Były wiceszef MSWiA Maciej Wąsik zeznał we wtorek przed sejmową komisją śledczą, że o sprawie “afery wizowej” dowiedział się pod koniec sierpnia 2023 r., kiedy CBA weszło do MSZ. Dodał, że ze zdziwieniem przyjął wezwanie go przed komisję, ponieważ nie zajmował się sprawami wizowymi.
Na początku przesłuchania Wąsik przedstawił się jako poseł i wręczył szefowi komisji Michałowi Szczerbie orzeczenie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego ws. uchylenia postanowienia marszałka Sejmu o wygaszeniu mu mandatu. Szczerba odpowiedział Wąsikowi, że nie figuruje na stronie Sejmu jako aktualny poseł.
Wąsik z pewnym zdziwieniem zanotował wezwanie na komisję
Następnie Wąsik skorzystał z prawa do swobodnej wypowiedzi. Powiedział, że z pewnym zdziwieniem zanotował wezwanie na komisję i nie do końca rozumie powody wezwania, ponieważ sprawy wizowe nie były w zakresie jego obowiązków jako wiceszefa MSWiA.
Świadek powiedział, że przypomina sobie jedną sprawę, w której uczestniczył – chodziło o sprawę utworzenia filii kijowskiego Uniwersytetu Medycznego na Śląsku. Mówił, że uczelnia nie spełniała wymogów formalnych, ale w sprawie interweniowały różne osoby – jak powiedział – jedna publiczna – senator KO.
Wąsik powiedział, że uczelnia chciała ściągnąć do Polski dużą liczbę studentów, którzy – jak dodał – później często “rozpływali się” i nie mieli zamiaru studiować. Dodał, że próbę kontaktu z MSWiA podjął także ambasador Nigerii. Wąsik wyjaśnił, że finalnie zapadła decyzja odmowna. “Uważaliśmy, że to może być przykrywka, by ściągać studentów, którzy nie mają zamiaru studiować” – powiedział Wąsik.
Wąsik odpowiedział, że filia została legalnie powołana przez ministra nauki
Gdy komisja przeszła do zadawania pytań, Szczerba powiedział, że Wąsik próbował obrazić senator KO Halinę Biedę. Szef komisji pytał świadka, czy jest w stanie przeprosić senator za stwierdzenie, że utworzenie filii mogło być związane z jakąś nieprawidłowością. Szczerba dodał, że ówczesny minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek wyraził zgodę na utworzenie filii.
Wąsik odpowiedział, że filia została legalnie powołana przez ministra nauki. “Chodzi o zgodę na nabór studentów zagranicznych i to było w gestii MSWiA i nacisk właśnie dotyczył zgody na nabór studentów zagranicznych, a nie utworzenia filii” – powiedział Wąsik.
Szczerba mówił, że z filii korzystają przede wszyscy ukraińscy studenci i medycy.
Przewodniczący komsiji zwrócił uwagę ponadto, że świadek, oprócz funkcji w MSWiA, był też w Kolegium ds. Służb Specjalnych. Pytał Wąsika, kiedy dowiedział się o tzw. aferze wizowej, kiedy dotarły do niego pierwsze sygnały, informacje oraz kiedy usłyszał o Edgarze Kobosie, który współpracował z b. wiceszefem MSZ Piotrem Wawrzykiem.
“Wydaje mi się, że to było wówczas, kiedy CBA weszło na przeszukanie do MSZ albo wówczas, kiedy zostały te osoby zatrzymane” – powiedział Wąsik.
Wąsik zeznał, że nie miał powodu, żeby powziąć informację o działaniach CBA
Szczerba zwrócił uwagę, że CBA weszło do MSZ pod koniec sierpnia 2023 roku. Wąsik zeznał, że nie miał powodu, żeby powziąć informację o działaniach CBA, podkreślił, że na pewno nie omawia się spraw operacyjnych na Kolegium ds. Służb Specjalnych i w żaden sposób nie mógł nadzorować CBA.
Piotr Wawrzyk i Edgar Kobos usłyszeli zarzuty w prowadzonym przez lubelską prokuraturę śledztwie ws. afery wizowej.
Szef komisji w trakcie przesłuchania poinformował, że wpłynęło pismo od premiera Donalda Tuska zwalniające Wąsika z tajemnicy. Świadek po zapoznaniu się z treścią pisma stwierdził, że został zwolniony z informacji tajnych, ale już nie z informacji ściśle tajnych. Dodał, że mimo zwolnienia z tajemnicy o części spraw mógłby mówić w trybie niejawnym.