Trzy osoby zginęły w wyniku powodzi w Toskanii w nocy z czwartku na piątek – podały władze regionu, które ogłosiły tam stan kryzysowy po przejściu rekordowych ulew. Przyniósł je, podobnie jak do innych części Włoch, szalejący nad Europą sztorm Ciaran.
Ofiary śmiertelne to starsze osoby; dwie osoby zginęły koło Prato, a jedna niedaleko Livorno.
Pod wodą znalazła się część miasta Prato, krytyczna sytuacja panuje w kilku zalanych szpitalach, także w Pontedera w rejonie Pizy.
“Nigdy wcześniej nie zanotowaliśmy tak intensywnych opadów w ciągu zaledwie kilku minut. To, co stało się tej nocy w Toskanii ma jedną jasną nazwę: zmiany klimatyczne. Musimy wszyscy się zaangażować, by im przeciwdziałać” – oświadczył przewodniczący władz regionu Eugenio Giani. Zapewnił, że do akcji ratunkowej zaangażowano wszystkie możliwe siły.
Gubernator dodał też, że do zalanych miejscowości Seano, Quarrata i Campi Bisenzio wysłano pontony. Władze regionalne poprosiły Obronę Cywilną o śmigłowce do transportu osób wymagających pilnej opieki medycznej.