Ścieżka krajobrazowa nad Wisłokiem w Boguchwale dla pieszych i rowerzystów jest już prawie gotowa. Liczy 1,5 kilometra i będzie rozbudowywana. To malownicza trasa i szkoda, że nie można na nią wjechać wprost z rzeszowskich bulwarów. – Od strony Rzeszowa kłopotem jest ujęcie wody, które trzeba ominąć, ale próbujemy z prezydentem Konradem Fijołkiem znaleźć rozwiązanie – zapewnia dr Wiesław Kąkol, burmistrz gminy Boguchwała.
Pieszo-rowerowa ścieżka zaczyna się przy ul. Cichej w Boguchwale i biegnie w stronę Wisłoka, a potem wzdłuż jego brzegów dochodzi do dawnej betoniarni. W drugim etapie będzie od tego miejsca rozbudowywana w kierunku Zarzecza. Utwardzona trasa liczy ok. 1,5 km i wiosną czeka ją jeszcze położenie ostatniej warstwy z drobnych kamyczków i utwardzanie, aby była wygodniejsza do wędrowania i jazdy. Już teraz jednak można z niej korzystać. Na razie niestety nie da się wprost ze ścieżki rowerowej wzdłuż rzeszowskich bulwarów wjechać na odcinek w Boguchwale, chociaż to marzyłoby się z pewnością wielu cyklistom i umożliwiałoby dłuższe wycieczki wzdłuż Wisłoka. Do spełnienia tego marzenia brakuje kawałka ścieżki po stronie Boguchwały i kawałka po stronie Rzeszowa.
Połączyć ścieżką Boguchwałę i Rzeszów
– Próbujemy to zmienić. Ścieżka rzeszowska kończy się przy stacji MPWiK i problemem jest ominięcie ujęcia wody. Rozmawialiśmy o tym z prezydentem Rzeszowa i spróbujemy wykonać połączenie przez ul. Zwięczycką w Rzeszowie i Cichą w Boguchwale między naszymi ścieżkami. Ściśle wzdłuż Wisłoka obecnie nie da się jej poprowadzić – mówi Wiesław Kąkol.
Burmistrz Boguchwały zwraca uwagę, że wykonanie ścieżki krajobrazowej wbrew pozorom nie jest łatwe. – Około półtora roku trwały negocjacje z właścicielami położnych wzdłuż rzeki działek, by zgodzili się sprzedać teren pod ścieżkę gminie. W sytuacjach, kiedy kwestia własności nie była uregulowana, decydowaliśmy się na dzierżawę. Łatwiej pójdzie nam rozbudowa ścieżki w stronę Zarzecza – od kładki do mostu w Zarzeczu. Mamy tam 8 ha gruntu, przez które ją poprowadzimy. A za Zarzeczem są Siedliska i gmina Lubenia. Jestem po rozmowach z wójtem Adamem Skoczylasem o tym, by ułatwić rowerzystom dalszą jazdę.
Rekreacyjne centrum nad Wisłokiem
Zadanie budowy ścieżki w stronę Zarzecza zostawiono jednak na drugi etap, ponieważ wspomniane 8 ha gmina Boguchwała chce w całości zagospodarować na cele rekreacyjne – wybudować przystań kajakową, lądowisko dla paralotniarzy, stworzyć przyjazne miejsce także dla wędkarzy. Powstaną tam instalacje dla dzieci i dorosłych, m.in.: wiaty edukacyjno-rekreacyjne, miejsce na grilla (palenisko), plac zabaw, siłownia terenowa, boisko do siatkówki plażowej.
– Chcemy to sfinansować z jednego z planowanych w najbliższym czasie projektów – albo w ramach współpracy z Podkarpackim Urzędem Marszałkowskim i rozbudowy infrastruktury dla kajakarzy w całym regionie, albo z Funduszy Europejskich dla Rzeszowskiego Obszaru Funkcjonalnego. Konkurs dla projektów ROF będzie ogłoszony w przyszłym roku – informuje burmistrz Boguchwały.
Wybudowana ścieżka, która po położeniu ostatniej warstwy nawierzchni zostanie uroczyście otwarta wiosną przyszłego roku, kosztowała ok 250 tysięcy zł. Gmina wybudowała ją ze środków własnych.