Katarzyna Grzebyk
Dodano: 29-01-2013
Opera i operetka są tymi scenicznymi dziełami muzycznymi, które rzeszowskiemu widzowi są rzadko serwowane. Opera - z prostej przyczyny: najbliższe są w Krakowie i Lwowie, choć miłą namiastką są transmisje operowe z Metropolitan Opera w Nowym Jorku, jakie wyświetla Kino Zorza (widzowie oglądają obraz na ekranie najnowszej technologii, a pod ekranem wyświetlany jest polski tekst libretta, co w pełni pozwala śledzić spektakl). Operetka - gatunek zbliżony do opery, charakteryzujący się lekką, melodyjną muzyką i komediową akcją - gości u nas raczej incydentalnie, więc „Baron cygański” jest odpowiednią okazją do nadrobienia zaległości.
TO MOŻE CIĘ ZAINTRESOWAĆ
„Baron cygański”, historia perypetii uczuciowych pięknej cyganki Saffi i młodego węgierskiego szlachcica, Sandora Barinkaya, który w wyniku splotu wydarzeń zostaje tytułowym cygańskim baronem, należy do najpopularniejszych dzieł Johanna Straussa syna. Arcydziełem okrzyknięto go już po pierwszym wystawieniu. W operetce tej Johann Strauss II po raz pierwszy wprowadził do twórczości folklor cygańsko-węgierski, ożywiając dotychczasowy klimat klasycznych operetek wiedeńskich.
Na widowisko, które odbędzie się 3 lutego o godz. 17 w Filharmonii Podkarpackiej, zaprasza Estrada Rzeszowska. Bilety w cenie 70 zł. W rolach głównych wystąpią: Justyna Dyla i Tomasz Urbaniak.
Popularne zagadnienia: , COVID-19 , premier , Ukraina , prezydent , MZ , nowe zakażenia koronawirusem , Morawiecki , zakażenia , sejm , koronawirus w Polsce