W 20 włoskich miastach obowiązywać będzie we wtorek najwyższy stopień alarmu z powodu upałów. W środę liczba ta wzrośnie do 23, co będzie rekordem. Na dużym obszarze Włoch prognozowane są temperatury powyżej 40 stopni.
Na ten tydzień zapowiadane jest kulminacyjne uderzenie fali upałów, jakie przyniósł kolejny antycyklon afrykański.
W poniedziałek najwyższy czerwony alert ogłoszono w 17 miastach. We wtorek na mocy decyzji Ministerstwa Zdrowia obowiązywać będzie w 20: w Rzymie, Ankonie, Bolonii, Bolzano, Brescii, Cagliari, Campobasso, Florencji, Frosinone, Latinie, Mesynie, Neapolu, Palermo, Perugii, Pescarze, Rieti, Trieście, Wenecji, Weronie i Viterbo.
W środę lista ta powiększy się o Bari, Katanię, Civitavecchię i Turyn, ale już bez Bolzano.
Obecne warunki klimatyczne stanowią zagrożenie dla całej populacji, nie tylko dla dzieci, osób starszych i chorych – ostrzega resort zdrowia.
W Rzymie w związku zapowiadanym rekordowym skwarem powyżej 40 stopni od wtorku uruchomionych zostanie 28 punktów pomocy, które zorganizowała Obrona Cywilna. Znajdować się one będą w miejscach masowo uczęszczanych przez rzymian i turystów, między innymi koło Koloseum, na placu Weneckim, Piazza del Popolo, przy stacjach metra i lokalnych targach. Ochotnicy rozdawać będą wodę w butelkach, a także bidony, oraz udzielać pomocy tym, którzy poczują się źle z powodu przegrzania organizmu.
Jednocześnie Obrona Cywilna zaapelowała do rzymian, by jeśli nie muszą, nie wychodzili w najgorętszej porze. To jest żelazna zasada tych dni – powtarzają eksperci w mediach.