Reklama

Biznes

Stefan Batory, założyciel Booksy na Carpathian Startup Fest 2022

Aneta Gieroń
Dodano: 13.10.2022
67973_batory
Share
Udostępnij
Stefan Batory – książę Siedmiogrodu i król Polski, który pokonał Moskali, znany jest  doskonale. Ale w ostatnim czasie Stefan Batory kojarzy się przede wszystkim z założycielem aplikacji Booksy dla klientów i przedsiębiorców, która jest na najlepszej drodze, by podbić światowe rynki i stać się równie rozpoznawalną i globalną marką jak Uber czy Booking. Co więcej, to może być pierwszy polski jednorożec, czyli startup wyceniany na minimum miliard dolarów. 44-letni Stefan Batory, który pochodzi z Kolbuszowej na Podkarpaciu jest gościem II edycji festiwalu Carpathian Startup Fest 2022, który od czwartku do piątku trwa w Rzeszowie, a na który do stolicy Podkarpacia zjechał startupowy świat z całej Polski. 
 
Goście występują na 4 scenach Carpathian Startup Fest 2022: Carpathian Demo Day, Carpathian Stage, Startup Law oraz DeepTech. Największą uwagę przyciąga Carpathian Demo Day, bo to tutaj prezentowało się w czwartek 18 startupów i 6 scaleupów, które walczą o nagrody warte 100 tys. zł. W piątek poznamy zwycięzców. Uczestnicy mieli 5 minut, by zaprezentować swój biznes i 5 minut na pytania i odpowiedzi z udziałem inwestorów.
 
W tym roku jest też dodatkowa, specjalna nagroda – zaproszenie dla jednej z firm do prestiżowego projektu InCredibles zainicjowanego w 2017 roku przez Sebastiana Kulczyka. To wszechstronny program akceleracyjno-mentoringowy wspierający młode polskie firmy z obszaru nowych technologii. Jeden z finalistów #CSF22 przez kilka miesięcy będzie bezpłatnie korzystać ze wsparcia udzielanego przez polskich i zagranicznych mentorów – uznanych inwestorów, doradców i specjalistów z zakresu m.in. zarządzania, sprzedaży i marketingu, komunikacji, finansów oraz HR.
 
– Naszym wspólnym mianownikiem jest dobro polskiego ekosystemu startupowego – mówi Jarosław Sroka. – To będzie też ogromnie wyczekiwany finalista naszego projektu – ostatnia spółka z „dziesiątki”, którą chcemy wyłonić w tym roku i zaprosić do wspólnej pracy przez kilka miesięcy. Mentoringu szytego na miarę. Współpracujemy już z ośrodkami z Gdańska, Łodzi, Wrocławia, Puław i Katowic. Po raz pierwszy przyłączy się do nas Rzeszów.  
 
Być może będzie to ktoś, kto z czasem osiągnie takie sukcesy, jak Stefan Batory, który w czwartek był gościem specjalnym podczas #CSF22 i bohaterem rozmowy „Od nędzy do pieniędzy”, którą prowadziła Maja Małyska, założycielka i prezeska Fundacji Connecting Dots Foundation.
 
Historia Batorego, absolwenta Wydziału Fizyki Technicznej i Matematyki Stosowanej Politechniki Warszawskiej, założyciela notowanej na New Connect EO Networks oraz Sensi Soft, iTaxi i Booksy, biegacza amatora i ultramaratończyka, powinna być lekturą obowiązkową dla każdego młodego przedsiębiorcy. 
 
– Gdy 22 lata temu założyłem pierwszą firmę, przez 2 lata jadłem ziemniaki przez 6 dni w tygodniu, bo na nic innego nie było mnie stać – wspomina Batory. – I gdybym wtedy wiedział, że tak będzie wyglądała moja droga do przedsiębiorczości, nigdy bym jej nie rozpoczął, ale nie wiedziałem. Dziś natomiast wiem, że było warto. Na pewnym etapie życia udało mi się przestać przejmować porażkami. Dziś wytrzymałość w dążeniu do sukcesu to dla mnie nieskończoność. Żadne porażki mnie nie przerażają. Czerpię siłę z upadku.
 
Pierwszą firmą był EO Networks, który założyli w ośmiu – wszyscy odeszli z portalu Ahoj, który kilka miesięcy później upadł. 
 
– Zdecydował przypadek. Bliska mi była kariera naukowa albo specjalisty na etacie. Moi rodzice mieli firmę w Kolbuszowej i widziałem, jak ciężko pracowali – życie przedsiębiorcy nigdy mnie nie pociągało. Gdy z ośmiu wspólników, zostało nas trzech, też zacząłem szukać pracy na etat, ale headhunterka stwierdziła, że z testów jasno wychodzi, że sam sobie powinienem być szefem. Uznała, że nie zaryzykuje i nie zarekomenduje mnie do pracy, bo za pół roku będzie musiała szukać kogoś na mojej miejsce, a to jej się nie opłaci – opowiada.
 
I tak, Stefan Batory, który podkreśla, że z myślenia, wykształcenia i doświadczenia, nigdy nie czuł się przedsiębiorcą, zaufał kobiecie, której prawie nie znał. – Nie wiem, dlaczego to zrobiłem. Przypadek – kwituje. – Chociaż w tamtym czasie pojawiła się  w mojej głowie straszna myśl – już nigdy nikt mnie nie zatrudni. A ja miałem 200 tys. długów. 
 
W kolejnych latach powstały jeszcze Sensi Soft oraz iTaxi. – Te ostatni pomysł był dla mnie bardzo ważny, bardzo się w niego zaangażowałem.
 
– Ludzie myślą liniowo, jak zmrużyłem oczy i widziałem wykładniczo – dodaje.
 
Prawdziwy przełom w biznesowym życiu Batorego przyniosła aplikacja Booksy, która podbiła cztery kontynenty i którą pokochała Dolina Krzemowa. Ta sztuka nie udała się jeszcze żadnemu polskiemu startupowi.

Idea Booksy jest prosta i właśnie w prostocie tkwi jej potencjał. Aplikacja pozwala umówić się do fryzjera, barbera, kosmetyczki, dietetyka, a nawet do stomatologa czy psychoterapeuty. Wachlarz usług cały czas się poszerza i do platformy dołączają kolejni przedsiębiorcy. W Polsce można nawet umówić się w ten sposób na wizytę w banku. Na razie na współpracę ze startupem zdecydowały się Alior i BNP Paribas.
 
W firmę Batorego zainwestowano już ponad 120 mln dolarów. To pozwala ekspertom sądzić, że wkrótce spółka może być warta ponad miliard dolarów. Taka wycena pozwoli ochrzcić Booksy "startupowym jednorożcem". Dziś z aplikacji korzysta ponad 13 mln klientów na czterech kontynentach. Booksy jest dostępne m.in. w: Polsce, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, w Stanach Zjednoczonych, a nawet w Brazylii i RPA. Do barbera czy fryzjera za pomocą stworzonego przez Polaka oprogramowania umawiają się mieszkańcy Nowego Jorku, Miami, Los Angeles, San Francisco i Chicago. Z Booksy korzystają znani styliści, m.in. prywatny fryzjer Baracka Obamy i stylistka Beyonce. 
 
Organizatorem Carpathian Startup Fest 2022 jest Rzeszowska Agencja Rozwoju Regionalnego S.A. oraz Podkarpacki Park Naukowo-Technologiczny "Aeropolis". 
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy