Reklama

Kultura

Ordonka, miłość jej wszystko wybaczyła!

Aneta Gieroń
Dodano: 03.10.2023
Mariola Łabno-Flaumenhaft i Robert Żurek. Fot. Tadeusz Poźniak
Mariola Łabno-Flaumenhaft i Robert Żurek. Fot. Tadeusz Poźniak
Share
Udostępnij

Jej piosenkę „Miłość Ci wszystko wybaczy” przed wojną znali wszyscy. Do dziś jest wielkim przebojem. Jej życie było niczym bajka o Kopciuszku – dziewczyna z biednego, robotniczego domu wychodzi za mąż za księcia – hrabiego Michała Tyszkiewicza i zostaje uwielbianą pieśniarką. Hanka Ordonówna była i jest fenomenem, a jej historię opowiada rzeszowski Teatr Bo Tak. 9 października w MCK w Boguchwale, 18 października w WDK w Rzeszowie i 30 października w CK w Nowej Sarzynie “Ordonka – jeśli kochasz mnie…”. Mariola Łabno-Flaumenhaft w roli tytułowej diwy i Robert Żurek vel Michałem Tyszkiewiczem. Scenariusz Milena Tejkowska, aranżacje Maciej Łukaszewicz, który zasiada też  przy fortepianie.

Kochała, zdradzała, czarowała, ale inaczej nie potrafiła. Marzyła o miłości, atencji, zachwycie w oczach innych i do końca o to zabiegała. Śpiewała: „Gdy pokochasz tak mocno jak ja. Tak tkliwie żarliwie tak wiesz. Do ostatka do szału do dna. To zdradzaj mnie wtedy i grzesz”. Michał Tyszkiewicz pokochał ją tkliwie i nigdy nie opuścił. Ordonka zdradzała i grzeszyła, ale Michał na zawsze pozostał najważniejszy. Była mu oddana, choć niekoniecznie wierna, a miłość? Dla niej była wiecznym nienasyceniem. Nie przez przypadek, po pierwszej nieszczęśliwej miłości, strzeliła sobie w skroń, na szczęście, mało celnie. Na zawsze pozostała jej blizna – tę skrywała pod fantazyjnymi nakryciami głowy, ale z miłosnej egzaltacji nie wyleczyła się nigdy. Zachwyt w oczach innych mężczyzn był jej niezbędny do życia, tak samo jak scena, z której nie zrezygnowała nawet dla tytułu hrabiny Tyszkiewiczowej.

Ordonka na przedwojennych scenach

Artystka nie miała wielkiego głosu, było wiele piosenkarek, które śpiewały znacznie lepiej od niej. Ale to Hanka Ordonówna nauczyła się do perfekcji operować głosem, śpiewała bez mikrofonu – mówiła, szeptała, wybuchała głośnym śmiechem. To wszystko na przedwojennych scenach robiło wielkie wrażenie. Fryderyk Jarosy nauczył ją, że ciężką pracą słabości można przekuć w atuty. Zmysłowym, wibrującym głosem uwodziła publiczność, a jej śpiew można by dziś porównać do znakomitych interpretacji piosenki aktorskiej.

W spektaklu czar przedwojennych kabaretów znakomicie podkreślają kostiumy, pełne cekinów, piór, pięknych etoli i biżuterii, by w ostatnich scenach ustąpić miejsca zgrzebnej sukni, najlepiej oddającej klimat tułaczej wędrówki z ostatnich lat życia Ordonki.

Hanka Ordonówna, wielka gwiazda, niezwykła kobieta, która żyła jak w bajce, ale gdy w czasie wojny trzeba było  nieść pomoc słabszym, okazała się wielkim człowiekiem! To wszystko i jeszcze piękna muzyka Macieja Łukaszewicza w spektaklu “Ordonka – jeśli kochasz mnie…”w Teatrze Bo Tak. Projekt jest realizowany wspólnie z Urzędem Marszałkowskim Województwa Podkarpackiego.

Bilety i rezerwacje pod numerem tel. 790 446 600 oraz na stronie www.teatrbotak.pl

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy