W izraelskich atakach na Strefę Gazy zginęło w piątek 27 osób – poinformowały lokalne źródła medyczne. Na południu Strefy Gazy trwają szczepienia dzieci na polio. Dotychczas zaszczepiono ok. 355 tys. dzieci. ONZ alarmuje, że sytuacja humanitarna w Gazie jest “bardziej niż katastrofalna”.
W nalocie na obóz dla uchodźców w Nusajracie w środkowej części Strefy Gazy zginęły w piątek dwie kobiety i dwoje dzieci; w izraelskich atakach na miasto Gaza na północy – kolejnych osiem osób; pozostałe osoby zginęły w innych atakach w różnych punktach Gazy – napisała agencja Reutera za źródłami medycznymi.
Zarówno w okolicach miasta Gaza, jak i na południu w rejonie miasta Rafah toczą się walki izraelskiego wojska z kierowanymi przez Hamas bojownikami – poinformowali Reutersa lokalni mieszkańcy.
Na południu Strefy Gazy od czwartku trwa szczepienie dzieci na polio. Wcześniej akcję przeprowadzono w środkowej części palestyńskiego terytorium. W niedzielę zespoły medyczne rozpoczną podawanie szczepionki na północy Gazy. Od początku kampanii zaszczepiono blisko 355 tys. dzieci – poinformowała w piątek oenzetowska agencja pomocowa UNRWA.
Celem jest zabezpieczenie 640 tys. dzieci do 10 roku życia. Szczepienia są prowadzone w związku z zagrożeniem epidemią po wykryciu pierwszego od 25 lat zachorowania na polio w Strefie Gazy.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uzgodniła wcześniej z Izraelem, że na terenach objętych kampanią szczepień na dziewięć godzin dziennie będą wstrzymywane działania wojenne. Według wcześniejszych raportów WHO te ustalenia są respektowane.
Sytuacja humanitarna w Strefie Gazy jest “bardziej niż katastrofalna” – powiedział rzecznik sekretarza generalnego ONZ Stephane Dujarric podczas czwartkowego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa poświęconego Strefie Gazy.
W sierpniu ponad milion Palestyńczyków nie otrzymało od oenzetowskich agencji żadnej pomocy żywnościowej, a wydawane przez izraelską armię nakazy ewakuacji spowodowały zamknięcie lub ograniczenie działalności co najmniej 70 ze 130 prowadzonych przez ONZ jadłodajni – wyliczył Dujarric, powołując się na dane Biura NZ ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA). Jako przyczyny ograniczenia pomocy podał też toczące się walki, zniszczenie dróg, ogólną niestabilność i załamanie systemu porządku publicznego w Gazie.
Wojna w Strefie Gazy wybuchła po ataku terrorystycznym Hamasu 7 października, w którym zginęło blisko 1200 osób, a 251 porwano. Część z pojmanych jest nadal więziona. W izraelskiej interwencji przeciwko Hamasowi zginęło w Strefie Gazy ponad 40,8 tys. osób. Palestyńskie terytorium jest zrujnowane, panuje na nim kryzys humanitarny, a większość mieszkańców stała się wewnętrznymi uchodźcami.
Mimo nacisków USA negocjacje o zawieszeniu broni od tygodni nie posuwają się do przodu. Izrael i Hamas oskarżają się wzajemnie o stawianie nowych warunków i obwiniają o niepowodzenie rozmów. USA zapowiedziały, że wkrótce przedstawią nowy projekt porozumienia.