Reklama

Kultura

“Napój miłosny” na otwarcie 54. Muzycznego Festiwalu w Łańcucie

Elżbieta Lewicka
Dodano: 24.05.2015
19744_festiwal-_161
Share
Udostępnij
54. Muzyczny Festiwal w Łańcucie zainaugurowało wczoraj widowisko operowe „Napój miłosny” Gaetano Donizettiego. To opera komiczna w dwóch aktach, z librettem Felice Romani, której akcja rozgrywa się we Włoszech około roku 1815.

Zanim jednak zabrzmiała muzyka, na festiwalowej scenie pojawiła się dyrektor Filharmonii Podkarpackiej, prof. Marta Wierzbieniec czyniąca honory gospodarza Festiwalu. Podczas wczorajszej inauguracji prof. M. Wierzbieniec została uhonorowana przez Marszałka Województwa Podkarpackiego, Władysława Ortyla, Medalem Zasłużony Kulturze – Gloria Artis, którym odznaczane są osoby szczególnie wyróżniające się w działalności na rzecz twórczości artystycznej i kulturalnej.
 
Koncert inaugurujący tegoroczny Festiwal zaszczycił swoją obecnością książę Jan Lubomirski, który podarował Bibliotece Zamkowej osiemnastowieczny druk mowy sejmowej Marszałka Wielkiego Koronnego Stanisława Lubomirskiego.
 
Opera zagościła na łańcuckim Festiwalu po raz drugi, bowiem w 2013 roku także ta wielka forma sceniczna otwierała łańcucką ucztę muzyczną – choć wówczas Traviata G.Verdiego wystawiana była w Sali Filharmonii Podkarpackiej. Tym razem organizatorzy zaryzykowali ( jak co roku) i mimo niesprzyjającej pogody koncert  inaugurujący tegoroczny Festiwal udał się wyśmienicie.
 
Olbrzymim aparatem wykonawczym ( orkiestra Filharmonii Podkarpackiej, chór i soliści Opery Krakowskiej) sprawnie dyrygował Evgeny Volynskiy. Nie po raz pierwszy podziwialiśmy kunszt wykonawczy Iwony Sochy  występującej w roli Adiny (podczas plenerowego koncertu finałowego 52. Muzycznego Festiwalu w Łańcucie śpiewała arcytrudną partię sopranową w kantacie C. Orffa „Carmina Burana”). Doskonałą kreację wokalną stworzył występujący w  roli Nemorino Andrzej Lampert – artysta kojarzony ze sceną pop music, przez ostatnie lata związany ze sceną operową – myślę, że już na zawsze i z dużymi sukcesami.
 
Prapremiera „Napoju miłosnego” odbyła się w Mediolanie 12 maja 1832 roku. Podobnie, jak wiele innych dzieł niezwykle płodnego i utalentowanego G.Donizettiego ( napisał ponad 70 oper!) także ta opera podbiła serca włoskiej publiczności, a  wczoraj „Napój miłosny” podbił serca łańcuckich melomanów. To dzieło pulsujące życiem, treścią bliskie każdemu człowiekowi, zachwycające muzyczną zawartością zarówno  najbardziej wymagających melomanów jak i przypadkowych słuchaczy. To jedna z najpiękniejszych oper o miłości. 
 
Poziom artystyczny i wykonawczy koncertu inaugurującego 54. Muzyczny Festiwal w Łańcucie wielu melomanów oceniło równie entuzjastycznie, jak ubiegłoroczny, festiwalowy występ światowej sławy tenora Jose Carrerasa. To był niezwykle obiecujący prolog. 
 
 

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy