– System odśnieżania ulic okazał się nie w pełni wydolny – przyznaje prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek i określa niedzielne opady śniegu jako kataklizm. W ratuszu w poniedziałek obradował sztab kryzysowy. Miasto zasadniczo zdołało się uporać w poniedziałek z udrożnieniem dróg, trwa walka z zaspami śniegu na chodnikach i parkingach.
Niespodzianki nie było, ponieważ komunikaty meteorologiczne już od kilku dni nie pozostawiały wątpliwości, że pady śniegu będą obfite. „Intensywne opady śniegu od godz. 22 w piątek 10 grudnia do godz. 14 11 grudnia, prognozowany przyrost pokrywy śnieżnej od 20 cm do 30 cm”, to ostrzeżenie, które rozesłano w piątek. A jednak Rzeszów dał się zaskoczyć. W niedzielę z trudem jeździło się nawet po głównych arteriach, na bocznych ulicach było niebezpiecznie, a o zaparkowaniu można było pomyśleć, jeśli w bagażniku wiozło się łopatę i było gotowym do samodzielnego przygotowania pobocza. Jeszcze trudniej od niedzieli mieli piesi, którym często zamiast przebijania się przez chodnik, zostawało wędrowanie ulicą.
Prezydent Konrad Fijołek w niedzielę informował, że jest na ulicach i sprawdza, co się dzieje, ale sztab kryzysowy zebrał się dopiero w poniedziałek. Prezydent tuż po jego posiedzeniu, w mediach społecznościowych, poinformował:
„W związku z rekordowymi, niedzielnymi opadami śniegu w Rzeszowie, na zwołanym dziś sztabie kryzysowym analizujemy sytuację i planujemy dalsze konieczne działania. Jedno jest pewne: system odśnieżania ulic okazał się nie w pełni wydolny. Wpłynęły na to trzy przyczyny. Wspomniana wielkość opadów, zawiodła również komunikacja z zewnętrzną firmą, która odpowiada za odśnieżanie części ulic. Procedury koordynacyjne również należy dostosować do takiej skali kataklizmów”.
Sztab kryzysowy opracował zatem plan działania i zwrócił się z a apelem do mieszkańców i instytucji.
Poprosił strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej, by wsparło Zarząd Transportu Miejskiego w usuwaniu śniegu z wiat autobusowych i odśnieżaniu przystanków.
– Priorytetem jest odśnieżenie chodników i dróg do szkół. Zajmują się tym MZD i MPGK w porozumieniu z Wydziałem Edukacji”, informuje prezydent. Zapewnia też, że Miejski Zarząd Budynków Mieszkalnych sukcesywnie odśnieża. – Apelujemy też do zarządców, aby odśnieżali teren wokół swoich budynków oraz usuwali lodowe nawisy.
Jednocześnie Zarząd Zieleni Miejskiej usuwa śnieg i lód na gałęziach drzew, a przechodniów prosi o ostrożność w parkach.
– Każdej nocy odśnieżane będą strefy płatnego parkowania. Bardzo proszę wszystkich kierowców, którzy zostawili tam swoje auta, o przestawienie pojazdów – apeluje prezydent Rzeszowa, zapewniając, że chociaż niż Brygida „daje nam popalić”, wszystkie miejskie służby postawione są w stan gotowości i ciężko pracują nad tym, żeby w mieście było jak najbezpieczniej.