We wtorek w Kijowie słychać eksplozje, Ukraina próbuje odeprzeć atak rosyjskich dronów na swoją stolicę – podają władze miasta. Alarmy lotnicze zostały ogłoszone również w innych miastach w całym kraju, poinformowała AFP.
Mer Kijowa Witalij Kliczko poinformował o eksplozjach w stolicy, około godzinę po tym, jak regionalna administracja wojskowa ostrzegła o wykryciu dronów w przestrzeni powietrznej miasta.
„Szczątki dronów płoną (…)” – napisał mer w Telegramie, dodając, że na miejscu ich upadku są służby ratunkowe.
Alerty lotnicze obowiązywały w obwodach kijowskim, czernihowskim, czerkaskim, mikołajowskim i chersońskim o godzinie 3:30 czasu lokalnego (0:30 GMT).
Według burmistrza Mikołajowa siły powietrzne zestrzeliły w jego mieście drony, a ich spadające szczątki spowodowały pożar.
We wtorek ukraińskie siły powietrzne ogłosiły również, że dziewięć rosyjskich bombowców strategicznych wystartowało z bazy w północnej Rosji.
„9 bombowców strategicznych Tu-95MS z lotniska +Olenya+ (obwód murmański) leci w kierunku południowo-wschodnim” – przekazały Siły Powietrzne Ukrainy.
W poniedziałek prezydent Rosji Władimir Putin obiecał „zintensyfikować” rosyjskie ataki na Ukrainę w odwecie za atak sił ukraińskich w sobotę na rosyjskie miasto Biełgorod.