczy skierowały się z powrotem na szczyt wzgórza i na Hoerl.
Jego dystans 143 m był dobry, ale lądowanie kosztowało mistrza olimpijskiego szansę na zwycięstwo i Hoerl spadł za Tschofeniga.
Perspektywy Ortnera na podium wkrótce się skończyły, chociaż młody Austriak zajął obiecujące piąte miejsce.
Aby dodać dramatyzmu przed ostatnim skokiem konkursu, Kraft został zatrzymany, podczas gdy jury oceniało zmienne warunki pogodowe.
Gdy w końcu odepchnął się od podłoża, minęło ponad 10 minut, a jego skok na odległość 137,5 m uzyskał ocenę 148,4, co nie wystarczyło do zdobycia tytułu mistrza świata ani do zwycięstwa w klasyfikacji generalnej.
Tschofenig świętował po oficjalnym potwierdzeniu awansów, ale szybko oddał hołd swoim kolegom z drużyny i wyraził współczucie Kraftowi .
„Szczerze mówiąc, bardzo mi go szkoda. Nie było to tym, na co liczyłem” – powiedział zwycięzca Turnieju Czterech Skoczni 2024/25.
„Nie chciałbym tam siedzieć i czekać cały ten czas, a on z pewnością zasłużyłby na Złotego Orła, był z pewnością najlepszym z najlepszych tutaj”.
Puchar Świata w Skokach Narciarskich FIS – co dalej…
Zakopane (POL) – HS140 – 17-18 stycznia
17.01.2025 – 18:00 – Start kwalifikacji – QUA mężczyzn w lekkiej atletyce 18.01.2026 – 15:00 – Start rundy próbnej – QUA mężczyzn w lekkiej atletyce 18.01.2025 – 16:15 – Start zawodów – PŚ mężczyzn w lekkiej atletyce 19.01.2026 – 15:00 – Start rundy próbnej – QUA mężczyzn w lekkiej atletyce 19.01.2026 – 16:00 – Start zawodów – PŚ mężczyzn w lekkiej atletyce *Wszystkie zestawienia podane są w strefie czasu środkowoeuropejskiego (CET) i mogą ulec zmianie
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Ściśle niezbędne ciasteczka
Niezbędne ciasteczka powinny być zawsze włączone, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje dotyczące ustawień ciasteczek.
Jeśli wyłączysz to ciasteczko, nie będziemy mogli zapisać twoich preferencji. Oznacza to, że za każdym razem, gdy odwiedzasz tę stronę, musisz ponownie włączyć lub wyłączyć ciasteczka.