W tym roku w Rzeszowie zmodyfikowane zostały zasady pielęgnacji terenów zielonych. Trawa po skoszeniu będzie miała wysokość ok. 5 cm. Ma to zabezpieczyć tereny przed nadmiernym wysychaniem.
Ta zmiana wynika przede wszystkim ze zmian klimatycznych, które wszyscy zaczynamy odczuwać – wyższe temperatury, mniejsze zasoby wody. Na te problemy zwracają uwagę naukowcy. Warto tu przypomnieć opublikowany na stronie internetowej WWF apel 100 polskich naukowców skierowany do polityków, przedsiębiorców i wszystkich obywateli: „Wszyscy mamy wkład w zmianę klimatu, więc wszyscy podejmijmy wysiłek, by ją spowolnić. Nie mamy drugiej planety – musimy uratować tę jedną” – czytamy w apelu opublikowanym z okazji Dnia Ziemi.
Trawniki w Rzeszowie
– W Rzeszowie koszone są przede wszystkim miejsca przy alejach spacerowych, placach zabaw, terenach rekreacyjnych, by zapewnić do nich dobry dostęp a także pasy drogowe – tutaj decydujące są względy bezpieczeństwa. W parkach, na zieleńcach pozostawiane są czasowo niekoszone place, dzięki czemu przede wszystkim chronimy je przed wysychaniem. Należy też pamiętać, że kwitnące wiosną rośliny dają pożywienie i są schronieniem dla wielu owadów – mówi Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.
Pierwsze koszenie terenów parków, zieleńców (180 ha), pasów drogowych (ok. 240 ha) rozpoczęło się w kwietniu i zakończy się w maju. Kolejne koszenie terenów parków i zieleńców odbędzie się w czerwcu. Będzie to koszenie już pełne, jednak nie „do gołej” ziemi. Trawa po skoszeniu będzie miała wysokość ok. 5 cm, co pozwoli zabezpieczyć miejskie tereny przed nadmiernym wysychaniem. Nieużytki, których w Rzeszowie jest ok. 60 hektarów będą koszone 3 razy do roku. Kolejne tegoroczne koszenia będą zlecane przez Zarząd Zieleni Miejskiej w miarę potrzeb.
Gdzie nowe drzewa i krzewy
W tym roku w mieście przybędzie też ponad 1,3 tys. drzew i tysiące krzewów. Nowe zielone miejsca odpoczynku i rekreacji powstaną m.in. na Baranówce, Nowym Mieście, Krakowskiej Południe i przy al. Sikorskiego.