Reklama

Kraj

S. Żaryn: ABW sprawdza przyczyny zakażeń legionellą w Rzeszowie

Agnieszka Ziemska / PAP
Dodano: 25.08.2023
Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Share
Udostępnij

Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego sprawdzają przyczyny zakażeń legionellą w Rzeszowie – potwierdził zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Zaznaczył, że to rutynowe czynności, które mają wykluczyć ewentualną celową działalność.

O tym, że ABW bada sprawę zakażeń legionellą w Rzeszowie, poinformowało w piątek RMF FM. Doniesienia w rozmowie z PAP potwierdził Stanisław Żaryn.

Jak wyjaśnił, ABW sprawdza przyczyny tej sytuacji, żeby wykluczyć pewną intencjonalną działalność. Zaznaczył, że to rutynowe czynności. Zwrócił uwagę, że ze względu na sytuację w Europie w takich przypadkach trzeba weryfikować różne scenariusze.

“Widzimy też, że Rosja próbuje przy tej okazji siać pewną panikę i obserwuje, co się dzieje. To też jest pewien czynnik, który powoduje, że musimy pewne scenariusze wykluczyć” – powiedział Żaryn. RMF FM przypomina, że legionelloza pojawiła się w ważnym strategicznie regionie Polski w kontekście wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Z nieoficjalnych informacji wynika, że nie ma jednak przesłanek, aby twierdzić, że doszło tam do aktu dywersji.

Według danych sanepidu legionellę potwierdzono już u 113 pacjentów hospitalizowanych na terenie Rzeszowa i powiatu rzeszowskiego, Dębicy, Przemyśla, Kolbuszowej, Łańcuta oraz Sędziszowa Małopolskiego. Zmarło siedem osób z potwierdzonym zakażeniem. Były to osoby obciążone chorobami współistniejącymi w wieku od 64 do 95 lat.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy