Branża tworzyw sztucznych, jej rozwój i inwestycje w innowacyjność oraz współpraca przemysłu z naukowcami zdominowały tematykę szóstej już edycji Forum Innowacji, jaka we środę (17 bm.) rozpoczęła się w Rzeszowie. Czy tworzywa sztuczne mogą być zgodne z naturą? Mogą, ale muszą też być jak najbardziej trwałe – podkreślali prelegenci i paneliści. Pierwszego dnia forum dyskutowano o miejscu polskiego przemysłu chemicznego na tle gospodarki Unii Europejskiej, innowacyjności w przetwórstwie tworzyw sztucznych oraz polimerach syntetycznych pozyskiwanych z surowców odnawialnych.
Jan Bury, przewodniczący rady Programowej Forum Innowacji, otwierając forum podkreślił, że Podkarpacie jest regionem, w którym innowacje są obecne na co dzień.
– Podkarpacie to nie tylko Dolina Lotnicza, firmy informatyczne, z których nasz region słynie, ale także miejsce, gdzie od wielu lat jest obecna branża tworzyw sztucznych i gdzie tworzą się miejsca pracy. Właśnie tu, w Rzeszowie, wiele lat temu powstała Marma Polskie Folie, która zatrudnia w Polsce kilka tysięcy ludzi. Sektor tworzyw sztucznych to czwarty sektor w Europie. Przemysł sztucznych generuje ponad 1,5 miliona miejsc pracy i polega głównie na produkcji opakowań oraz branży budowlanej. Ale branża ta wpływa także na wiele innych dziedzin życia: na rozwój transportu, ochronę zdrowia (zastawka do serc), sport (stroje, tory, bieżnie), rolnictwo. Stąd hasło tej edycji ?Tworzywa sztuczne w zgodzie z naturą?, trochę przewrotne, ale prawdziwe, bo tworzywa sztuczne są coraz bardziej przyjazne człowiekowi i środowisku.
Rzeszowska firma w gronie 100 największych producentów branży na świecie
Obecny na forum minister Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że bez innowacyjności nie da się utrzymać konkurencyjności w Europie, a Rzeszów staje się centrum innowacyjnych pomysłów. Zdaniem ministra, tutaj doskonale odbywa się transfer nauki do przedsiębiorczości, a innowacja musi być obecna na wielu poziomach, jako nowy produkt albo nowy system pracy albo system produkcji. – Dziękuję, że ta innowacyjność wychodzi z Polski Wschodniej, z Rzeszowa. Za to, że jesteście też innowacyjni społecznie – powiedział minister.
Marta Półtorak, prezes Grupy Marma Polskie Folie, podkreśliła, że Europa zajmuje 2. miejsce w światowej produkcji tworzyw sztucznych, tuż za Chinami, a przed pozostałymi krajami azjatyckimi. – Jest to bardzo trudny rynek, który dynamicznie się rozwija. Marma Polskie Folie istnieje 25 lat i dziś znajduje się w gronie 100 największych producentów tej branży na świecie. Rynek tworzyw sztucznych jest ważny, my się go trochę boimy, twierdząc, że otoczenie naturalne jest zdrowsze. Oczywiście, to nie podlega dyskusji. Ale tworzywa sztuczne są dziś inne niż w przeszłości i mogą być zgodne z naturą.
Adam Leszkiewicz, prezes Grupy Azoty Zakłady Azotowe Kędzierzyn S.A., drugiej firmy nawozowej w Europie, dzielił się ze słuchaczami specyfiką działalności jego firmy oraz strategią w badaniach i rozwoju. – Chcemy wykorzystywać swój potencjał, pracowników, pomysły po to, żeby być innowacyjni, a tym samym wzmacniać swoją pozycję. Chcemy inwestować tyle, ile możemy, ale tak, by zapewnić stabilizację. W branży chemicznej ważny jest kontekst innowacyjności; firmy stawiają na badania i rozwój w różny sposób – zlecając badania naukowcom, inne tworzą własne centra badawcze. My do 2020 roku chcemy przeznaczać 1 proc. dochodów na cele badawcze (ok. 100 milionów zł.), ale uważamy, że firma musi być innowacyjna całościowo. Patronujemy specjalnie utworzonej klasie chemicznej w Kędzierzynie, przyznajemy młodym adeptom nagrody Mariana Górnego, najlepszego inżyniera w historii firmy. Innowacyjność jawi się nam nowoczesnych materiałach do druku 3D, inteligentnych nawozach chcemy stworzyć laboratorium aplikacyjne. Naszą dumą jest Oxoviflex – nieftalowany plastyfikator, zarejestrowany jako patent, nazwany polskim produktem przyszłości.
Zaznaczał, że innowacyjność Azotów to również stworzenie w Kędzierzynie klastra chemii przemysłowej czy współpraca z branżowymi stowarzyszeniami. Opowiadał, jak Grupa Azoty dała szansę prywatnej firmie, która chciała wykorzystać odpady gazowe i produkować z nich energię, i która nigdzie nie znalazła partnerów do rozmowy. Dzięki współpracy z Azotami dziś dobrze prosperuje.
Czy istnieje współpraca nauki z przemysłem?
Sesją plenarną ?Polski przemysł chemiczny na tle gospodarki Unii Europejskiej? poprowadził dr Krzysztof Łokaj z Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego, który dokonał wprowadzenia w tematykę udziału Polski w branży tworzyw sztucznych. Podczas sesji dyskutowano m.in. o współpracy nauki z przemysłem.
Dr inż. Danuta Ciechańska z Instytutu Biopolimerów i Włókien Chemicznych przyznała, że współpraca z branżą chemiczną istnieje od lat i jest efektywna, musi być jednak rozwijana. Adam Leszkiewicz, prezes Grupy Azoty Zakłady Azotowe Kędzierzyn S.A. dodał, że firma od ponad 60 lat współpracuje z naukowcami, ale ta współpraca nie jest aż tak oczywista, bo pojawia się dopiero w momencie, gdy na stworzony produkt znajdzie się zapotrzebowanie na rynku. – Na ile instytut badawczy pracuje na zlecenie przemysłu, a na ile ze względu na własną innowacyjność? – dopytywał Adam Leszkiewicz. – Nasz instytut w latach 90. rozpoczął współpracę z firmami zagranicznymi, np. współpracowaliśmy przy wprowadzaniu produktu medycznego dla wojska amerykańskiego, pracowaliśmy na zlecenie zagranicznych firm. Dziś 75 proc. naszego budżetu to nauka – odpowiedziała Danuta Ciechańska.
W drugiej części sesji, próbowano znaleźć odpowiedź na pytanie, czy Polska jest atrakcyjna dla krajów zagranicznych, jeśli chodzi o branżę chemiczną. – Polska? Podkarpacie i Rzeszów to ważne miejsca. Ja nabrałem szacunku do Rzeszowszczyzny, jakieś 30 lat temu, gdy zakochałem się w pewnej dziewczynie z Krosna ? zażartował Janusz Wiśniewski, wiceprezes Krajowej Izby Gospodarczej. – Pamiętajmy, że Podkarpacie ma Bóbrkę koło Krosna. Będąc kilka razy do roku w Arabii, zachęcam Arabów, żeby tu przyjechali. Tłumacząc, jak widzi innowacyjność branży, stwierdził, że innowacja to jest skłonność do zmian, a w Polsce największą barierą innowacyjności jest bariera kulturowa. Jego zdaniem, Polacy nie bardzo chcą podejmować zmiany, szukać nowych rozwiązań i doceniać to, co robią inni. – Powinniśmy brać przykład z Indii, uczyć się od najlepszych – dodał Janusz Wiśniewski.
– Zacznijmy od wybudowania fabryki skrobi ziemniaczanej! Dlaczego w królestwie ziemniaka nie możemy wybudować fabryki z prawdziwego zdarzenia. Wszyscy robią na tym interesy, dlaczego nie my? Zróbmy z tym coś ? pytał Janusz Wiśniewski, zwracając się do posła Jana Burego. – Rzeszów ma się czym chwalić, macie jako jedyni w Polsce autobusy na gaz ekologiczny. Zaproście resztę Polski i świat, i pokażcie im to.
W VI Forum Innowacji wzięli udział Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej; Marceli Niezgoda, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju, posłowie, przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego i Urzędu Miasta, przedstawiciele firm z branży tworzyw sztucznych.