Reklama

Biznes

Plan na park w okolicach Kopca Konfederatów Barskich

Alina Bosak
Dodano: 17.02.2022
60044_panorama_na_zielona_skarpe_brzegu_rzeki_wislok
Share
Udostępnij
Niemal trzy lata po pierwszej prezentacji Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego „Kopiec Konfederatów Barskich”, rzeszowski magistrat wraca do tematu. Naniesiono uwagi mieszkańców i w marcu projekt zostanie przedstawiony do konsultacji społecznych. To oznacza, że radni może w końcu uchwalą stworzenie tam terenów rekreacyjnych i zielonych. Nie zmienia to faktu, że ma tędy pobiec także Wisłokostrada, radość aktywistów z planowanego parku jest zatem umiarkowana.
 
Północno-wschodnia strona Rzeszowa i dolina Wisłoka w tej części miasta wciąż czekają na równie ciekawe tereny rekreacyjne, jakie powstały w okolicach Lisiej Góry. Może po tej stronie nie ma „góry”, ale jest za to Kopiec Konfederatów Barskich, zwany dawniej tatarskim, a przez pewien czas nawet szwedzkim. Nie wiadomo, kiedy kopiec powstał i jaki był jego pierwotny kształt, ale nazwy zawdzięcza toczonym tu bitwom. Konfederaci barscy starli się w tej okolicy z wojskami rosyjskimi 13 sierpnia 1769 r. Co ciekawe, o stworzeniu tu terenów rekreacyjnych myślano już sto lat temu. W 1930 roku w gazecie „Zew Rzeszowa” opublikowano koncepcję utworzenia tu, na błoniach, nowego parku. Tamten pomysł może teraz doczekać się realizacji. 
 
Biuro Rozwoju Miasta Rzeszowa poinformowało, że gotowy jest projekt planu zagospodarowania terenu w rejonie Kopca Konfederatów Barskich. Dokument obejmuje około 58 hektarów terenu i przewiduje na nich tereny zielone i rekreacyjne.
 
– Ma tu powstać duży, piękny park, w którym mieszkańcy Rzeszowa będą mogli miło spędzać czas i odpoczywać. Zależy mi, aby takich miejsc w Rzeszowie było jak najwięcej – podkreśla Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
 
Nie zmienia to faktu, że do praca nad projektem planu zagospodarowania przestrzennego trwa już długo. Miasto przystąpiło do jego opracowania jeszcze w 2016 roku. Projekt gotowy był trzy lata później i przedstawiony do konsultacji społecznych latem 2019 roku. Wtedy o zarezerwowanie tego terenu pod tereny rekreacyjne i park zabiegali mieszkańcy osiedla Pobitno i aktywiści skupieni w grupie Stacja Rzeszów DZIKI.
 
– Zmobilizował nas do tego projekt poprowadzenia tędy drogi łączącej ul. Rejtana z Ciepłowniczą, tzw. Wisłokostrady, która negatywnie wpłynie na rekreacyjny charakter tego miejsca. Z potężną drogą nie udało nam się wygrać, ale z pomocą Stowarzyszenia Architektów Polskich przeforsowaliśmy zapis, że to połączenie może być w postaci odkrywkowego tunelu. Jego budowa wcale nie musi mocno różnić się kosztami od ulicy poprowadzonej górą, a z całą pewnością byłaby mniej uciążliwa – uważa Sławomir Nosal koordynator grupy Stacja Rzeszów DZIKI, która od początku protestowała przeciwko 4-pasmowej estakadzie wzdłuż brzegu Wisłoka.
 
Nie oznacza to, oczywiście, że miasto zrezygnuje z pierwotnej wizji, jak ma wyglądać Wisłokostrada. W tej okolicy planowane jest także wydłużenie ul. Sieciecha w kierunku ul. Ciepłowniczej. Co powstanie pierwsze: park czy droga? 
 
Bez względu na odpowiedź, wpierw trzeba uchwalić plan, czego od 2019 roku jeszcze nie zrobiono. – Mieszkańcy zgłosili wtedy uwagi i część z nich została uwzględniona. Biuro Rozwoju Miasta Rzeszowa naniosło poprawki, więc musimy projekt jeszcze raz wyłożyć do publicznego wglądu – tłumaczy Bartosz Gubernat z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa. – Ogłosimy to 24 lutego, a między 4 a 24 marca mieszkańcy będą mogli się z poprawionym projektem zapoznać. Na 23 marca zaplanowano dyskusję publiczną na temat założeń planu. O miejscu i czasie będziemy informować w Biuletynie Informacji Publicznej. Uchwałą dotyczącą planu Rada Miasta Rzeszowa zajmie się nim najprawdopodobniej podczas sesji 24 maja.   
 
Społecznicy rewolucyjnych zmian w projekcie się nie spodziewają. Uwagi, które uwzględniono, ich zdaniem miały drobny charakter. Kopiec Konfederatów od początku miał być wyeksponowany, planowano boisko sportowe, ogrody sensoryczne itp.  
 
Prezydentowi Fijołkowi zależy na przekonaniu mieszkańców zirytowanych rosnącą zabudową brzegów Wisłoka, że zabezpieczenie terenów zielonych w mieście pod rekreację i wypoczynek, jest dla niego istotne. Jak donosi kancelaria, trwają rozmowy z deweloperami na temat zagospodarowania terenów na prawym brzegu rzeki, między mostem Karpackim (zaporą) i Zamkowym. Zgodnie z ustaleniami, z przeznaczeniem na zieleń i park ma tutaj być wydzielony szeroki na około 100 metrów pas terenu biegnący wzdłuż brzegu Wisłoka. Duży park powstanie też na prawym brzegu zalewu na Wisłoku, w miejscu, gdzie obecnie stacjonuje sprzęt firmy odmulającej zbiornik. Po zakończeniu prac teren zostanie wyrównany i zagospodarowany. 
 
Osobny plan zagospodarowania jest opracowywany także dla około 80 hektarów terenów nadrzecznych między mostem Lwowskim a granicą Rzeszowa z gminą Trzebownisko. On także ma zarezerwować w tym rejonie miejsce przede wszystkim pod tereny zielone i rekreację.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy