25 lipca miała miejsce nietypowa premiera najnowszej płyty rzeszowskiego zespołu RATATAM. Ten projekt bardzo popularnego na Podkarpaciu, znanego i uznanego w całej Polsce zespołu (występującego m.in. w kilku edycjach słynnego Przystanku Woodstock, oraz telewizyjnych finałach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy) nosi tytuł „Ratatam Folk Dream Team Śpiewa Rzeszowskie”.
Podczas wspomnianego koncertu na scenie rzeszowskiego Rynku wystąpiło kilkudziesięciu wykonawców, którzy brali udział w nagraniu płyty. Już sam tytuł krążka sugeruje jego muzyczna zawartość, a koncert promujący to wydawnictwo odbył się podczas inauguracji XVI Światowego Festiwalu Polonijnych Zespołów Folklorystycznych Rzeszów 2014. Chyba każdy wykonawca życzyłby sobie takiej premiery płytowej! Wspomniany koncert obejrzało ok. 7 tyś. widzów- mieszkańców Rzeszowa i przedstawicieli Polonii z całego świata. „Ratatam Folk Dream Team Śpiewa Rzeszowskie” zawiera 16 nagrań piosenek ludowych z Rzeszowszczyzny, w opracowaniach na zespół Ratatam, solistów instrumentalistów, zespoły śpiewacze, kapele ludowe, oraz zespoły pieśni i tańca działające w naszym regionie. Płyta wspaniale wpisuje się w obchody Roku Oskara Kolberga, a materiał muzyczny zawarty na niej pokazuje bogactwo folkloru rzeszowskiego.
Można użyć stwierdzenia, że jest to podkarpacka lista przebojów wszechczasów. Cały projekt promował singiel i teledysk „Dębina”. Płyta jest swego rodzaju rarytasem, ponieważ nie można jej kupić w sklepach. Projekt był współfinansowany ze środków Gminy Miasta Rzeszów i stanowi muzyczny gift. Jest to pierwsza w Polsce płyta, na której znajdujemy rzeszowskie piosenki ludowe opracowane i wykonane w nietypowych składach, gdzie obok niemal rockowej sekcji rytmicznej grają kapele ludowe. Porywające w oryginale polki, walczyki, czy sztajerki, w nowych interpretacjach nie zatraciły swego ludycznego charakteru, naprały jeszcze większej urody i przebojowości. Od dawna wiemy, że najbardziej lubimy te piosenki, które dobrze znamy. Kto zostanie szczęśliwym posiadaczem najnowszej płyty zespołu Ratatam, ten z przyjemnością będzie jej słuchał i dobrze się przy niej bawił. Wszak to muzyka „ z przytupem, pod nogę”, znajoma i wykonana profesjonalnie. Ktoś powie: chałtura. Nic z tych rzeczy! Autorzy projektu zadbali, aby nie została przekroczona cienka, czerwona linia stanowiąca granicę między muzycznym kiczem, a koncepcją artystyczną.
Szczęśliwi posiadacze płyty mogą też spróbować swoich sił w tańcach i – zapomniawszy na chwilę o obowiązujących wszem i wobec listach przebojów- najbliższą, wakacyjna imprezę przetańczyć przy rzeszowskich melodiach. Ciekawe, kto da radę tym siarczystym polkom od Rzeszowa?