Reklama

Kultura

Wataha nadciąga! W piątek premiera trzeciego sezonu popularnego serialu

Natalia Chrapek
Dodano: 04.12.2019
48573_lichota
Share
Udostępnij
Rusza trzeci sezon jednego z najpopularniejszych seriali w Polsce. Pierwszy odcinek „Watahy”, do której zdjęcia kręcono w Bieszczadach, będzie miał swoją premierę już w najbliższy piątek, 6 grudnia na kanale HBO i platformie internetowej HBO GO. Na granicy polsko-ukraińskiej, gdzie służbę pełnią pogranicznicy, znów zdarzy się coś nieprzewidywalnego i groźnego… 
 
– Na dobre warto poczekać, a my obiecujemy, że to będzie bardzo dobre – tak zapowiadają na portalach społecznościowych trzeci sezon serialu „Wataha” producenci z HBO Polska i dodają: – Mamy nadzieję, że w okresie świątecznym wszyscy będą mieli więcej czasu na cieszenie się ulubioną produkcją. 
 
Serial kryminalno-sensacyjny „Wataha”, emitowany przez HBO Polska od 2014 roku, stał się jednym z najchętniej oglądanych w Polsce. Już pierwszy sezon okazał się strzałem w dziesiątkę i zdobył dużą popularność wśród widzów, dlatego ekipa filmowa wróciła w Bieszczady dwa lata później. Nowe odcinki były kontynuacją poprzednich i miały swoją premierę aż w 19 krajach. W Polsce trzykrotnie przebiły oglądalnością słynną „Grę o tron”.
 
Teraz przyszedł czas na trzecią odsłonę losów kapitana Wiktora Rebrowa, w którego rolę wcielił się niezastąpiony Leszek Lichota, i jego kolegów ze Straży Granicznej. Na granicy polsko-ukraińskiej w Bieszczadach, gdzie służbę pełnią pogranicznicy, znów zdarzy się coś nieprzewidywalnego i groźnego. Tu wciąż toczy się gra z przemytnikami i trwa walka interesów biznesowo-politycznych.    
 
Kierunek – dzikie Bieszczady!
 
Zdjęcia do najnowszej serii rozpoczęły się w lutym 2019 roku w Bieszczadach i trwały aż do czerwca – po raz pierwszy w historii serialu odcinki kręcono również latem. Widzowie będą mogli się o tym przekonać już w piątek, 6 rudnia, bo właśnie w Mikołajki odbędzie się premiera „Watahy”. Produkcję będzie można obejrzeć na kanale HBO i platformie internetowej HBO GO. Dla tych, którzy mają spore zaległości w serialowej fabule, Polsat przygotował emisję pierwszego sezonu  w każdy wtorek o godz. 20.05 i 21.05. 
 
Akcja trzeciego sezonu rozpocznie się z przytupem. Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej zatrzyma dwóch imigrantów, którzy próbują uciec z Polski na Ukrainę. Ich ślady doprowadzą funkcjonariuszy do nowego miejsca zbrodni. Brutalne morderstwo sprowadzi z Warszawy ponownie prokurator Igę Dobosz (Aleksandra Popławska). Tajemniczą atmosferę i wszechobecną nieufność podsyci pojawienie się nowego pułkownika Kuczera, którego zagra Borys Szyc. Na scenę wkroczy również Tatiana Barkova – nowa szefowa ukraińskiej mafii przemytniczej. W jej rolę wcieliła się Eygenia Akhremenko. To z nią Wiktor Rebrow będzie miał najwięcej starć. A to dopiero początek góry lodowej, bo na plan powróci m,in. Alsa Karimowa, czyli imigrantka, z którą pogranicznik nawiązał romans i dał jej schronienie w swojej chacie w górach (sezon 2). 
 
 
– Granica między Ukrainą i Polską, a tym samym Unią Europejską ciągle nas inspiruje. Bieszczady są po prostu piękne i fascynujące. Wróciliśmy tu, bo gdzie jak nie w Bieszczadach można nakręcić trzeci sezon „Watahy” – mówi Bogumił Lipski, producent serialu z ramienia HBO. 
 
Większość zdjęć do trzeciej części serialu nakręcono w Bieszczadach, m.in. w Sanoku, Zagórzu oraz gminie Olszanica,  które jak co sezon pokazały swoje dzikie oblicze: mroczne, niebezpieczne i nieprzewidywalne. Jak przyznali producenci w rozmowie dla portalu Spidersweb – także „błotne”. Filmowcy pojawili się również we Lwowie i na Zakarpaciu. Ekipa „Watahy” spędziła na Ukrainie w sumie 12 dni. To pozwoliło uwiecznić jej miejsca, osoby i wydarzenia, które w Polsce byłyby niemożliwe do zrealizowania bez dużych nakładów finansowych, m.in. na scenografię. 
 
Na planie filmowym, oprócz wcześniej wspomnianych głównych bohaterów, zobaczymy ponownie: Andrzeja Zielińskiego, Dagmarę Bąk, Macieja Mikołajczyka, Jacka Lenartowicza, Jarosława Boberka, Mariusza Saniternika, Andrzeja Konopka oraz Piotra Żurawskiego. Obok Szyca do obsady dołączą również: Olga Bołądź, Agnieszka Suchora oraz Maria Maj i Michał Kaleta.
 
Z pogranicznikami na tranzytowym szlaku
 
Serial „Wataha” ma swojego niekwestionowanego, głównego bohatera – Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej. Funkcjonariusze od pierwszego sezonu pomagali producentom w doborze scenerii, konsultowali procedury graniczne, a także brali udział w kręceniu zdjęć jako statyści.
 
– Odcinki są trochę podkoloryzowane, no ale to w końcu produkcja sensacyjno-kryminalna. Mnie się podoba – stwierdza Robert Wróbel, starszy sierżant ze Straży Granicznej w Ustrzykach Górnych. – Momentami bywa zabawnie, gdy widzimy chociażby zdjęcia w Lesku, a za chwilę pokazywana jest droga do Ustrzyk Górnych, czy słupek graniczny w miejscu, gdzie go nigdy nie było.
 
Po emisji serialu wzrosła liczba kandydatów na funkcjonariuszy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, nie każdemu udało się jednak przejść przez gęste sito rekrutacji. Tylko w 2019 roku pogranicznicy przyjęli 120 adeptów, którzy zasili szeregi placówek m.in.: w Korczowej, Medyce oraz Lubaczowie.   
 
– Po  pierwszym i drugim sezonie serialu „Wataha” ogromnie wzrosło zainteresowanie służbą w Straży Granicznej. Zgłaszały się do nas osoby z całej Polski. Znam parę zakochanych, która przyjechała aż ze Szczecina.  Zainspirował ich właśnie film. Dwudziestoparolatkowie przeszli pomyślnie przez wszystkie etapy kwalifikacyjne. Niewykluczone, że sytuacja powtórzy się po emisji trzeciej edycji – mówi Elżbieta Pikor, rzecznik prasowy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.  
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy