Reklama

Kultura

W Rzeszowie stoi Drabina do Nieba. To projekt Szajny

Alina Bosak
Dodano: 27.07.2023
Drabina do Nieba w Rzeszowie. fot. Adam Lampart, Urząd Miasta Rzeszowa
Drabina do Nieba w Rzeszowie. fot. Adam Lampart, Urząd Miasta Rzeszowa
Share
Udostępnij

Monumentalną Drabinę do Nieba wymyślił w tym miejscu prof. Józef Szajna niedługo przed swoją śmiercią. Rzeszów, miasto rodzinne sławnego artysty, kilkanaście lat później zrealizowało jego projekt. Na szczycie ul. Krakowskiej właśnie stanął 20-metrowy monument i góruje nad panoramą stolicy Podkarpacia. Na metalowych szczeblach umieszczono odlewy mocno sfatygowanych butów. Pomnik symbolizuje codzienny ludzki wysiłek w dążeniu do czegoś lepszego, przypomina tych, którzy podejmowali go przed nami.   

W tym tygodniu na pasie zieleni między jezdniami ul. Krakowskiej w Rzeszowie zamontowano pomnik, którego koncepcję przedstawił ponad 15 lat temu prof. Józef Szajna. Światowej sławy artysta, były więzień obozu w Auschwitz urodził się w Rzeszowie w 1922 roku, tu uczęszczał do szkoły, pracował w przejętej przez Niemców fabryce WSK, należał do ruchu oporu i osiągnął pełnoletność nim trafił do Oświęcimia. Po wojnie tworzył teatralne scenografie i spektakle, które z aplauzem witali ludzie w różnych zakątkach globu. Były genialną i uniwersalną opowieścią o świecie, w którym człowiek nieustannie podejmuje wysiłek, by pokonać kolejnych Uzurpatorów dążących do zniewolenia i zniszczenia. Szajna mówił jednocześnie o nadziei wciąż w tym świecie obecnej. Jednym z rekwizytów, które w tej opowieści wykorzystywał była właśnie drabina.

Ludzie, którzy żyli przed nami

Warto o tym pamiętać wjeżdżając do Rzeszowa od ulicy Krakowskiej na widok 20-metrowej metalowej konstrukcji. Po co na niej buty? – Ludzie poszli do nieba, a buty po nich zostały. To symbol tych, którzy zrobili coś dla naszego świata – podpowiada interpretację Jerzy Fąfara, rzeszowski pisarz i autor książki o Józefie Szajnie. Towarzyszył profesorowi, kiedy ten wybierał miejsce na monument i zauważa, że właśnie na ul. Krakowskiej dało się go postawić tak, by przez niknące na niebieskim tle nieba szczeble był także wyjątkowy widok na miasto. Aby pomnik miał jednak taką siłę wymowy, jak to projektowano przed laty, trzeba by usunąć również część drzew, które tutaj w ostatnim czasie urosły i zmniejszają na razie siłę tego obrazu.

Sojusz przy budowie pomnika Szajny

Najważniejsze jednak, że Drabina do Nieba w końcu powstała. Stało się to na mocy porozumienia, które podpisano w lutym tego roku w ratuszu. Dokument zakłada współpracę miasta z lokalnymi przedsiębiorcami, którzy w całości sfinansowali wykonanie i montaż rzeźby. Wśród nich są: Elektromontaż Rzeszów, Inżynieria Rzeszów, Zakład Metalurgiczny „WSK Rzeszów”, Park Hotel Dawid Pacyna, BESTA Przedsiębiorstwo Budowlane, Reshal Halina Bajor, Miejskie Przedsiębiorstwo Dróg i Mostów, Aluteam-Alumeco oraz Grupa Kapitałowa Specjał.

Budowa pomnika rozpoczęła się wiosną od przygotowania fundamentu. – Drabina ze stali jest montowana na fundamencie, pod którym wcześniej wykonano betonowe pale sięgające głębokości 14 metrów pod powierzchnię gruntu – mówi Aleksandra Wąsowicz-Duch, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Rzeszowie.

Na stalowej konstrukcji drabiny znajdują się buty wykonane przez uczniów Zespołu Szkół Plastycznych im. Piotra Michałowskiego w Rzeszowie. Dwa kolejne, największe zostaną posadowione na betonowym cokole pomnika. Każdy z nich jest podpisany przez artystę, który go wykonał. W rejonie przejścia dla pieszych stanie kamień z tablicą informacyjną.

Drabinę udało się ustawić już po rocznicy śmierci prof. Szajny (15 rocznica przypadała 24 czerwca), za to przed festiwalem „Źródła Pamięci. Kantor-Grotowski-Szajna”. Choć sztuka tych związanych z Podkarpaciem artystów nie jest masowa, to właśnie oni dają Rzeszowowi silny mandat do tego, by ubiegać się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury.  

Montaż pomnika wg projektu Szajny na Krakowskiej w Rzeszowie. fot. Adam Lampart, Urząd Miasta Rzeszowa
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy