Reklama

Świat

USA: 100 mln Amerykanów objętych alertami z powodu upałów

Andrzej Dobrowolski/PAP
Dodano: 27.07.2023
Fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO
Fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO
Share
Udostępnij

Środkowy Zachód i Północny Wschód USA nawiedzają wysokie temperatury. Najgorętsze dni w roku nadchodzą dla takich miast jak Minneapolis, Boston, Waszyngton i Nowy Jork. W tym ostatnim odczuwalna temperatura ma sięgać w czwartek 40.5 stopni Celsjusza.


Ostrzeżenia przed upałem utrzymają się, według meteorologów, do piątku. Będą dotyczyć 100 mln ludzi. Ostrzeżenie kierowane są zwłaszcza do mieszkańców dużych metropolii. Mury i gęsta zabudowa sprawiają, że temperatura jest tam wyższa co najmniej o kilka stopni aniżeli w mniejszych miejscowościach.

Według NBC News oczekuje się, że obszary od południowej Kalifornii do południowego Michigan oraz duże części Wielkich Równin i Północnego Wschodu zostaną dotknięte rosnącymi temperaturami. Rekordowe wystąpiły w środę w Arizonie, szczególnie w Phoenix i Tucson, oraz w Teksasie, w Amarillo i Corpus Christi.

We wtorek Phoenix słupek rtęci wskazał zawrotną temperaturę 48.3 stopni Celsjusza, co oznacza czwartą najwyższą, jaką kiedykolwiek zarejestrowano w tym mieście. Nowy Jork mogą ogarnąć rekordowe temperatury zarówno w czwartek, jak i w piątek gdy temperatury osiągną ok. 36-37 stopni C.

Części Środkowego Zachodu i Północnego Wschodu, w tym Filadelfia, Boston i Waszyngton, mogą doświadczyć niebezpiecznych upałów w drugiej połowie tygodnia. Uwzględniając wilgotność odczuwalne temperatury mogą przekroczyć 38 stopni C.

Zgodnie z przewidywaniami mieszkańcy niektórych miast, w tym Las Vegas w stanie Nevada i Tampa na Florydzie, prawdopodobnie mogą doświadczyć najgorętszego lipca w historii.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy