Donald Tusk, szef Platformy Obywatelskiej w trakcie czwartkowego spotkania wyborczego w Rzeszowie zapowiedział, że weźmie udział w poniedziałkowej debacie w TVP. Zaapelował też do Jarosława Kaczyńskiego. – Jarosławie Kaczyński, może masz odwagę chociaż w swojej telewizji, pod skrzydła swoich funkcjonariuszy, PiS-owskich namiestników telewizji, stanąć do debaty ze mną – mówił Tusk.
Gdy w trakcie czwartkowego spotkania Donald Tusk został zapytany przez jednego z uczestników, czy weźmie udział w debacie zaplanowanej na poniedziałek, 9 października o godz. 18.30 w TVP, niespodziewanie odpowiedział:
– Chciałem im zrobić niespodziankę, ale skoro to pytanie padło tak bezpośrednio, to nie będę kombinował. Ja nogi nie odstawię. Jeśli władza robi bardzo złe rzeczy, nie będę im nadstawiał drugiego policzka. Mam nadzieję, że słyszy mnie pan Kaczyński. Jarosławie Kaczyński, może masz odwagę, chociaż w swojej telewizji, pod skrzydłami swoich funkcjonariuszy, PiS-owskich namiestników telewizji, stanąć ze mną do debaty. Ja będę o w tej telewizji o godz. 18 – zapowiedział były premier.
Donald Tusk na poniedziałkowej debacie w TVP
– Mam prośbę, nie mówcie o tym nikomu, żeby za szybko się nie dowiedzieli. Nie wiem, co teraz wykombinują, bo zmienili prowadzących, zmienili godzinę tej debaty. Jak wiecie, Michała Kołodziejczaka nie wpuścili na debatę do telewizji publicznej, spodziewamy się bardzo różnych sztuczek, forteli, może agresji. Mam wrażenie, że będę szedł do tej telewizji nie sam, że pójdzie ze mną bardzo dużo ludzi, żeby im właśnie do głowy nie przyszło np. nie wpuścić mnie do studia telewizyjnego – dodał szef PO.
Donald Tusk mówił też w Rzeszowie o wynikach wewnętrznego sondażu KO, które przeprowadzono po niedzielnym “Marszu Miliona Serc”. Wyniki tego badania lider PO opublikował też w serwisie X (dawniej Twitter). “Na ostatniej prostej. Mamy ich! Badanie na próbie 1500 po Marszu: PiS 34,3; KO 33,6; Lewica 11,3; Konfederacja 8,8; Trzecia Droga 8,6” – napisał Tusk.
– Jedno jest pewne, jeśli ta debata się odbędzie, moje pierwsze pytanie będzie tak czy inaczej: “gdzie jest Jarosław?”. I Nie pytam o moje ukochane miasto na Podkarpaciu – mówił w Rzeszowie Donald Tusk.